Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kupujący

Niekupienie zamówionego towaru - pytanie do prawnika

Polecane posty

Gość kupujący

Mam pytanie. Złożyłam zamówienie na towar (osobiście w sklepie). Zapłaciłam zaliczkę, ale zaliczka była niska więc umówiłam się tak, że resztę dopłacę na drugi dzień. Na drugi dzień zadzwoniłam do firmy i powiedziałam że tego dnia jednak nie mogę dowieźć pieniędzy, że dowiozę na drugi dzień. Ale powiedziałam też telefonicznie, że dopóki nie doniosę reszty zaliczki, to żeby nie wysyłali zamówienia do fabryki. Powiedziano mi że dobrze, ale żebym resztę doniosła na następny dzień. Następnego dnia zadzwoniłam i powiedziałam że jednak rezygnuję z tego towaru całkowicie. Powiedziano mi że już nie mogę bo oni wysłali zamówienie. Wiem oczywiście że zaliczkę straciłam ale czy w związku z rezygnacją grożą mi jakieś inne konsekwencje prawne z powodu niekupienia zamówionego towaru? I co mi grozi? Dziękuję z góry za udzielone informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zdaje się już dzisiaj było
wg mnie tylko utrata zaliczki, zwłaszcza że mieli poczekać ze złożeniem zamówienia, ale może ktoś jeszcze będzie wiedział dokładniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorientowany-a
Niestety zamówienie było pisemne a dodatkowe ustalenia ustne więc raczej trudno będzie udowodnić że firma nie miała wysyłać zamówienia do fabryki. Zaliczka stracona na 100% a w grę może wchodzić jeszcze odszkodowanie (ale to zależy jak brzmiała umowa między tobą a tą firmą). Myślę że to czy ta firma będzie domagała się czegokolwiek oprócz otrzymanej zaliczki zależy od wartości towaru - jeśli w grę wchodzą duże pieniądze to nie zdziwię się jeśli będą walczyli. Więcej nie mogę napisać bo: - po pierwsze mam za mało danych, - po drugie porada prawna sporo kosztuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujący
Tzn nie podpisywałam żadnej umowy tylko pani zapisała moje imię, nazwisko, zapisała to co zamawiam. Ja dostałam tylko świstek z numerem zlecenia i kwota która mam jeszcze dopłacić. Cały koszt to 640 zł, ja wpłaciłam 40 zł. Więc na upartego jest o co walczyć. Pewnie mają jakiś swój regulamin, w którym opisują co klient robi w razie odstąpienia od umowy tylko ja go nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny bełkot
ej jak się nigdzie nie podpisałaś to się nie martw - ni są w stanie ci udowodnić że to faktycznie ty zamówiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujący
Jest to rodzaj umowy ustnej której ustalenia trudno jest w ogóle udowodnić, niemniej ja jestem sama ich tam w sklepie jest 3. Jest to w jakimś stopniu zerwanie umowy.Są jakieś przepisy które mówią że do iluś tam dni można odstąpić od umowy, ale nie wiem czy to się tyczy wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się nazywa dziadostwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uetyfiaugyof
skoro maja twoje imie i nazwisko to w jaki sposob cie znajda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujący
mają jeszcze mój telefon komórkowy. Oficjalnie nie mogą uzyskać moich danych osobowych od sieci, ale.. w tym państwie wszystko jest możliwe. Abstrahując.. gdyby doszło do rozprawy: zastanawiam się jak mogą mi udowodnić że to ja byłam w sklepie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×