Moi znajomi chcieli dzisiaj zrobić imprezę...Co o tym myslicie???

...o jeny...świntuchy...nie zadawaj sie z nimi tylko wlacz radio Maryja i spedz ten czas w ciszy i skupieniu...

Jeżeli nie zamierzają zakłocać ciszy nocnej to co mnie to obchodzi ? :o

tak jasne wszyscy którzy szanują swoją religię to słuchacze radia Maryja... to jest zdanie ciemnogrodu

ale masz rację spędzę ten czas w ciszy i skupieniu bo widocznie nie rozumiesz mojej religii

kazdy zyje jak chce.Moja wolność konczy się tam ,gdzie zaczyna się czyjas krzywda ,proste?

bo nie rozumiem???? niektórych TA religia nie obchodzi, mają prawo - i nikomu nic do tego kiedy robią imprezę i z jakiej okazji jeśli tobie to przeszkadza, ze jest wielki piatek i tak dalej, to nie idź, ale nie masz prawa wszystkich swoją miarką mierzyć

{ ten czas w ciszy i skupieniu } Tylko skupienie rób w miejscu do tego przeznaczonym. :D :P

...jestem z ciemnogrodu...i nie rozumie twojego pytania na forum mocherze...jak chca to robia...co ci do tego...

to zalezy jakie kto ma podejscie do wiary......

a ja ide dzis na piwko do knajpy bo mam dosc przygotowan i calych tych swiat

Myrevin ;)

Wydaje mi się, że nawet osoby niewierzące powinny przestrzegać pewnych zasad, nie tyle w imię wiary, ile w imię tradycji. Bo idąc tokiem myślenia miłośniczki Gretkowskiej to nie obchodzmy w ogóle świąt, bo tylko chrześcianie powinni je obchodzić, bo jest to święto kościelne. Jeśli odejdziemy od tradycji to będziemy ubodzy duchowo.

{ Jeśli odejdziemy od tradycji to będziemy ubodzy duchowo. } :D Jednak ciemnogród.

mądrzejszy :O

Współczuję osobom, które przed świętami uciekają na piwko. Coś chyba nie tak z waszym życiem. To po co obchodzicie święta - chyba że sie mylę i ten dzień spędzacie tak jak pozostałe 365 dni w roku. Jak tak to sorry. Ciemnogród to brak wyrozumiałości dla odmiennego zdania i to chyba wy go reprezentujecie.

Ciemnooka Brunetka ----> zawsze bawili mnie prostacy :) nazywanie moherem każdego kto ma inne poglądy niż Ty to dopiero ograniczenie horyzontów...i nieumiejętność czytania ze zrozumieniem no cóż myślałam że ludzie mają chociaż szczątki dobrego wychowania...

może powinnam to napisać dosadniej bo niektórzy mogą tego nie zrozumieć

Twoi znajomi mają inne spojrzenie na sprawę organizowania imprezy w piatek niż Ty. Kim jesteś??

...jak ktos mowi ze jestem z ciemnogrodu to jest moherem...a ci malo do tego...

znaczy dużo osób Ci to mówi??? może trzeba się nad tym zastanowić

--> Myrevin myślałam żeś Jakoś mnie to nie martwi.

A może Ty chcesz porozmawiać o swoim braku tolerancji i nahalnym narzucaniu swojej \"wiary\"??

wcale cię o to nie podejrzewałam

Moje zdanie jest takie:) jesli nie są zwiazani z naszą religią to niech sobie robią:) ty zawsze mozesz po prostu powiedzieć, że nie mozesz bo czujesz, że nie powinnaś itp.... Natomiast gdybym była na ich miejscu i chciala zabalować - zrobiłabym to w miarę subtelnie tzn bez hałasu czy tańców na ulicy..z prostej przyczyny - szanuję innych ludzi bo chcę by i mnie szanowano.

żyj i daj żyć innym!

nikomu nic nie narzucam przykro mi że ktoś nie szanuje mojej wiaru i mówi że jestem beznadziejna nie idąc na tą imprezę odmówiła i nie skomentowałam tego przy nich więc gdzie tu jest narzucanie komukolwiek wiary???

jakie jest wasze zdanie mnie podobnie jak Myrevin jakos to nie martwi co ty piszesz i czy myslisz ze jestem glupia czy madra...nie zalezy mi na zdaniu mohera-moherze...

ja jestem ateistką, szanuję twoją religię (mój chłopak jest wierzący) obchodze swieta poniewaz moja rodzina takze jest wierzaca - i musze - gdybym nie musiała - nie obchodziłabym, proste. wolałabym na weekend gdzieś wyskoczyć, choćby na imprezę, niż "świętować" nie mierz wszystkich swoją miarą - tak jest - nie wszyscy wyznają te same wartosci co ty a kazdy ma prawo do swoich pogladów

wzajemnie (hmmm jak Cię nazwać .... może prostaczko???)