Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Czy coś się stało z tym wątkiem? Wydaje mi się, że część wpisów zniknęła. Kochane, życzę żeby z Łubinową było wszystko jak dawniej, ja polecam wszystkim, nie wyobrażam sobie porodu w innym szpitalu! Trzymajcie się i bądźcie dobrej myśli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś się na pewno stało, brak wpisów z 7 grudnia - a czytałam więc wiem że na pewno były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina1911
Witam Miałam sporą przerwę , Mama Inka - niestety za poźno przeczytałam o spotkaniu, noi nie udało nam się. Ale za to przeraziłam się tym co tu przeczytałam odnośnie nie podpisania umowy z łubinową przez NFZ, i że szpital ogłosi upadłość. Ja byłam na wizycie 1 grudnia, dr ślęczka potwierdził że nasza córka jest bardzo duża. Podjął decyzję że jeśli nie urodzę do końca grudnia to robimy cesarkę 5 stycznia ( choć termin miałam na 13 stycznia). Kolejną wizytę mamy 22 grudnia, gdzie ostatecznie zdecydujemy co dalej. Sama się teraz zastanawiam o co chodzi z tą upadłością i czy faktycznie jest się czym martwić. Póki co do 5 stycznia napewno będzie dobrze......skoro tak umawiał nas na cc... głupio mi tak go spytać o co chodzi z tą całą sprawą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liz_fc
A ja spytałam co dalej dziś na wizycie. Ślęczka uspokoił mnie, że bynajmniej styczeń i luty napewno pozostaną po staremu. Więc mam się nie martwić, ani szpitalem, ani porodem. A co do dalszej cześci roku to pewnie nikt nie wie o będzie.... Czy któraś z was rozmawiała na temat cesarki? Jakie muszą być wskazania, żeby ją przeprowadzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KajaPi
Witam podczytuję ten temat od jakiegoś czasu i postanowiłam napisać.Jestem na początku ciąży i chciałam sie zapisać do doktora Ślęczki bo jego najczęściej polecacie. Widziałam ten wywiad w tv katowice i zmartwiło mnie to co mówili lekarze z Łubinowej. Możecie mi napisać o co chodzi z tymi limitami i czy szpital będzie od stycznia zamknięty. Jma ma sporo czasu do rozwiązana i nie wiem czy mam szukać innego szpitala czy nadal obstawac przy porodzie na Łubinowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liz_fc Nawet nie wiesz jak uspokoił mnie twój post:) Bardzo ci dziękuje, ze zapytałaś :) Mój mąż też mnie uspokajał, że takiego szpitala nie zamyka się z dnia na dzień. Pewnie liczą na wynegocjowanie innych limitów z NFZ. W kazdym razie ja mam wizytę 11-go więc też sie upewnię czy bez problemu w lutym urodzę u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JuciaS
Witam .KajaPi ja własnie tez jestem na poczatku ciazy i bardzo sie tym wszystkim przeraziłam:( bardzo bym chciała tam rodzic a teraz niewiem co bedzie i co mam robic:(( zobaczymy co bedzie po nowym roku mam nadzieje razem z męzem ze jakos da sie uratowac ten szpital i bedzie on nadal funkcjonował bo tak to niewiem co zrobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, hmmm wpisy z 7-go dziwnym sposobem wyparowały, ( a były, bo sama pisałam). Jeśli chodzi o sytuację szpitala, to spokojnie możecie planowac wizyty u dr. Śleczki. Szpitala nikt nie zamknie, co prawda szpital ma problem z kontraktem na oddział ginekologiczny, ale oddział połozniczy ma tzw. "N" czyli kontrakt na porody bez ograniczonego limitu. Do mojego sądnego dnia, jeszcze bardzo daleko ale od samego początku jestem pacjentką dr.Ślęczki i ufam mu, jeśli mówi że mamy sie nie martwić, to znaczy że mamy dbać o brzuszki i sie nie martwić. Mama-inka trzymaj się!! do Twojego rozwiązania to już bardzo blisko, i napewno się denerwujesz, odwagi!!!! będzie dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa
Dziewczyny czy orientujecie się jak wygląda tzw. cesarka na życzenie na Łubinowej? Czy jest wykonywana i i ile kosztuje? Dzięki za informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff, trochę odetchnęłam z ulgą, jeżeli Ślęczka mówi, że nie mamy się czym przejmować, to tak ma być. Nie mogą takiego szpitala zamknąć z dnia na dzień. Co do cesarki na życzenie, to się nie orientuję. Pozdrawiam wasze brzuszki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alewa
Spytałam na szkole rodzenia. Cesarka na życzenie kosztuje 5000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za dobre informacje w sprawie porodów na Łubinowej, mam nadzieję, że każdej z nas uda się bez problemów urodzić w tej klinice. Oby niebawem znowu coś nie wyskoczyło i nie zdenerwowało nas jak ta ostatnia informacja (niech ten czas szybciej płynie i w moim przypadku oby do lutego). Gdyby któraś z Was się jeszcze czegoś dowiedziała to piszcie! Ja mam we wtorek wizytę u Ślęczki i oczywiście też go o to zapytam. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina1911
Liz - fc, pytała o cesarkę. w moim przypadku doktor ślęczka bierze to pod uwagę ponieważ mam duże dziecko i stwierdził że nie będzie ryzykował tego żebym się bardzo męczyła przy porodzie i zrobimy cesarkę. ale wszystko ostatecznie okaże się 22 grudnia na wizycie (pod warunkiem że nie urodzę już do tej pory)... mam już jakieś takie dziwne pobolewania w dole brzucha, jak na okres i jakieś takie pojedyńcze skurcze czasem... Mama Inka, jak Ty się czujesz, pamiętam że wasza pociecha też jest duża, nie wspominał Ci ślećzka nic o cesarce? mi wyszła wogóle cukrzyca ciążowa, mam zakaz przyjmowania cukrów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KajaPi
Chciała rodzić na Łubinowej ale termin mam dopiero na początek maja i nie wiem co robić bo z tego co piszecie to początek roku jest tam pewny z porodami ale później już nie wiadomo. Chciała bym mieć cc bo strasznie boję się bólu porodowego. Katarina a co doktor uważa za dużą wagę dziecka. Ile Twoje waży i w którym tygodniu jesteś, że doktor chce robić cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiążowaKulka
Ja mam termin na: za tydzień :) no i chyba zaczęło się coś wreszcie dziać - powoli zaczął mi odchodzić czop podbarwiony krwią. Kobietki trzymajcie kciuki. Ja chodziłam w ciąży do dr Kozy, jestem super zadowolona - fachowiec jak trzeba. Obiecuję informować na bieżąco, jak tam rozwój wypadków u mnie. :) Dużo zdrówka dla Was i Waszych brzuszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CiążowaKulka!!! Trzymam kciuki mocno za ciebie i maleństwo, będzie dobrze i już niedługo będziesz z dzidzią. To Twoja pierwsza ciąża??? Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiążowaKulka
Pierwsza ciąża, pierwszy poród i mały stres. Wczoraj pojawiła się nadzieja, zę pójdzie szybko - początki osławionego, podbarwionego krwią czopa poszły precz. Dość mocny ból podbrzusza, pare skurczy i ciiiiiiszaaaaaa. Noc spokojna, dzisiejszy dzień również. Kto wie? Może rzeczywiście dzidziolek wytrzyma do przyszłego tygodnia :) Ale stres sie już pojawił. Agulka81 a jak u Ciebie samopoczucie? Jak znosisz ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, sorry od razu ze pytam, ale temat ma juz 80 stron wiec nie chce mi sie czytac wszystkiego w poszukiwaniu jednej informacji. Chciałabym wiedziec ile na Łubinowej kosztuje cesarka i czy w ogóle robią "na życzenie"? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno robią cc na życzenie, ale ja nie znam szczegółów. Ciążę znoszę dość dobrze. Jeszcze mi zostały dwa miesiące, także coraz mi ciężej, ale nie narzekam. Odpoczywam w domu na zwolnieniu. Ja jakoś się jeszcze nie przejmuję porodem. Cieszę się tym stanem, korzystam z wolnego i czytam zaległe lektury, odwiedzam znajomych. Jedyne co mi przeszkadza, to ból w biodrach, bo ciężar noszę spory. Mały jest dużym dzieckiem, mój brzuch też już wygląda jakbym miała za parę dni rodzić, a tu jeszcze dwa miesiące do rozwiązania :-) pozdrawiam i trzymam mocno kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj miałam wizytę u dr Śleczki. Z dzieciątkiem wszystko w porządku - wazy 1800 gram w 31 tygodniu. Długo rozmawiałam z doktorem aby rozwiać wszelkie swoje wątpliwosci i mam dla Was dobrą nowinę - napewno urodzimy na Łubinowej:) Także trzymajmy się dzielnie:) Dzisiaj widziałam jedna pare która wychodziła już z dzieciątkiem do domu - cali i zdrowi i zadowoleni - młoda mama dała temu wyraz w gorących podziękowaniach skierowanych do Pani w recepcji. Też juzbym chciała być na jej miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja333
do Milenka net- a co Ci powidział Ślęczka o tej umowie z NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol_ina z tego co dziewczyny pisały na forum to cc na życzenie kosztuje 5000 zł. Agulka81- jednoczę się z Tobą w bólach bioder, też jest to moją bolączką- szczególnie jak dużo pochodzę i w nocy:( no ale co zrobić, już bliżej niż dalej do rozwiązania:) Ciążowa kulka- powodzenia życzę i czekamy na dobre wieści już po wszystkim:) Trzymajcie się dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dr. Ślęczka powiedział że mamy się nie martwić, mają już podpisaną umowę na następny rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dziewczyn kóre chodza do dr Ślęczki Czy doktor śleczka robił Wam wymaz na obecnośc paciorkowca? Wiem że dr Wieczorek pobiera próbke do tego badania ale słyszalam że dr ślęczka nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiążowaKulka
Cesarka na życzenie jak najbardziej funkcjonje, co do ceny - niestety nie orientuje się. Najlepiej zadzwonić i dowiedzieć się osobiście. Jełśi chodzi o ból bioder, mnie na szczęście nie dokuczał. Natomiast moją zmorą była zgaga...Bez względu na to co zjadłam :) Ja też staram się odpoczywać ile się da, ale teraz przypomina to siedzenie na tykającej bombie. :) Lektury również ponadrabiałam i udało się wreszcie poleniuchować. Ja miałam wymaz na paciorkowce robiony przez doktora Kozę, także coś mi się wydaje, że to standardowe badanie przed porodem. A u mnie dalej cisza... Odliczanie trwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja333
do Milenka net- jestem prowadzona przez Ślęczke i ten wymaz na paciorkowca bede mieć robiony w 33 tygodniu ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja333
a ile na łubinowej kosztuje wymaz na paciorkowca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda co pisze milenka_net, że Ślęczka powiedział żeby się nie martwić o przyszły rok z Łubinową bo sytuacja została opanowana. Też jestem po wizycie u niego z piątku więc od razu się o wszystko podpytałam bo też byłam o to ciekawa pomimo, że ja mam poród za kilka dni. Jednak wiele moich znajomych chce rodzić na Łubinowej bo my tu z Sosnowca nie mamy zbytnio w czym wybierać jeśli chodzi o porodówki. Tak więc dziewczyny nie martwcie się o przyszły rok bo wszystko jest już ok. A ja póki co cierpliwie czekam na cięcie cesarskie, które mam juz mieć 16.12.2009. Więc trzymajcie za mnie kciuki. Jak już będę po wszystkim to napiszę jak to wszystko wygląda w rzeczywistości na Łubinowej. Bo rzeczywiście po ostatnich złych komentarzach na temat szpitala na Łubinowej to zaczęłam sie troszkę martwić bo poród lada dzień a tu takie negatywne opinie zaczęły się pojawiać. Jednak wolę już rzeczywiście rodzić na tej Łubinowej niż w Sosnowcu, gdzie panują okropne warunki. Tak więc jeszcze raz trzymajcie kciuki i do usłyszenia już po wszystkim. Pozdrawiam oczekujące brzuchatki jak i te, które już zostały szczęśliwymi mamusiami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimienna 23
Dziewczyny życzę wszystkim miłego szybkiego porodu (takiego jakiego byłam swiadkiem z mężem zza kotary, na drugim łózku porodowym ;-), popłakalismy sie ze wzruszenia) i dużo zdrowia, zwłaszcza waszym maluszkom... Nie jestem pracownicą NFZ, ale ubawiła mnie spiskowa teoria. Wcale nie dziwię się że tak bronicie Łubinowej ;-) Ja podchodząc do rodzenia tam tez myslałam,że rodzę w najlepszym, najb. sprawdzonym miejscu mojego maluszka. Przecież każda z nas tak chce...Życie pisze rózne scenariusze, na które wpływu nie mamy. Ja nie mam do nikogo żalu, tak musiało być...wolę cierpiec ja niż stałoby sie coś mojemu dziecku...Ja panicznie bałam sie porodu, szukałam w całej Polsce gdzie dziecko ma sie urodzic, aby cieżkie przezycie jakim jest poród mimo wszystko wspominać dobrze. Nie udało sie. Jednak chciałabym, aby takich szpitali było wiecej- to zrobiłoby wszystkim dobrze, taka zdrowa konkurencja wywindowała by poziom, byłoby w czym wybierać. A tak nie ma...wiem przed jakim trudnym stiocie wyborem...Niestety ekipy prowadzącej za prawdziwych profesjonalistów trudno mi uznać. Może trafiłam na złe dni, a położna (Kasia) nie spieszyła sie z poinformowaniem lekarza o tym co sie dzieje,aby nie przeszkadzac zmęczonemu lekarzowi...nie wiem, wiem że byłam zostawiona sama sobie, niedoinformowana, cierpiąca (to kalkulowałam), podawano mi leki nie mówiąc jakie (pomimo żadania informacji), to był pierwszy poród ...tak wiele zrobiłoby powiedzenie w danym momencie, "wiem jak cierpisz, ale to normalne, nie bój sie o dziecko, wszystko przebiega normalnie"-tego zabrakło..do tej pory przezywam swój poród, że może mogłam inaczej, nie dałam rady, skonczyło sie cięciem cesarskim...to boli.../wy tego jeszcze nie zrozumiecie/ Poza tym wydaje mi sie,że jesli szukacie rzetelnej informacji powinnyscie brać pod uwage opinie tych które już urodziły , a nie tych które do tego dopiero sie przygotowywują. Ja przed tez szczekałam na wszystkich wokół, którzy delikatnie mi sugerowali rózne rzeczy, jaka to super Klinika itp. Zycie weryfikuje nasze poglądy... Niemniej powikłania zdarzają sie wszędzie, a porody "łatwe" też są-czego wszystkim życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KajaPi
Dziewczyny super info że szpital nadal będzie normalnie funkcjonował. Zapiszę się do dr. Ślęczki w takim układzie. Iza79 napisz czemu masz cc , ja bym też chciała ale niestety nie stać mnie na taką kasę. Czy sa jakieś inne możliwości żeby mieć tam cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×