przeniesienie 0 Napisano Kwiecień 7, 2007 06.04] 17:00 pytam z ciekawosci Wiem, ze durne pytanie...ale zastanawiam sie czy sa tu kobietki, ktore mimo uzywania prezerwatywy zaszly w ciaze. Nie mowie tu o sytuacji gdy prezerwatywa pekla, ale o takie \"normalne\" uzytkowanie bez \"niespodzienek\"? [06.04] 17:07 Ostara przestan.. musiało wam cos wyciekac albo niedbale sciagnal prezerwatywe i cos sie przedostało. a moze jak sciagał to umazał sie a potem sie kochaliscie i cos tam dał. ludzie zawsze szuakaja usprawiedliwienia ale pelmnik nie przechodzi przez gume, chyba ze ma ona dziure lub zostala zle uzyta lub pekla [06.04] 18:53 pytam z ciekawosci spokojnie, ja nie ejstem w ciazy...pytam z ciekawosci [06.04] 20:38 gonia79gonia zawsze używaliśmy prezerwatyw i tylko rezerwatyw, i nic się nigdy nie stało, nawet jak mu się trochę zsunęła. Też się bałam, ale on był bardziej doświadczony i chyba miał rację. I to nie były jakieś tam durexy tylko zwykłe unimil albo inne zwykłe. Bez bajerów [06.04] 21:06 .a. Od przeszło dwóch lat używamy durexów, żadna nigdy nam nie pękła, ani się nie zsunęła. W ciąży nie jestem i nigdy nie byłam. Topic faktycznie ciekawy, sama się chętnie przekonam czy wielu jest takich \"szczęśliwców\", którzy dzieki prezerwatywom zostali rodzicami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wskaznik pearla na gumki wynos Napisano Kwiecień 7, 2007 7 % to w antykoncepcji najwiekszy procent w wpadkach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie zaszłam Napisano Kwiecień 8, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miiii2233 Napisano Lipiec 13, 2007 no wlasnie ciekawe temat, to jak?jakie sa statystyki ?:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nmbnb Napisano Lipiec 13, 2007 ten wskaznij jest ogolnie dla uzywania prezerwatyw, a uzywanie uzywaniem nie rowne. ktos moze zle zalozyc, nie przytrzymac przy wyciaganiu, nie zwracac uwagi przed wytryskiem czy nie jest peknieta itd. jak sie dobrze uzywa to nie ma szans aby sie zaszlo w ciaze. jak sie nie umie to .... 7% pearla. ja uzywam od 3,5 roku i nic, zadnej wpadki. no ale trzeba umiec to robic, ale dla nietkoruch nawet takie czynnosci jak zakladanie i seks z guma jest ponad ich mozliwosci intelektualne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jachim Napisano Lipiec 13, 2007 debile Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bywalec1 0 Napisano Lipiec 13, 2007 Z rego co wiem używając WYŁĄCZNIE prezerwatywy nie da się zajść w ciążę. Do tego potrzebny jest jeszcze facet :D No, chyba że to była używana prezerwatywa.... :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
medyk 0 Napisano Luty 24, 2010 bardzo mała szansa przy prawidłowym użytkowaniu . a jesli boicie sie pęknięcia....warto mieć już pigułkę "po" i PO problemie w razie awarii :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktoos Napisano Luty 24, 2010 dziewczyny a jeśli po stosunku nalewam wody do prezerwatywy tak duuuzo (zeby spuscila sie w ubikacji) i nic nie przecieka to znaczy że nie pękła tak? sory jeśli te pyt jest głupie ale 10dni spóźnia mi się okres i ja już głupieje po prostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
medyk 0 Napisano Luty 24, 2010 ______________________ Najprawdopodobniej nie była dziurawa po prostu. Pęknięcie widać. Rada na błędy przy gumkach: -na pęknięcie: pigułka "po" -na ewentualne wady fabryczne: gumka z nonoxynolem na brak wyobraźni niestety nie ma rady ;) Ale trzymam kciuki że wszystko będze OK. 10 dni i głupiejesz? zrób sobie test , 2 minuty i po sprawie:) Daj znać jak sprawy.Pozdrawiam!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktoos Napisano Luty 24, 2010 wcześniej po prostu miałam plastry a teraz drugi cykl bez no i mam mini nerwice i doszukuje się jakiś błędów. zrobiłam test quick vue 34dnia cyklu i negatywny. dziś byłam na badaniach krwi a jutro idę po wyniki i do ginekologa. więc się okaże :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dffdfdfdfd Napisano Luty 24, 2010 przez 3,5 roku uzywasz gum?? jak Ci z tym? koles nie spuszcza sie w tobie? masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
medyk 0 Napisano Luty 24, 2010 TAK W OGÓLE CIEKAWY ARTYKUŁ :) http://www.menshealth.pl/zdrowie/Predzej-serce-Ci-peknie-3193-3.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
medyk 0 Napisano Luty 24, 2010 do dffdfdfdfd______________________ Co w tym dziwnego? Dobrze, jeśli mężczyzna też może odczuć że jest odpowiedzialny za antykoncepcję, to zbliża partnerów do siebie. Poza tym używanie prezerwatyw daje zarówno komfort estetyczny jak i psychiczny; ewentualny błąd można wykryć od razu, a kobieta nie musi się faszerować chemią:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
medyk 0 Napisano Luty 24, 2010 do ktoos________________ aaa to wszystko jasne:) Pocieszę Cię: po odstawieniu hormonów organizm wariuje. Wiele kobiet nie ma w ogóle okresu przez 6, 8 mies., organizm dochodzi do siebie zwykle kilka mies.:) Powtórz test dla spokoju ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktoos Napisano Luty 24, 2010 no tak ale prezerwatywy są bardziej zawodne od hormonów i jesli ktoś naprawde nie jest gotowy na ciążę to ja bym wybrała hormony. medyk - no tak tylko tamten okres dostalam 33 dnia cyklu a dziś mam już 38 i jeszcze go nie ma. to jakk wytłumaczyć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
medyk 0 Napisano Luty 24, 2010 do __________________ Moim zdaniem to nadal jest kwestia odstawienia hormonów! ZRÓB TEST. po co sie stresowac? zrobisz i najprawdopodobniej odetchniesz z ulgą. Nie mówię że należy zawsze brać pod uwagę możliwość ciąży ale współżyjąc, nie należy się dziwić jeśli pewnego dnia test pokaże dwie czerwone kreski. Ryzyko trzeba wkalkulować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktoos Napisano Luty 24, 2010 mam taką nadzieję. napisałam już że test zrobiłam! i negatywny. jutro odbieram bete. mam nadzieje że wynik nie będzie oznaczał ciąży. kiedyś owszem ale nie teraz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dffdfdfdfd Napisano Luty 24, 2010 tez jestem przeciwny chemii, ale jechac tyle lat w gumie?? to tak jak cukierek w papierku. spust w pochwe daje dopiero wiele radochy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
evergrey 0 Napisano Luty 27, 2010 do ktoos: moja poprzedniczka ma absolutną rację, przecież cykl nie reguluje się od razu. Ja po odstawieniu miałam ponad pół roku wariacji (okres raz był, raz go nie było, albo pojawiał się znienacka po 1,5 m-ca). A potem przeprowadzka, zmiana trybu życia i okres w ogóle zniknął, musiałam wywoływać go farmakologicznie i biegać do lekarza dwa razy w miesiącu... O prezerwatywach: statystyka to największe oszustwo liczbowe, nieprawdaż? Trafiłam ostatnio na informację, że wskaźnik Pearla dla prezerwatyw jest różny w różnych grupach wiekowych (jak sobie przypomnę, na jakiej stronie, wkleję Wam link). Z badań wynika, że większość zawiedzionych gumkami par jest bardzo młoda i stosuje prezerwatywy od niedawna. Z tego, co czytałam, nawet w firmach produkujących prezerwatywy wykonuje się test mechaniczny polegający na napełnieniu gumki wodą i zawieszeniu jej na minutę, więc to chyba całkiem poważna metoda. W razie czego jest postinor, więc pęknięcie też nie jest końcem świata. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katt Napisano Lipiec 4, 2011 bu,my z moim chłopakiem robiliśmy to bez gumek od 3 miesiecy do tej pory nie wpadliśmy bo przed wytryskiem zawsze wyciągał,tj tkz stosunek "przerwany",ale od 8 dni spóźnia mi sie okres. zrobiliśmy test tydzień po stosunku bo miałam jakieś bule .. wyszedł negatywny po tygodniu miałam dostać miesiączki ale dwa dni nie dostawałam więc zrobiłam znowu test który wyszedł negatywnie dziś jest 8 dzień i dla pewności znowu zrobiłam test i jet negatywnie te testy mogą sie mylić ? co jeśli do 10 dnia nie ostane miesiączki ? pić dziś zaczęłam herbatke z malwy polopiryne brać witamine C ciepłą kąpiel wino sok grejfrutowy brzuszki i nic nie jem jakieś inne sposoby a można jakieś taabletki? i jedyne pytanie czy mam szanse być w ciąży ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CytrynusiA 0 Napisano Lipiec 5, 2011 4 lata na gumach bez wpadki. Znajomi 7 lat i tez bez wpadki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ekspert antykoncepcji PO Napisano Maj 28, 2012 Witam, Jako oficjalny przedstawiciel firmy GedeonRichter, producenta leku Postinor oraz Escapelle chciałbym wyjaśnić nieporozumienia, które pojawiają się na wielu forach internetowych. Na rynku polskim zarejestrowane są dwa preparaty zawierające lewonorgestrel do stosowania w antykoncepcji PO (antykoncepcja po niezabezpieczonym stosunku lub gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła). Są to Postinor Duo oraz Escapelle, który został wprowadzony na rynek polski w 2006 roku. Początkowo oba preparaty były sprzedawane równolegle. Obecnie Postinor Duo nie jest dostępny w aptekach. Oba preparaty zawierają lewonorgestrel Postinor Duo dawka podzielona 2 tabletki po 750 mcg, Escapelle 1 tabletka - 1500 mcg i charakteryzują się wysoką skutecznością, jednak zmniejszenie ilości tabletek do jednej zwiększa pewność zastosowania i co za tym idzie efektywność terapii, dlatego Postinor Duo nie jest sprowadzany i dostępny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość toomas1986 Napisano Lipiec 15, 2012 Nazwa "antykoncepcja" jest myląca ponieważ działanie wczesnoporonne mają także np. tabletki antykoncepcyjne, wkładki domaciczne, wszelka antykoncepcja hormonalna, plastry, zastrzyki, tzw. tabletki po,.... Bowiem - w przypadku jeśli dojdzie do zapłodnienia komórki jajowej - środki te nie dopuszczają do zagnieżdżenia w macicy, a więc powodują śmierć nowo powstałego człowieka. Jest to jeden z mechanizmów działania tych środków w przypadku jeśli dojdzie do poczęcia (zapłodnienia). Co do PREZERWATYW to mają działanie wczesnoporonne - jeśli są dodane do nich środki mające działanie wczesnoporonne (np. spermicydy zawierające nonoxynol). Pozwolę sobie zacytować fragment z książki "Poronne działanie doustnych środków antykoncepcyjnych" autorstwa dr n. med. Rudolfa Ehmanna: "Istnieją jednak środki antykoncepcyjne, których działanie polega nie tylko na prewencji, ale także na efektach wykraczających poza ten termin. Do takich środków antykoncepcyjnych zaliczamy wkładkę wewnątrzmaciczną (ang. Intra-Uterine-Device - IUD, Intra-Uterine-Pessary - IUP), "pigułkędnia następnego" (ang. "morning-after-pill"), do pewnego stopnia spermicydy zawierające nonoxynol, doustne środki antykoncepcyjne (inhibitory owulacji), gestageny, czyli syntetyczne pochodne progesteronu, przyjmowane jako depot (Depo-Provera), a ostatnio Norplant, szczepionka anty-HCG i pigułka RU-486. Wymienione środki antykoncepcyjne są nie tylko inhibitorami zagnieżdżenia (nidacji), ale działają także po zagnieżdżeniu. W świetle tych stwierdzeń pojęcie antykoncepcji staje się dwuznaczne; oznacza ono nie tylko zapobieganie zapłodnieniu, ale również zagnieżdżeniu -fakt często umykający uwadze." I jeszcze jeden fragment: "(...)Eksperci opierają swoje opinie na definicji początku ciąży jako momentu zagnieżdżenia embrionu, co może sugerować niektórym, że życie ludzkie także zaczyna się od implantacji. Rzeczywisty początek życia ludzkiego -zapłodnienie komórki jajowej - jest zazwyczaj pomijany milczeniem". Ja jestem przeciwko wszelkiej antykoncepcji, jako katolik. Jednak właśnie dlatego, że każdy człowiek ma wolną wolę (nikogo nie można zmusić do wiary w Boga)- uważam, iż ZAKAZANE powinny być te metody "antykoncepcji" które mogą mieć działanie wczesnoporonne (uśmiercać powstałego już człowieka). P.S. Polecam świetny wykład dr Wandy Półtawskiej na temat antykoncepcji od strony wiary: http://zywawiara.pl/katechezy/art-170.html Wypowiedź ta dotyka antykoncepcji i ogólnie tematu ludzkiej seksualności... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _POMOC_ Napisano Lipiec 16, 2012 Proszę daj swojemu dziecku się urodzić... Daj Mu szansę aby mogło powiedzieć "Mamo", aby mogło się bawić, uczyć, rozwijać, tworzyć, pomagać, radować, kochać i być kochanym... aby mogło po prostu żyć... Są miejsca gdzie Możesz otrzymać wsparcie duchowe i materialne, pomoc, a jeśli nie chcesz/nie możesz wychowywać Dziecka - Możesz Je oddać do adopcji... POMOC dla kobiet w ciąży i ich dzieci i matek w trudnej sytuacji życiowej: NA TEJ STRONIE MOŻNA ZNALEŹĆ POMOC (m.in. adresy domów samotnej matki, telefon zaufania, Katolickie Ośrodki Adopcyjne): www.pro-life.pl/?a=pages&id=31 Wsparcie można również uzyskać tu: - Telefon nadziei: 800 112 800 (bezpłatny, pn - pt w godz. 15 - 7; sb, niedz, święta - całą dobę) - Jasnogórski Telefon Zaufania: 34 365 22 55 (w godz 20 - 24) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach