Każda decyzja skrzywdzi..

albo mnie albo jego co zrobić? jesli z nim zostanę skrzywdzę siebie, jeśli odejdę Jego..co zrobić? Proszę o pomoc

:O

Przyłącz się do wyznawców złej bułeczki! Albo rozwiń temat bo ciężko pojąć o co idzie, Dlaczego skrzywdzisz się zostajac z nim?

nie krzywdzić siebie przede wszystkim!!!!

o kurde..mam tak samo :( tzn. juz sie rozstalismy w czwartek..meczyłam sie z nim...ale..ale dzis sie widzimy i znow..znow chyba bedziemy probowac...

kocham innego....

a ja nie kocham nikogo...ani nie innego..ani jego... i to mnie meczy..bo chiałabym..a przez to tez mecza mnie bardziej jego wady ehh..gdybym tak umiała sie w nim zakochac..

szczęście

No kurka wodna jak kochasz innego to jak zostaniesz z tym gostkiem to go skrzywdzisz jeszcze bardziej! Lepiej chodź pobuczeć!

wiem,że mnie nie kochasz... tylko powiedz mi to a nie tu sie wypisujesz

Hej błękitnooka co tak zamilkłaś? Bucz! BBBBBBBuuuuuuuuuuuuuuu

:O

Twój R a ty powiedz mi to, ze nadal kochasz byłą... a nie karmisz mnie złudnymi nadziejami, obietnicami, słowem..rozmawiasz z innymi a dla mnie czasu na szczera rozmowe fate to face nie masz... a tak byłam blisko, całym sercem, rozmawiałm szczerze, radziłma, marwyołam sie..kochałam Twoja I/Mietwoja