Juz nie wiem co robic , chce miec dziecko !!!!!!!!!!!!!!!!!

ten sluz jest bardzo widoczny on jest inny niz normalne upławy..........jest przeroczysty i nie da sie go urwac............ciągnie sie....

i co i teraz nie masz wogóle śluzu??

mam sluz ale nie ten co trzeba.....tzn nie mam tego konkretnie płodnego.........tylko np przed okresem mam biały gęsty......

czyli śluz mam, gorzej z tą macicą ale słyszałąm że nie takie problemy kobiety miały i dzieci rodziły Dziewczyny będzie dobrze!!

ja tez juz chce >>>>> pomaga Ci takie myslenie, bo mnie NIE :(

ja juz sie boje myslec, mialam juz kiedys extra objawy :( no i co??? urojenie

Moim zdaniem za bardzo panikujesz, gdybyś starała się 3 lata albo 5 to ok ale pół roku, tym swoim myśleniem pogarszasz całą sprawę. Ostatnio czytałam że jeśli się o czymś myśłi to można to coś przywołąć tymi właśnie myślami i możę to głupie ale ja tak mam. Więc bądź dobrej myśli a nie załamuj się bo tak jak powiedziałam nie maż 30 na karku i nie starasz się t5 lat

knock knock>>>>>> ja wogole nie mam objawów nawet jakbym sie mogla doszukiwac to nic nie znjde, a moze to i lepiej...........

ja juz sobie racjonalnie tlumacze ewentualne objawy :) staram sie nie ogladac fotek dzieci w nadmiarze, bo bym oszalala. No i wozka nie wybieram ;) Ogolnie staram sie na codzien jak najmniej o tym myslec, no ale dzis sie skusilam na ten topic, mam nadzieje, ze to sie jakos specjalnie na mnie nie odbije

ja juz wariujeeeeeeee :(

juz nie wiem co robic, chce miec dziecko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja mam "ten "śluz,a nie mam krwawień od listopada 2006.lekarz nie wie co mi jest. usg-ok,jutro prolaktyne badam.

ja mam cykle raczej regularne, + - 1 dzien, ale ogolnie to zazwyczaj jak w zegarku, owulacje to ja nawet czuje, poza tym plodnosc potwierdzalam ginekologicznie. Teraz znow moglabym sie ludzic czy nie jestem w ciazy, bo od konca listopada nie stosujemy zabezpieczen, no ale nie mam zapewne farta

odp: a jeszcze wiekszy wiem że będzie...nie dopuszczam innej myśli...mam jeszcze siły czekac i próbować a jak masz jeszcze większy problem to nie atakuj agresją..to ci nie pomoże

iga.no co ty gadasz nie ma brzydkich kobiet na świecie są kobiety zaniedbane :)

haha iga jak zwylke pisze na temat swojej urody, juz tyle Twoich postow iga widzialam, ze czasem sie zastanawiam, czy aby otwierajac lodowke nie ujrze tam Ciebie w calej okazalosci ;)

iga. co tu mieszasz facetow.........

JA CHCE MIEC DZIECKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!

iga az sie usmialam ;) wiem wiem uroda rzecz nabyta wraz z genami ;) no ale przeciez to co dla jednych brzydkie, dla innych jest piekne :) wiec glowa do gory. kruche ciasto>>> dolaczam moj krzyk CHCĘ MIEĆ DZIECKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

knock knock krzycz głosniej moze dzidzia usłyszy ???????????????/

ja dolacze swoj krzyk: CHCĘ MIEĆ DZIECKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i chce mieć kochającego mężczyznę, z którym będe je miała. czy to aż tak duże wymagania????????????????

iga co Ty mowisz dziewczyno? co ma do tego uroda? w koncu kazdy facet ma inny gust, i nie jeden, przepraszam za slowo, pasztet ma szczesliwa rodzine.

wybacz, ale taka dyskusja nie ma sensu. znajomam mojej mamy - grubo ponad 100kg żywej wagi, spodnie biodrówki więc wiadomo..., brzydka twarz - niedawno urodziła drugie dziecko. więc co to ma do rzeczy???

Jak w wieku 23 lat mozna planowac dziecko??? Jestes niezalezna finansowo? Jak ojciec dziecka sie ulotni, jak je utrzymasz? Polecisz do mamusi??

piszesz ze jestes brzydka juz na ktoryms tam topiku. Nie ze na ciebie naskakuje, ale wybacz, takie narzekanie i powtarzanie sobie ze jestes brzydka, nic ci nie przyniesie, oprocz pograzania sie...Przeciez mozesz cos zmienic, niewiem ubior, isc do kosmetyczki, niech ci zrobi ladny makijaz, jezeli sama nie umiesz!! Duzo zalezy od ciebie!!!Pozdrawiam

do autorki topiku---------> tez byłam w takiej sytuacji jak ty i momentami jak przychodziła @ to nie chciało mi sie żyć, ale starałam sie o ciążę prawie 3 lata, w tej chwili a dokładnie dziś stuka mi 22tydz. ciąży, gdy po roku współzycia bez zabezpieczenia dalej nie ma ciąży to jest sygnał ze cos jest nie tak, i to niekoniecznie tylko ze strony kobiety, czasami zdarza się ze to z plemnikami cos jest nie tak, wiadomo faceci czasami żrą byle co, nie dbaja o siebie, niektórzy pracuja w szkodliwych warunkach......itp, my mielismy problemy z jednej i drugiej strony, mąż zrobił spermiogram i okazało się ze ma wyniki ponizej normy oprócz tego złapał jakąś bakterię, ja miałam za niski Progesteron i podwyzszoną prolaktynę, w klinice niepłodności okazało się ze plemniki nie poruszaja sie w płodnym sluzie(test PCT- negatywny), mąż dostał antybiol na bakterie, miał zazywac magnez z wit. B6, ja jechałam na Duphastonie, po 9 miesięcznej kuracji Duphastonem i pomimo tego ze tuz przed zajściem w ciążę wykryto mi mięśniaka i cyste na jajniku zaciążyłam, aha Prolaktyny niczym nie zbijałam bo lekarka stwierdziła ze ten poziom nie był az tak wysoki, choc był powyzej normy(34 ng/ml). Ty napewno tez zaciążysz prędzej czy później ale bez odpowiedniej opieki lekarskiej moze byc wam bardzo trudno, bo trzeba zdiagnozowac przyczyny niezachodzenia w ciążę, i czasami trzeba łykac to i owo. Powodzenia zyczę:)

niektorzy mając 23 lata są niezalezni finansowo a niektórzy mając 33 jeszcze nie są. poza tym gdyby każdy tak na to patrzył to na świecie rodzilo by się bardzo mało dzieci. zmykam już i pozdrawiam :)

Mimo tego, zycze ci z calego serca, abys kogos znalazla, kto cie zaakceptuje taka jaka jestes.

sa tacy co mowia, ze teraz nie jest wlasciwy moment na dziecko, a pozniej ten wlasciwy momen przeciaga sie w czasie, az sie robi za pozno. Moim zdaniem kwestia zaplanowania czasu i wlaczenia w to dziecka :) Dla chcacego nic trudnego. Iga jak zaakceptujesz siebie, to mezczyzni tez Cie zaakceptuja ;)

ja się już staram o dziecko od 8 mc...... jeszcze do niedawna miałam nadzieję że obejdzie się bez pomocy lekarza.... ale coraz bardziej staje się dla mnie jasne, że coś jest nie tak................................. kruche ciastko nie tylko tobie jest ciężko... mało pocieszajace, ale zawsze coś...