przepis na paste cukrowa- naprawde wychodzi!!!!

1 szk cukru 1/2 szk wody sok z 1/2 cytryny 1 lyzka miodu (ja dalam sztuczny) W rondelku mieszam wszystkie skladniki do calkowitego rozpuszczenia cukru. Gotuje na malym ogniu 35 min od czasu do czasu mieszam. Po 35 min ten plyn przypomin kolorem ciemny bursztyn, przelewam go do sloiczka i czekam az wystygnie. W sloiczku nabiera koloru mahoniowego. A dalej to juz wiecie co trzeba robic. Na 100% wyjdzie mi sie udalo za 1 razem!!!!

jak wystygnie to bierzesz do reki formuujesz kuleczke nakladasz na skóre i odrywasz wlosy :) ale ja robie to tak: cieply wylewam na skore, szybko przykladam kawalek materialu i odrywam :)

aaałłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!

powiedzcie mi kochane dlaczego mi sie to tak pieni?!

hej mi tez sie pieni tak ma byc pasta mi wyszla super nie uzywam zadnych szmatek itp nie musze bo masa jest fajna i plastyczna a jak zbytnio sie kleji to odstawiam ja na chwile i potem znowu wyrywam, dzisiaj wydepilowalam wszystko co sie dalo:)

pieni sie to fakt ale nie kipi!!!!! i nie stoje caly czas przy kuchence tylko od czasu do czasu zamieszam rondelkiem, po 35 min wylewam do sloiczka i czekam az zastygnie.

i na serio trzymasz to na gazie przez 35 minut? ja gotowałam 15 i miało kolor ciemnego bursztynu... Ale to może przez to że było tego o połowe mniej :D

ale mi tez sie pieni:( i KIPI! robi sie taka zoltawa piana i bardzo szybko podchodzi do gory i po prostu nie da sie nic zrobic tylko intensywnie mieszac bo przeciez nie wolno zmniejszyc ognia. a ja i tak robie na najmniejszym:/ w piatek probuje jeszcze raz z tym przepisem :) mam nadzieje ze wyjdzie.

no właśnie sęk w tym że ja biore na najmniejszym ogniu jaki tylko się da... Masakra :/ kucharka ze mnie żadna - chyba kupię gotową to pastę. Powiedzci mi kochane - nie wrastają po tym włosy?? nawet w okolicach bikini?

a naprawdę nie mżecie kupić tego? kurna, za 20zł się poparzyć czy inna krzywdę sobie zrobić.. bez kitu.. ja preferuję depilator, ale z tą pastą bym się nie pieprzyła jak można kupić niedrogo gotową.. aha, osobiście znam może dwie dziewczyny którym domowa wychodzi i działa - tak ze wszystko wyrywa.. zawsze dwie dychy to taniej niz wosk u kosmetyczki;)

Mam depilator (philips'a) ale włosy mi wrastają :/ Dlatego chcę wypróbować pastę. Więc po tym też wrastają czy nie?

dziewczyny ja zawsze okolice bikini albo golilam, albo kremem usuwalam nigdy nie wyrywalam a dzisiaj ta pasta potraktowalam cala linie bikini i super troche bolalo bo to pierwszy raz!!! ale szlo wytrzymac!!! aha moze mnie bolalo bo zle nakladalam ponoc trzeba nakladac pod wlos a wyrywac z wlosem!!! Dziewczyny trzymajcie caly czas na najmniejszym palniku i gaz minimum!!! Pieni sie caly czas ale sie nie przypala ja mieszalan tak od czau do czsu

A w jakim garnku? zapodaj średnicę i wysokość :P Zawzięłam się i ją zrobię - nie ma bata!

żeby wyrywać z włosem a nie pod - tym się różni od wosku...

po tym też wrasta przynajmniej u mnie :O generalnie jak wyrwiesz włosa z cebulką to zawsze wrośnie niezależnie czy usuniesz go depilatorem, woskiem , pastą cukrową czy pensetą znaczy nie wiem czy u każdej tak jest ale ja mam czarne i twarde łonowce i nie ma bata żeby nie wrastały :P

zwykly rondelek srednica 17,5 cm a wysokosc 8 cm :) cos takiego znalazlam: -Depilacyjna Pasta Cukrowa nie przykleja się do skóry. Woski przywierają ściśle do skóry, przez co w trakcie odrywania usuwają również powierzchniową warstwę skóry -Dzięki delikatności tego zabiegu Depilacyjna Pasta Cukrowa może być kilkakrotnie naniesiona na tą samą partię skóry. Depilacyjna Pasta Cukrowa całkowicie usuwa włoski, nie pozostawiając włosków złamanych wewnątrz mieszka - Depilacyjna Pasta Cukrowa może być stosowana do usuwania krótszych włosów, niż w przypadku wosku. Do usunięcia włosów pastą cukrową nadają się już włoski o długości 1-2 mm

To idę pichcić... 3majcie kciuki :P

depilujecie tez okolice bikini? i bylbym wdzieczna jakby ktoras z was napisala dokladnie jak to sie robi pozniej, czy trzeba ta paste podgrzac czy juz nie, depiluje sie na cieplo czy na zimno??

no wiec jak ta masa zastygnie jest bardzo twarda, wtedy wkladasz ja do mikrofalowki aby podgrzac albo do cieplej wody. wyciagasz kawalek tej masy musisz to wyczyc jak bedzie sie ciagnela i przyklejala do skory to jest jeszcze za ciepla musisz poczekac az troche ostygnie. Wlasciwa konsystencja jest ja modelina, plastelina. Musisz ja wrobic w dloni i przyklejac do ciala a potem odrywac z wloskami!!!

mam juz dosc z ta depilacja intymna tyle sie meczę i na drugi dzien juz znów włoski sie pojawiają. Postanowiłam opracować sobie cały rytuała- co o tym myslicie, ktos juz tak próbował?? 1. bikini pastą cukrową, mam nadzieje że uda mi sie ją zrobić 2. co sie da to kremem np. na wzgórku 3. a te częsci juz najbardziej intymne, no cóz pozostaje maszynka tylko jaka bedzie najlepsz??

lena - jak to zrobisz to daj znac jak wytrzymalas bol, bo ja tez mam w planie zrobic sobie taki rytual, ale dopiero w przyszlym tyg

ta pasta sie latwo robi, ale ja tak szczerze wole kupic plastry wosku w sklepie (teraz mam tanita) do ktorej dolaczona jest oliwka, i taka depilacje wole a nie babranie sie z ta pastą... tym bardziej,ze efekt (u mnie) jest identyczny, wloski i tak wrastaja i tak szybko odrastają, i nie odrastaja jasniejsze, delikatniejsze itp...

do TYLKOTYLKOTYLKO a mozesz dac link?? do tego produktu na allegro??

prosze tu masz ta paste http://www.allegro.pl/item183233166_pasta_cukrowa_camsakizi_depilacja.html

oki ale do piatku na pewno zrobie...i dam znac

Czesc dziewczyny i jak tam pasta cukrowa??? u mnie ok mam spokoj na pare tyg. Tylko na nogach nie usunela mi wszystkich wloskow, tych krotkich ale i tak jestem bardzo zadowolona!!

ja zaczelam od pach i bylam bardzo zadowolona natomiast gorzej juz bylo z bikini i z nogami bo nie wyrywalo mi za jednym razem wszystkich wloskow i w jednym miejscu musialam robic nawet po kilka razy a wtedy pojawialy sie podraznienia i mozna dopiero na drugi dzien sie tym zajac, wiec walka z wlosami trwa na okraglo :/

kiedys robilam tą paste i mysle ze wyszla. Byla koloru ciemnego ale przezroczysta. Wtedy sie kleila.O ile dobrze pamietam, trzeba bylo ją pogniesc w palcach by zmatowiala.No i rzeczywiście potem odrywala wloski, nic nie bolalo, nie brudzila skóry. Tylko jest jeden problem- te gniecenie tej pasty to byla udreka, porobily mi sie odciski na pacach i w ciagu jednego wieczoru udalo mi sie wydepilowac jedna noge. Na druga juz nie mialam checi ani sily nastepnego dnia. Co zrobilam nie tak?? bardzo mnie to zrazilo.

słuchaj może dałaś za dużo cukru i była za twarda, dlatego od gniecenia bolały palce i robiły się odciski, następnym razem spróbuj zrobić może z tego przepisu: 1/4 szklanki soku z cytryny 1/4 szklanki wody 2 szklanki cukru gotujesz na małym ogniu aż się zrobi bursztynowa. By się nie bawić w gniecenie masy nakładaj podgrzaną pastę szpatułką na skórę przykładaj kawałek dżinsu lub innego wytrzymałego materiały (na przykład ze starych spodni, potnij na paseczki)i odrywaj jak plastry z woskiem ,masa musi być jednak w miarę lepka i płynna. POWODZENIA!