requiem jak to się czyta

rekfiem

tak..tylko zeby jeszcze J bylo REKFIJEM

dzięki

REKWIEM to łacińskie qu czyta się jak w (tak jak w aqua - akwa)

Łacińskie qu po polsku czyta się kw stąd akwarium a nie akłarium i akwa a nie akła jak debile od reklam forsują bon akłę

właśnie Mistrzu - literkę k mi wcięło :D

No i jeszce jak niektórzy sie chca popisać to mowią kuazi zamiast kwazi. To tzw. latina italiana

w kilku przypadka polskie kw czyta się jak kf dla zmiękczenia .Nie czytamy KWADRAT tylko fonetycznie kfadrat....a co do "j" w tym wyrazie to nie bardzo coś strzeliłaś. Bonakła nie musi brzmieć fonetycznie z łaciny. Może poprostu pochodzić z hiszpańskiego aqua...i tak najprawdopodobniej jest

tyle że jak mówię \"kwadrat\" to wymawiam coś pośredniego między kw a kf samo kf brzmi dziwnie - za miękko

mozliwe ze macie racje... jednak spiewajac np Requiem Mozarta lub Verdiego, zawsze spiewam rekfijem...na pewwno wystepuje zmiekczenie KF a nie KW..a co do J...to moze taki zabieg muzyczny ze spiewa sie rekfiJem eternam i itd

Wszystko zalezy jakiego chcesz uzyc jezyka, slowa pochodzace z laciny czesto zapisuje sie identycznie w roznych jezykach, a potem roznie sie je czyta. :) (np. kuasi zamiast kwasi - zaraz mi sie to skojarzylo z portugalskim, oni by wlasnie tak powiedzieli!)

PS. Woda to po hiszpansku agua, a nie aqua ;)

o nicku "w obu przypadkach" - w języku hiszpańskim woda to "agua", a nie "aqua". I czyta się "aua" (g niesłyszalne).

enamorada, wyprzedziłaś mnie ;).