nie wiem jak sie zachowac? czy cos mu powiedziec?

niedawno odkrylam ze moj chlopak notorycznie przeglada laski w sympatia.pl i randki.pl. nie wiem czy ma tam konto, prawdobodobnie tak i nie wiem czy tylko na nie patrzy czy jeszcze rozmawia z nimi. Wiem jedno przeszkadza mi to. Jest nam ze soba dobrze, kochamy sie, ja czuje jego milosc, dba o mnie, o nasz dom, rozumiemy sie wiec nie wiem czego on tam szuka. Czy tylko patrzy czy cos jeszcze? Nie wiem czy mam mu cos powiedziec, czy moze to nic zlego? szukam porady jak rozwiazac ta sytuacje.

Napewno musisz z nim pogadać. Ale takie sprawy bywają niebezpieczne. Mój facet też kiedyś przeglądała takie strony, gdy go spytałam dlaczego to robi to mowił że to tylko tak dla zabawy, że często się nudzi w pracy więc trochę poogląda. Zapewniał mnie że to dla niego tylko zabawa a żebym się nie martwiła bo poza mną świata nie widzi itp. Wię odpuściłam sobie bo ufałam mu w 100%. Za około miesiąc zaczęły się wieczorne powroty z pracy, mówił że coraz więcej ma obowiązków, stał się jakiś cichy , zamknięty w sobie, często brał komórkę nawet do toalety ze sobą. No i się wydało powiedział mi że kiedyś na takiej stronie bardzo zainteresowała go pewna laska, trochę poklikał z nia przez kompa, potem umówili sie " niezobowiązująco " na kawę, jedną potem drugą i stalo się zakochał sie w niej. Na końcu przyznał sie że te strony są super bo jest duzo interesujących kobiet, i powiedział że już wcześniej z niektórymi spotykał się na randkach ale ta dziewczyna zainteresowala go na serio. Zostawił mnie z dnia na dzień po 6 letnim związku, bylismy juz zaręczeni. Dlatego uważaj na faceta, bo to co sie zapowiada tak niewinnie, czasem może narobić wiele szkód.

troche sie zmartwilam tym co napisalas, ale pewno masz racje, nie moge uwierzyc ze to robi, nie rozumiem :( bede musiala z nim pogadac tylko juz to widze, powie mi ze tylko patrzy a za moimi plecami bedzie z nimi gadal i je podrywal. Co mam go szpiegowac, sprawdzac? Zawiodl mnie bardzo i nadwyrezyl moje zaufanie i to powaznie.

ja tez bylam w takiej sytuacji.Kochalismy sie i tez zuwazylam ze moj chlopak tez zaglada na takie stronki,powiedzial zebym sie niemartwila to normalne ze w pracy wszyscy tam zagladaja.I pewnego dnia sie wyprowadzil zauroczyl sie jedna laska a bylismy razem 10lat ,po pol roku bycia zta kobietka olasnilo go ze jej niekocha ze tylko mnie kocha nad zycie tez niewiem co robic,narazie udaje ze jestem mu obojetna boje sie mu zaufac poraz drugi.Badz czujna

@ ...nie wiem co robic - nie wierz temu facetowi? Po co goscviu, ktory kocha swoja dziewczyne mialby wchodzic na fotki.pl i inne badziewia i podziwiac rozkraczone blachary? jaks ie kocha to nie mysli sie o innych dziewczynach, nie przeglada profili na necie.....Zreszta nic nie mozesz zrobic. nawet jak z nim porozmawiasz to on sie wszytskiego wyprze a nawet gorzej, bo zacznie sie z tym czaic i pewnie duzo czasu uplynie znaim zrozumiesz,ze on faktcznie jest skurwysynem:O:O:O

jakas dziewczyna pisze, ... wiem, ze mnie kocha ... NIE NIE WIESZ, a z tego co piszesz to ta jego milość jest na wodzie pisana, obudx się za snu. Facet, ktory kocha nie szuka sobie innej dziewczyny i obojetnie czy to jest w necie czy w realu :( Oczywiscie porozmawiaj z nim i postaw sprawę jasno, powiedz wprost, że tez bedziesz sie umawiac z innymi facetami, bo macie takie same prawa, musisz nim potrząsnąc... Nikt nie lubi byc oszukiwany, a związek to rowniez zaufanie ... a ty mozesz mu ufac ?????????????????????

Oczywiscie, ze porozmawiać, nie warto chowac głowę w piasek. Przeciez on nie jest w porzadku wobec ciebie, nie widzisz tego ? Trzeba dziewczyno uważac żeby nie trafić do klatki z nieodpowiednim zwierzakiem :-D

no to porozmawialam z nim i co?? uslyszalam ze tylko sobie patrzyl z ciekawosci, ze nie ma swojego profilu.Traktuje to jak patrzenie na modelki, fajne laski. I co?? Nie moge mu przeciez zabronic patrzec? Co mam mu wydlubac oczy? Powiedzialam ze wolalabym zeby tego nie robil. I co mam zerwac? Zaczac pilnowac? Sprawdzac? Co to za zwiazek. Co za bezsensowne zachowanie facetow.

jeżeli jeszcze nia masz i wrzuć zdjęcia... znajdzie cię :D

do sisi72 - ja juz niejako jestem w tej klatce przeciez, jestesmy ze soba 3 lata, kocham go, dbam o ten zwizek i naprawde traktuje powaznie widocznie tylko ja. Nie jestesmy jakimis mlokosami mamy swoje lata, naprawde nie rozumiem po co mu to. Nie chce zakladac tam konta, w ogole mnie to nie bawi, uwazam takie rzeczy za chore, to jak robienie sobie reklamy, wystawianie sie na sprzedaz, bezsens.

jesteście ze soba dlugo, troche sie nudzi, szuka czegoś nowego, może to taki lekki kryzys spróbuj zmienić kolor wlosów ,fryzure, sposób ubierania sie, zaskocz go czymś

Wejdź na \"Historię\" będziesz wiedziała co tam robi, a poza tym powiedz mu, ze w takim razie ty tesz zaczniesz tam buszować w mysl zasady jak ty mozesz to dlaczego nie ja ? Powodzenia i nie odpuszczaj tylko z wyczuciem :) PS O zwiazek musza dbac 2 osoby :)

Wydarzenie, o którym zdecydował się opowiedzieć, przerywając ponad dziesięcioletnie milczenie, miało miejsce w dniu 5 maja 1981 roku, około godziny 18:00. W tym czasie stacja kosmiczna Salut-6, w której załodze się wtedy znajdował, leciała nad Południową Afryką w stronę Oceanu Indyjskiego. Skończywszy wykonywać przewidziane porządkiem dnia na stacji ćwiczenia gimnastyczne, Kowalionok wyjrzał przez iluminator i ujrzał w nim znajdujący się w pobliżu stacji nieznany obiekt. W Kosmosie niezmiernie trudno jest ocenić rozmiary i dystanse na oko. Może się zdarzyć tak, że ktoś zobaczy całkiem mały przedmiot, który de facto jest dużym obiektem znajdującym się w dużej odległości. I vice-versa. Jakkolwiek by to nie było - w najbliższej przestrzeni pojawiło się coś niezwykłego. Tajemniczy obiekt miał kształt elipsoidy i leciał na jednakowej wysokości ze stacją kosmiczną, identycznym kursem i nie przybliżał się, ani nie oddalał od niej. Do tego wszystkiego, ów NOO (Nieznany Obiekt Orbitalny - przyp. B.R.) wybiegał trochę do przodu lub pozwalał, aby stacja wyprzedzała go na swej trajektorii. Naraz kosmonautę oślepił jaskrawożółty błysk światła, przypominający bezgłośny wybuch. NOO zmienił się w błyszczącą złociście kulę. Widok był bardzo piękny. Ale rychło okazało się, że był to jedynie początek. Po około 1-2 sek., gdzieś poza polem widzenia najprawdopodobniej miał miejsce jeszcze jeden taki świetlny wybuch, a to dlatego, że kosmonauta zobaczył drugą taką samą, złocistą kulę. Potem na niebie pojawił się obłok jakby dymu, który szybko przybrał kulistą formę. Stacja leciała na wschód i szybko przybliżała się do terminatora - strefy zmierzchu - oddzielającej dzień od nocy. Kiedy stacja weszła w cień Ziemi i nastąpiła noc, wszystkie trzy kule znikły z widoku. Żaden z członków załogi już ich więcej nie widział.

no wlasnie dzieki historii dowiedzialam sie ze tam wchodzi czuje sie zrezygnowana i nie mam ochoty z nim dzisiaj w ogole rozmawiac i nawet na niego patrzec odechcialo mi sie wszystkiego a najbardziej to tego zwiazku

że do ciebie pasuje powiedzenie "miłość jest ślepa" :) Nie odpuszczaj mu, bo to tez jest z jego strony po prostu ZDRADA - nie uważasz ? To przeciez nic innego jak zerwanie waszej umowy , naduzycie z jego strony. Niestety musisz mu uswiadomic, że nie igra sie z ogniem, że ty mowisz NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

problemy sa w kazdym zwiazku i trzeba o nich rozmawiac, nie ma rady ... Zawsze mozna znaleść jakies rozwiazanie, kompromis, ale trzeba jasno powiedziec, co się nie podoba, co nie bede tolerować ... przemilczenie, uniki ... to zła droga

czy to musi byc tak jak piszecie dziewczyny. Ja ogladam takie stronki, (czasem ze swoja dziewczyna) i nic z tego nie wynika. Facet to facet- lubi patrzec na fajne laski, a z patrzenia nie koniecznie cos wynika. Jesli facet jest w porzadku to sie tak nie przejmuj.

Jeśli tylko patrzy to ok. Bądz po prostu czujna i zwracaj uwagę na jego zachowanie. Mój kiedyś tez mial konto na fotce. Poznal kilka dziewczyn, byc może flirtował (z jedną napewno, w gg znalazlam rozmowe, ktora przeczytalam i byla dla mnie szokiem). Powiedzialam że nie chce żeby miał tam konto. Oczywiście się zbulwersował że on tylko patrzy. Postanowiłam się zemścić. Poznałam kolegę, naprawdę fajnego i przemiłego - też na fotce, założyłam wtedy konto. Mailowaliśmy parę razy w tygodniu, lubił mi prawić komplementy. Pewnego dnia luby przeczytał od niego wiadomość. Ogromnie się zbulwersował i wręcz obraził. Hmmm ... jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie ? Owszem. Następnego dnia zniknęło jego konto z fotki i rozmowy z \'przygodnymi\' koleżankami. Chyba sie da cos na to poradzić :) Najważniejsze jest to żeby mieć czujność, bo można przegapić moment, od którego nie da się już odwrócić.

upupupu

żeby pogapić sie na fajne laski to nie trzeba wchodzic na randki ;) A tak na marginesie uwazasz, że tam sa takie fajne babki ? Nie przesadzaj Do ... sheenka No wlasnie i to jest to o czym mówię ... jak Kuba .... :) To najlepszy sposób żeby facet zrozumiał, że mamy takie same prawa, na pewno to dziala, to sprawdzony skuteczny sposób

porozmawiaj z nim, nie mozna sytuacji nienormalnej uznawac za normalną

powiedzialam mu bardzo spokojnie ze jezeli ma tam konto to chce zeby je usunal, na pytanie czego tam szuka powiedzial ze tylko patrzy, skoro tak niech patrzy tez jak ja jestem w domu, nic na to nie powiedzial. Nie mam zamiaru robic o to awantury, wie ze mi sie to niepodoba, niech robi co chce ale bede czujna i bede obserwowac. Narazie bede cicho....do czasu.

daj spokoj nie ma o co. A swoją droga facet tłumaczy się jak dziecko w szkole, co to znaczy, że patrzy ... ha ha paluszek i główka ... ha ha Zrób tak jak radzi .... sheenka ............ i nie wierz w bajki :) Broń Boże awantury :) Bądź zdecydowana i konsekwentna i pamiętaj nie jestes jego nadzorcą :(