Nieprawidłowosci w miesiączce..... / Pomóżcie

Mam prawie 18 lat, jestem dziewicą. Miesiączkuje od blisko 5 lat. Zwykle miałam dość regularne okresy, jednak ten ostatni spóźnił mi się o tydzień, co nigdy sie nie zdarzało.... Ale raczej nie o tym. Mianowicie chodzi o to, że z wiekiem coraz bardziej boli mnie brzuch podczas miesiączki, boli mnie głowa, a każdy mój okres trwa 7 dni (nie są zbyt ubfite, jakby nie brać pod uwagę higieny :P to kalkulując nawet wystarczyłaby mi jedna, moze dwie podpaski na dobę). Oprócz bólu brzucha mam bóle głowy, teraz doszedł ból ud, nie mogę chodzić po schodach, na lekcjach w żaden sposób nie mogę się skupić, bo czasem jest mi bardzo słabo i pilnuję się momentami, żeby nie zemdleć. Przychodze do domu i kładę się na łóżko - przez pierwsze 3 dni miesiączki dzien w dzień płaczę z bólu w poduszkę.... Wybieram się do ginekologa już od ponad pół roku.... Ale boję się trochę badania. Wiem, że moje koleżanki (a właściwie tylko jedna) narzeka na ból i też czasem łapią ją te podłe skurcze (mój ból jest ciągły i "tępy" trwa nieprzerwanie przez conajmniej 3 dni....) Też tak macie? Jeśli był już taki temat to wybaczcie, i proszę prześlijcie mi linka z nim. Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

tylko on będzie mógł określić co Ci jest. I nie bój się badania, jest naprawdę bezbolesne, tylko trzeba się rozluźnić. Musisz się przemóc. pozdrawiam

słuchja ja tez jakos po 5 latach miesiaczkowania zaczełam miec bardziej bolace okresy.. nie wiem czemu tak sie dzieje niestety.. ja przez pierwsze 2 dni mam bardzo podobne objawy do twoich. zawsze biore tabletki od bolu bo inaczej nie idzie wytrzymac.. najlepiej bedzie jesli pojdziesz do ginekologa bo to serio nic strasznego.. ja byłam juz pare razy i jakos przezyłam :) trzymaj sie!

mam znajomą która gdy dostaje okres zawsze dostaje zastrzyk z czyms w stylu no-spy na rozluznienie. i jakos to przezywa.