czy to mozliwe ze naprawde on nie moze znalesc pracy????

mojego faceta siostry maz (hehehhe) dwa miesiace temu pojechal do pracy do angli i dopiero wczoraj podja stala prace w macdonaldzie mowi ze nic nie moze znalesc ze nic nie ma itp teraz cos juz musialm miec bo jego siora juz nie chce go utrzymywac nic nie chcialam mowic sostrze chlopaka ale mi sie zdaje ze on szuka lekkiej pracy byl i taki tu w polsce nie palil sie do roboty na budowach czy cos w tym stylu jezdzil jako przedstawiciel 10 h samochodem zostawil tu zone i pol roczna coreczke z dlugami a tam giba dzwonil dzis i opowiadal jak to fajnie tu jest dyskoteki i te sprawy a mnie az szlak trafia a jego zona nic tylko Kochanie ale szukaj pracy wierzyc mi sie nie chce ze nie ma pracy dla 28 letniego faceta zdrowego i wogole zal mi jej i chce jej powiedziec ze powinna go jakos zdeterminowac a ona tylko ze tam tez ciezko o prace czy faktycznie tak jest???

up

ja powiem tak,teraz w Anglii nie jest juz tak latwo o prace jak kiedys, jest bardzo duzo Polakow, wiec i miejsc pracy coraz mniej, zwracaja duza uwage na jezyk, umiejetnosci, jednak dla facetow jest tej pracy wiecej niz dla kobiet, szczegolnie fachowcow,budowlancow i nawet nie zawsze wymagany jest jezyk, ja jutro ide wlasnie na probe do restauracjii, ufff boje sie!!

pisalam ze siostra go utrzymywala ok ale teraz lazilam po necie i ogloszeniach i duzow widzialam ogloszen ze do pracy na budowie mezczyzn teraz sezon sie zaczyna wiosna itp mi sie wydaje ze mu sie niechce a zona siedzi i u rodzicow sie zaporzycza

dokladnie tak jak napisalas, zaczyna sie sezon i potrzebuja budowlancow, ja tez codziennie siedze w ogloszeniach i najwiecej jest dla facetow. sa jeszcze agencje pracy, mowie tu o angielskich, na Polskie nie ma co liczyc.

no wlasnie chce zeby dziwczyna troche oprzytomniala i nakrzyczala na niego nawet przez telefon zeby wzial sie do pracy niesety facet moj mi zabrania wszyscy tylko sie patrza a dziewczyna baki zbija chcialabym ja troche uswiadomic ze to co on robi nie jest dobre dla nich

jestem od 2 lat w UK.. i jedno jest pewne.. nie jest rozowo z praca.. wierze temu facetowi , bo zdaje sobie sprawe z tego co tutaj sie dzieje... Sa ogloszenia, to prawda , ale po rozmowie rekrutacyjnej okazuje sie , ze wcale nie jst tak latwo..

w tym mc donaldzie to on chyba za wiele nie zarobi, ja chwilami zalowalam ze nie jestem facetem ;-) bo naprawde tej pracy dla nich jest sporo,tylko trzeba chodzic i szukac, mam przed soba teraz gazete polish express i sa ogloszenia

inna sprawa z utrzymywaniem takiego typka przez kobiete.. :O

ale tak szczerze mowiac to jest tak jak napisala moja przedmowczyni, nie jest rozowo!!

moj facet , na poczatku jak przyjechalismy pracowal w McDonald\'s . Placa z reguly minimum.. (teraz chyba wynosi 5,35 , z tego co sie orientuje ) . Po miesiacu pracy dostal podwyzke chyba 30 pensow.. nie pamietam.. ale praca niezbyt wdzieczna.. :O

moze nie jest kolorowo bo wszedzie ciezko o prace ale ludzie to co on wyprawia to w glowie sie nie miesci czemu nie poszedl do tego donalda wczesniej tylko opierdalal sie wiem ze mogl tam pracowac bo wlasnie jego siora tam pracuje i chciala mu odrazu tam zalatwic prace ale on nie lze lepsza znajdzie i 2 miesiace przebimbal boze gdzie sie tacy ludzie rodza

jezeli sie tam jedzie i mysli o tym aby zostac na dluzej, moze na stale to mozna sobie pracowac w takim mcdonaldzie przez jakis czas, ale jezei przyjechalo sieaby zarobic szybko i wrocic to trzeba szukac czegos konkretnego