Jakie leki przywozicie z Polski?

Znajoma przyjedzie do nas i moze nam przywiesc rozne leki z Polski, ale niestety nie orientuje sie jakie leki byly by najlepsze, tzn, czego tutaj w Anglii nie ma... Jak macie jakis pomysl to podajcie.., bede b. wdzieczna! ;)

Podam pierewsza ze napewno chce: 1. Davercin plyn - to taki antybiotyk na tradzik- mnie pomaga ;) 2. Biseptol- na wszelkiego rodzaju przeziebienia 3.Nospe i pomysly sie mi skonczyly... a znajoma jest lekarzem wiec problemu z recepta nie powinno byc, ;) wiec powinnam wykorzystac jej dobre checi pomocy, ale nie wiem jak ;/ Help...

biseptolu nie nadużywaj bo jest szkodliwy.

Dzieki za odzew \"malo tego\" ;) Wiem, wiem to tak na \"czarna godzine\" ktora mam nadzieje nie nastapi ;) A cos innego mi polecasz?

Mogę Ci tylko napisać co ja mam zwykle w apteczce. Kazdy inaczej na leki reaguje:) 1. Nurofen - wszelkiej masci bóle, temperatura. 2. Cirrus - przeciwalergiczny, hamuje suchy kaszel i katar sienny. 3. Wykrztuśny syrop lub tabletki - u mnie od wieków sprawdza się flegamina, ACC też jest oki (600 dla dorosłych). 4. Wapno z wit. c - też przy alergiach ale i obkurcza śluzówki/migdały (nie wiem) przy bólu gardła. to takie minimum, ewentualnie jakiś antybiotyk o szerokim zastosowaniu bo jak słyszałam w anglii to głównie penicylina;) ale to dobrze żeby lekarz ewentualnie pomyślał.

aaa i po cirrusie raczej nie można prowadzić auta.

Można też wpaść do zielarskiego po syropki czy jakieś tabletki, nie wiem jak tam na wyspach z ziołami jest.

O wielkie dzieki !!! Jedyne czego nie ma z wymienionych przez Ciebie lekow to: cirrus, kiedys tez go stosowalam na katar ;) Ja generalnie na pierwsze objawy grypy stosuje homoopatie, czyli przedewszystkim petroleum D5, i oczywiscie citrosept jest wtedy niezastapiony ;) Co do lekow przeciwbulowych to jest tuataj tego bardzo duzo.., chociaz nie wiem jak sa skuteczne ;/ Wielkie dzieki za odpowiedz!!! Pozdrawiam i milego wieczoru zycze ;)

Dzięki i też pozdrawiam i żeby leki ci się nie przydały;)

tylko i wylacznie rutioscorbin. tutaj jest duzo latwiej, np. leki na elergie sa bez recepty (w Polsce tylko 7 sztuk), w ogole na recepte to antybiotyki i leki specjalistyczne, reszta nie. zawsze mozna sie poradzic farmaceuty w aptece zreszta co lykac jak jest problem. moj maz jeszcze leki na kolana, bo nie wiem jaki tutaj bylby odpowiednik, a tak dostal recepte w Polsce na ile trzeba bylo i teraz nie ma problemu.

ja zawsze przywoze wegiel leczniczy, krople zolondkowe, nifuroksazyd (od zatrucia), rutinoscorbin, polopiryne S i wapno. leki przeciwbolowe mozna tutaj dostac wszedzie i sa skuteczne. najlepsze z nich to Nurofen i Anadin (zwlaszcza na bole glowy). Jesli chodzi o lekarzy to najczesciej polecaja tu paracetamol (na wszystko: migdalki, zapalenie ucha, zatrucie) lub w naprawde powaznych przypadkach przepisuja antybiotyki - najczesciej penyciline :P bylam, chorowalam, bralam :)

mozesz wziasc jeszcze masc przeciwbolowa na miesnie i stawy tak z innej beczki jesli jestes przywiazana do jakichs kosmetykow, szczegolnie kremow, to tez je wez. tutaj nie ma az tak duzego wyboru jak w Polsce. firmy osiagalne tutaj to: Nivea, Garnier, Loreal. Olay, Dove i ogolnie drogie marki jak Lancome, Estee Lauder, Clinic itp. mam kolezanke co uzywa tylko Dermiki i kremu ze swietlikiem wiec zawsze je przywozi z kraju