Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mysza..ale nie taka szara

czy to prawda ze jak sie ma 25 lat to ciezko znalezc partnera bo wszyscy zajeci

Polecane posty

ja mam 25 lat i mi sie do zamaz pojscia nie spieszy ! do dzieci tez nie :) choc moje kumeple maja juz rodzinki :) ja jestem szczesliwa.. choc moja siostra tez juz marudzi, ze chcialaby byc ciocia :) nie ma sie co spieszyc :) takie moje zdanie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba znalesc nowych znajomych :D np.zrobic temat tu.. moze znajdzie sie ktos chetny :) itd.. \"dla chcacego nic trudnego\" - nieprawdaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marx
ja tez mam prawie 26 lat i tydzien temu rozstalem sie z dziewczyna. nie ma co plakac, a stwierdzenia, że w jakims tam wieku nie znajdzie sie normalnego partnera to bzdury. ludzie sie docieraja, dopasowuja i codziennie ktos na swiecie poznaje kogos nowego :) glowa do gory, duzo usmiechu a dlugo sama nie bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topicu
tak jak ty nie chcesz rozwodnika i faceta z dziecmi to faceci moga nie chciec 25-latki. tyle mlodych ladnych dziewczyn jest, a ty jeszcze marudna. na jednego wolnego faceta przypada kilka wolnych kobiet wiec nie wybrzydzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat miałby aktualność ze wdie dekady temu. czasy sie zmieniły, w tym i wiek zawierania związków się opóźnił. Dla tych co chcą później zawrzeć związek to super sprawa. Ale już po trzydziestce pewnie zaczyna się durny świat pt \"kto wiął rozwód i jest wolny?\" (wizja przerażająca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze nie chodziło o to, ze ma dzieci czy rozówd tylko ze np spotyka sie z dziecmi lat 19-22;) oto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mozesz odbic jakiejs
babaie co zwiazala sie w weiku 18 lat , bo wrobila w dziecko...ty myslisz ze wszystkie zwiazki przetrwaja?nie ma reguly dzis jest zajety jutro wolny...bozona mu sie znudzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak w dzisiejszych czasach ten topik jest totalnie nieaktualny. 25 letnia panna to normalka, ma jeszcze wystarczający czas przed sobą . Jakby ona była panną po 30-ce to co innego (wtedy faktycznie niewesoło) Ta cała pseudomoda na singielstwo to otępianie ludzi przez media. Dzięki temu otępieniu nieudacznicy mają sie poczuć lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło tu na kogoś znowu trafić :-) A temat autorki: 25 lat to jeszcze dużo powodów do optymizmu i uzasadnionej wiary w dobry finał. Czasem myśle że najgorzej to muszą mieć panny i kawalerowie powyżej 35 l. Bo układanie sobie życia za młodu jest jak jedzenie przy stole, przyzwoicie zastawionym. A w średnim wieku to chyba już jest sytuacja jak walka pod stołem psów o ochłapy. \"Rewelacją\" staje się informacja ze ktoś gdziej jest wolny, że ktoś inny wziął rozwód. często są to niezbyt atrakcyjne osoby, ale są wolne - to ich główny atut. Ps: mam sporo takich znajomych, jak ich słucham to działa to na mnie mobilizująco by nie być jak oni. Niektórzy mówią ze ktoś późno znalazł tą jedyną (lub tego jedynego). Co za idiotyzmy. Prawda jest taka że dobierają się ze strachu przed samotnością na reszte życia. I często ci sami ludzie wogóle by się nawzajem nie dobrali za młodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×