seks bardziej wysublimowany

a mnie bardzo kreci seks bardziej wysublimowany,niz tylko konwencjonalne zachowania w lozku.Wiem,ze wiekszosc slucha tylko muzyki disco,czy techno,mnie interesuje jednak bardziej JAZZ !!-cos bardziej skomplikowanego,na wyzszym poziomie,o wiele wyzszym,a was dziewczyny ?

co ty gadasz ja lubie jazz buddy rich band to moja ulubiona jazzowa kapela

mnie? bo ja wiem. Woody Allen ze swoim dżezbendem jest w porządku. w ogóle koleś jest w porządku. wie co robi, wie co mówi, ogólnie wie co jest co.

nie zgadwałam sobie sprawy, że to muzyka słuchana w czasie seksu wpływa na jego jakość :O

Mój jazz Dziś znów zionie wódą, czosnkiem i kiełbasą Twój jazz Nie ma jaj i trochę brak mu łupieżu Tak czy siak nieistotne Ludożerka nie pokuma nic A krytyk zasnął Sorry, najebałem się Walnąłem się w temacie Septymolka mi nie wpadła A substytut nie chce żreć I w chuj Mam w zanadrzu wykonalny cymesik Tak czy siak nieistotne Ludożerka nie skumała nic Bo jazzu nikt nie kuma, man A krutyk właśnie zesrał się Mój jazz Dziś znów zionie wódą, czosnkiem i kiełbasą Twój jazz Nie ma jaj i trochę brak mu łupieżu Tak czy siak nieistotne Ludożerka nie pokuma nic A krytyk zasnął Sorry, najebałem się

sorry ale Woody Allen to rezyser i aktor-tak przyznaje dosc wysublimowany,lekki jazzman,chyba jednak w filmie nie da sie czegos tak dokladnie opowiedziec zeby byl ten smaczek jazzowy hardcoreowy?Poza tym-czy tu mozna z kims powaznie i otwarcie pogadac,poglady wymienic?Poznac?Jak tu duzo malolatow,lub niedolatow wiekowych ale niedoroslych do czaczy a co dopiero do jazzu?