Rodzice kupili mi mieszkanie ale ja się źle w nim czuję...

:(

chyba pojde zaraz i im tym moim rodzicom przypierdole.

moze potrzeba Ci bzykanka? ;)

daj sobie czas

A mozesz zmienic wystroj? Ulubione kolory, nowe meble bardzo duzo by zmienily.

meble nowe kolory ścian przeze mnie wybrane i czuję się jak w hotelu

Być może mieszkanie jest za duże na Ciebie. Wybierz jeden pokój i tam się przytulnie urządź, może nawet warto trochę nabałaganić, byle poczuć się swojsko. Zresztą jeśli pierwszy raz mieszkasz sama, a nie miałaś takiej potrzeby, to na pewno ciężko się przyzwyczaić.

No, ja z pietyzmem dobieram każdy szczegół, myślę, zmieniam, słowem -męczę się wizjami;):-D Kombinuje jak koń pod górę bo z finansami krucho, zanim coś kupię, kilka tygodni bądź miesięcy myślę, planuję i wybieram. Wszystko dlatego zę mam ograniczony budżet. Ale jak już coś kupię /zrobię... echh... co za radość i ulga mnie dopada zarazem:)

może niepotrzebnie ci je kupili. Gdybyś ciężko pracowała by je mieć traktowałabyś je inaczej. Bez urazy...taka teoria.

Mateusz>> mnie potrzeba:P

czujesz sie w tym mieszkaniu zle bo jestes sama prawda??? ja mysle ze po jakims czasie sie przyzwyczaisz i zaczniesz dostrzegac plusy takiego osobnego mieszkania, a jesli lubisz zwierzatka to mysle ze bedzie dobze jak sobie jakies kupisz-zawsez mniej pusto

to moze sie umówimy? :)

głośnodajka jesteś odwazna? czy tak tylko piszesz? :p

no właśnie sama i to w innymmieście i od niedawna żadnych znajomych konkretnych na zwierzątka nie mam czasu niestety :( pragmatyczna -------> wiesz ile bym dała żeby znów mieszkać z rodzicami????

mieszkaniu. Być może nigdy go nie polubisz...

jest duch i będzie Ciebie straszył. aż zrobisz się samodzielna.