Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochaaanaa

Kiedy czas na coś więcej...

Polecane posty

Gość Zakochaaanaa

Jak to u Was było z prawdziwą miłością, po jakim czasie wyznał Wam ją Wasz Książę? Jak długo to trwało? Bo ja czekam już 4 miesiąc na jego slowa... a sobie obiecalam, ze nie zrobie tego pierwsza... Nie powiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ten wasz
"związek" wygląda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było zupełnie dziwne. On powiedział że mnie kocha już na początku i że wie że jestem miłością jego życia. Patrzyłam na niego jak na wariata bo widziałam go po raz pierwszy, on wcześniej widział mnie w reklamie tv lokalnej. Natomiast ja by wyznać mu miłość potrzebowałam jakichś 3 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba szybko
ja w 3-4 miesiące to raczej nie powiedział bym komuś nawet że go lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm powiedzial to po jakichs 3,5 miesiaca, pierwszy, ja o wiele pozniej powiedzialam te slowa. uwazam ze trzeba to mowic jak juz jest sie pewnym, a potem zbyt czesto tego nie powtarzac - np przy kazdej okazji spotkania, bo wtedy te slowa traca magiczny sens... ale za rzadko to tez beznadziejnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 - 4 miesiące to paradoksalnie już dość długi czas, zwłaszcza jeśli spotykasz się z kimś codziennie wtedy znasz już go na tyle dobrze by mogło się wytworzyć uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochaaanaa
No więc właśnie... Widimy się 2-3 razy w tygodniu, oboje jesteśmy baardzo zapracowani, ja szkola i treningi, on klub i treningi.. Troche tego jest, w kazdym razie on jest starszy i jestem pewna, ze warto czekac: jesli juz usłyszę te słowa, będe przekonana że są najszczersze i najprawdziwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochaaanaa
No więc właśnie... Widimy się 2-3 razy w tygodniu, oboje jesteśmy baardzo zapracowani, ja szkola i treningi, on klub i treningi.. Troche tego jest, w kazdym razie on jest starszy i jestem pewna, ze warto czekac: jesli juz usłyszę te słowa, będe przekonana że są najszczersze i najprawdziwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaakochaanaa
Czekam i cieszę się szczęsciem, ale jestem ciekawa czy to tylko moj jest taki oziębły... Sam kiedys mowil mi ze chyba boje sie milosci, jak dopiero zaczęlismy sie spotykac a ja mialam obawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×