Ale obciach zwymiotowałam robiąc laskę

Mój chłopak to uwielbia więc....mu robię. Ma dużego penisa. Zwymiotowałam na jego członka, teraz to już na pewno mu do ust go nie wezme:(:(:(

Ale masz jakieś głębsze przemyślenia na ten temat, czy tylko tyle?

wstrętu do czego/kogo?

Zwymiotowac to jeszcze pikus.... Wyobraz sobie, zasnac podczas robienia loda. I jakie bylo moje zdziwienie jako faceta. leze w najlepsze, sprawa sie dzieje grzecznie (no moze nie do konca) pod kolderka, na boczku, coraz spokojniej, wolniej, az nagle delikatnie mnie zaczeloz astanawiac czemu sie tam nic nie dzieje. Zagladam a skubana w najlepsze tnie komara z siusiakiem w zebach:)))

no i to jest własnie dowód na kult robienia lodów.... Bo on chce... kurcze dziwczyny... ale mała --> nie dziwie ci sie, w momencie gdy robiłas to na siłe to było do przewidzenia... :(

tak mi przyszło teraz: jak sie robi na siłe, to czasem jest tak ze nie masz wyczucia i se wsadzasz i wsadzasz i sie okazuje ze za gleboko... w momenckie kiedy juz robiłam te lody (zn swojego czasu czesto) sama z siebie, ze sama chciałam nie dławiłam sie ani razu. W momencie kiedy robiłam na siłe to prawie zawsze :P

Dziewczyny. Jak tu sie dlawic? No chyba ze facet trzyma za glowe i dociska... Normalnie chyba macie wlasne wyczucie i wiecie jak gleboko mozna bez zygania.

moj facet raz zasnal jak mu robilam loda ech, ale bylo mi glupio, a on powiedzial ze bylo mu tak blogo ze zasnal - ladny wykret

tylko wy kobity nie wiecie jak sie facet blogo czuje po wytrysku . Chce sie spac z oslabienia !

Jak to czym? Sliną, spermą i za głęboko wsadzonym.... Włóż sobie łyzeczkę od herbaty za głęboko i ciekawe czy się nie zadławisz.

a mnie obciaganie facetowi podnieca maksymalnie-fakt jak penis ogroooomny trzeba popracowac nad technika.no nie przesadzajmy mnie po orgazmie tez ogarnia blogosc i czasami zasypiam-badzmy wyrozumiali!

taodporosow - i każdemu mogłabys tak obciagnąć bez skrupułów????

Też mi się prawie zdażyło.... Chciałam zeby było fajnie, ale chyba przesadziłam, bo potem 15 minut walczyłam z okropnymi mdłościami i odruchem wymiotnym. Było mi maksymalnie głupio, o zakłopotaniu chłopaka nie wspomnę :P

ja za pierwszym razem miałam odruchy wymiotne, ale teraz to pełen loooozz :)

ma odruchy wymiotne juz na sam widok spermy, a do buzi nie weźmie bo zaraz musiałaby lecieć do łazienki... (wiadomo po co) :-))))))

z tym zasnieciem to dobre bylo:D:D:D:D:D

a moja żona...o to troszkę głupią sytuację masz hehe, ale niektóre babki tak mają :)

wiesz Fruti, najgorsze jest to że zaraz po ślubie brała do buzi, choć oczywiście nie do końca ale zawsze trochę possała, a teraz nawet nie chce go pocałować :-(

ja nawet to lubie, kiedy jestem podniecona, to mam na to ochote, ale nigdy nie robie do konca

jak żona nie obciąga idź do kochanki, zrobi to z nawiązką ;-))))))))

ta, jak zwykle masło maślane...

a moja żona... to co jej sie stało? Ile ona ma lat? Może przekiwta? Podobno babką po jaimś czasie im więcej mają lat przechodzi ochota na seks... Hm.. kurde to Ty też jej nic nie rób! Bo to nie sparwiedliwe!Jak bym miala taką żonę to bym się na nią obraziła :P

jest po 30-stce i właśnie nie chce jej się, seks też raczej tylko z obowiązku małżeńskiego, ale minetke lubi a ja uwielbiam więc z tego nie zrezygnuję ;-)))))))))))))

Ja tam nie mam na co narzekac, mój mężczyzna nie ma tak dużego członka, to z niewielkim problemem biorę do końca :) przyjemność z seksu mam ogromną, a na dodatek łatwo mogę sprawić mu przyjemność.

Ja kiedyś *****łem szmulę i zasnęła,******* r***** i czuje że coś się nie rusza i żadnych odgłosów nie wydaje patrze na jej oczy a ona śpi, larwa jedna ;) Nie potrzebnie tyle alkoholu w nią wlałem :):):)

od ponad roku mam nowego samca ktory ma troche grobszego ale opanowalam juz dobrze i biore calego do buzi a on mi jest za to bardzo wdzieczny i wszystko robi zeby mnie dobrze bylo

Mi też się zdarzyło zasnąć w trakcie lodzika ;) Do dzisiaj mi to panienka wypomina :) Za słabo się po prostu starała albo ja za dużo popiłem :)

oj dzieci,dzieci:Otrzeba sie nauczyc robic loda i wypracowac technike a nie rzucac sie motyka na slonce.bierzcie pod uwage szerokosc swoich ust,glebokosc gardla oraz dlugosc i szerokosc penisa.tak,wiem,brzmi malo romantycznie ale tego naprawde trzeba sie nauczyc.to samo z seksem,az mi slabo jak czytam,ze nic nie czuje podczas zblizenia,a potem sie okazuje,ze byla pozycja na jezdzca a czlonek partnera ma zaledwie 10cm.wiec zaden cud,ze w tej pozycji sie nic nie czuje.uczcie sie nawzajem swoich cial.