zaczynam od dzis dietke,cwiczenia i masaze... kto ze mna?

Witam dziewczyny! Od dzis zaczynam dietke - ale taka bez przesady - cwiczenia oraz masaze. Musze schudnac tak z 7kg i wzmocnic miesnie brzucha bo mi sie wylewa normalnie ze spodni... fuu...:/ nogi, pupe i ramiona tez musze wzmocnic... a zastosuje diete : jem wszystko tylko malo... oczywiscie unikac bede sie starla fast foodow i slodyczy - a to moja najwieksza zmora...:/ bo je kocham! ale mi szkodza wiec musze sie je ograniczyc. cwiczenia - jazda na rowerze, nawet tym stacjonarnym, brzuszki, przysiady, biegi, skakanka... na razie chyba to wszystko... masaze - kupilam juz zel masujacy ujedrniajacy z Eveline i kremik na cellulit ( bo go duzo mam ) i mysle ze pare miesiecy takiej meki da odrobinke chcociaz rezultatow.... Wprowadzam do swojej diety tez czerwona herbate i zielona, oraz zel i krem ujedrniajacy cellulit - wiem ze to tak ladnie na reklamach wyglada, ale chce sobie pomoc ze wszystkich stron, najwyzej nie pomoga, ale przynajmniej sprobuje. chce schudnac 7 kg do lipca/sierpnia i jakby ise udalo bylabym happy... nie moge patrzec na to swije cielsko, ale mam baaardzo slaba wole i szybko ulegam pokusom ;((( wiec mam nadzieje ze znajdzie sie pare chetnych osob do odchudzania ze mna i jakos bedziemy sie wspierac??? Ze wzg. na to ze pracuje i studiuje rzadko jestem na necie. Ale przewaznie bede rano lub wieczorem i bede zdawac relacvje co sie dzieje. Moze mnie nie byc pare dni ale bede myslami z wami. Mam nadzieje ze uda mi sie schudnac i wam, jezeli sie do mnie przylaczycie. pozdrawiam

witam, witam. ja przyłączam się do ciebie. tez chciałabym ok 7 kg zgubić. niestety troszkę mi się oponka uzbierała przez zimę. Boje się jednak ze nie będę zbyt wytrwała w moim dążeniu do pięknej figury. Dlatego tak sobie myślę ze takie wspólne odchudzanie i wspieranie może być dobrym pomysłem. tak wiec mam na imię Kasia, 24 latka, również studiuje i pracuje. postanowiłam troszkę sobie pomoc w diecie i zamówiłam sobie z herbalifu koktajl tropikalny i błonnik. mam nadzieje ze troszkę mi to pomoże, bo najgorzej boje sie zapanowania nad głodem słodyczowym :P Moja dietka: 2x dziennie herbalife, skromny obiadek i jakieś owoce sport: codziennie bieganie przez 30 min (na razie dam tylko tyle rady) i 2x w tygodniu ćwiczenia ok 60 min z Carmen Electra :D, aha no i brzuszki ok 100 tak wiec na obecna chwile mam 63 kg przy 170 cm, a moim celem jest 55 kg (oczywiście później jeszcze utrzymanie wagi-to będzie najtrudniejsze) pozdrawiam

dziewczyny ja polecam metode montignaca, daje niesamowite efekty. Sama probowalam rok temu i bylam w niebo wzieta. Bez wiekszych wyrzeczen. Poszukajcie w internecie bo trzeba najpierw troche o tym poczytac. Poza tym polecam rowery np w fitness klubach. Nic tak nie odchudza jak rowery, tylko, że muszą być dobrze poprowadzone przez instruktora, tzn mam na myśli, że musi być dobrze dobrane obciążenie, dobrze ustawioiny rower i pilnowana technika podczas jazdy. Ja sama jestem instruktorem fitness (obecnie nie pracującym )) ) i wielu moim klientom poleciłam diete właśnie ta i regularne ćwiczenia. Przyjemnie bylo patrzec jak sie zmagaja ze soba i dochodza do sukcesu. Pamietajcie, że dieta to 70% sukcesu a cwiczenia tylko 30 :) pozdrawiam

za nim wezmiesz sie za odchudzanie polecam bloga http://briiiibeautyy.tumblr.com