Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SN1

kto chce się poseksić?

Polecane posty

Gość SN1
ja chcę, jesteś taka piękna SN1...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
więc zróbmy to razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
zdejmij te spodnie moja śliczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
lepiej będzie jak ty zdejmiesz mnie, a ja tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
tak substytucja nukleofilowa, tak właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
spodnie zdjęte, teraz czas na bluzeczki i staniczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość substytucja nukleofilowa
🖐️ ssijj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha mamy cie
to naprawde taki nick?! to może z ciekawszych proponuje r. dielsa adlera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
z ciekawszych to może ty jakim zabłyśniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za ciekawość, ale studiujesz chemię bądź studiowałaś/eś? bo nick jest urokliwy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
Tak, jestem po chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
Na niektórych moja chemia nie działa, kradną mi nicki, jak podstawienie nukleofilowe, SN1 tudzież SN2, czy SN1 tudziesz SN2 jeszcze mam do dyspozycji ten ostatni, ale widzisz że nie wygląda najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bardzo mi miło, ja właśnie studiuje technologie chemiczną :-) serdecznie pozdrawiam chemiczną brać i już nie zakłócam tematu topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
a, jeszcze był karbokation.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
no coś ty niczego nie zakłócasz, powiem ci, że kiedyś był taki jeden właśnie z chemii na polibudzie, miał długie włosy do pasa... oj mówię ci, to był towar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jeszcze masz całą game nazw grup, potem dodasz podstawniki a jak nawet to pokradną to zostają jeszcze nazwy zwyczajowe, to fajnie, ze lubisz organike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
No i jego podniecało jak się wchodziło na jego ćwiczenia w cienkich pończochach, a tam wiesz, unosiły się często opary kwasów, co natychmiast niszczyło pończoszki. Ten się wtedy tak podniecał, że hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
On był na PW. A ja -to po prostu nie lubię jak mi ktoś nicki kradnie, ot i tyle. Ale zawszeć coś tam się wykumpinuje. A ty znasz jakieś fajne historie? I towary oczywiście. A, no i fartuch po ćwiczeniach to pierz w pralce, bo jak ci np. amoniak pójdzie w oczy, to szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och mój fartuch to jest cały w dziurach i mieni się kolorami tęczy :-) a z historii to ja sama wspominam najstraszniej jak włosy zaczęły mi się palić, bo się schyliłam nad palnikiem a nie widziałam, że jest zapalony, no i u nas też jest jeden staruch co to obłapia dziewczyny na laborkach, staje za tobą łapie za ręce i pokazuje jak sie przelewa z probówki do probówki... koszmar, naszczęcie mam to za sobą :-) ja jestem z pol śl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
no to dawaj! gdzie na stole laboratoryjnym? może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN1
nie no dziury to standard. ja maiłam lepszą historię z amantami. jadę sobie kiedyś na egzamin, bo to sesja była, no i mi uciekł mi autobus. ale zatrzymuje się jakis gostek i pyta czy mnie nie zabrać. no dobra. gadka-szmatka, sratatata, czy my sie gdzieś już nie poznaliśmy? się mnie pyta. no towar był niezły, kurde. cos tam się mnie pytał, jaką specjalizację wybieram, no to mu powiedziałam że taką albo taką. i wiesz co, za jakiś czas, zdecydowałam się na specjalizację i okazało się że ON był kierownikiem zakładau, a potem moim promotorem. na spotkaniach zawsze mi prawił że mam ładne perfumy zamiast omawiać postępy moich badań. ale towar kurde był nie lada. czasem go wspominam w stylu: co by było gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) no to ewidentnie było przeznaczenie, musze już lecieć bo mam zaliczenie z ptchemu, ale mam nadzieje, że sie jeszcze kiedyś spotkamy na jakimś topiku, do zobaczenia zatem, papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×