Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esmeraldaa22

jak wygladaja nauki przedmalzenikie i o co chodzi z ta poradnia?

Polecane posty

Gość esmeraldaa22

jak te nauki wygladaja-ile czasu trwaja, czy na wszystkich trzeba byc, czy sprawdzaja obecnosc np czy sie placi, o co chodzi z poradnia? bo ja nic nie wiem na ten temat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmeraldaa22
nie mam nawet ochoty na to chodzic, ale moj facet sie upral na slub koscielny wiec chyba jednak mu ulegne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nauki to 10 spotkań z księdzem. Opowiadał o różnych sprawach związanych z małżeństwem. Jeśli nie masz ze szkoły świadectwa ukończenia kursu przedmałżeńskiego to chodzić musisz. U mnie koszt tego kursu to 50zł/osobę. Ale ja miałam ten kurs w szkole więc zaświadczenie dostał tylko narzeczony (50zł). Obecność sprawdzali, ale podobno można było połowę spotkań opuścić. A poradnia? jeszcze nie byliśmy, ale jest bezpłatna. Są 3 spotkania o naturalnym planowaniu rodziny itp. Chyba musisz być na wszystkich trzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmeraldaa22
oboje mamy takie swiadectwo z liceum:) to wtedy nie trzeba bedzie na to chodzic? wystraczy swiadectwo? a co wtedy z poradnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie musicie chodzić na te 10 spotkań. Poradnię musicie odbębnić, ale to tylko 3 spotkania. Jak będziesz 3 miesiące przed ślubem u księdza to da wam takie karteczki na których podpisze się ktoś z poradni (w 3 miejscach = 3 spotkania). I z tym znów do księdza i koniec. U mnie jest poradnia bezpłatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas ksiądz uczył na naukach
pozycji i pokazywał jak pen wygląda oraz do czego służy. Ogładał tez nasze cipki i pokazywał jak je najlepiej wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapewne robil
to w ten sposb, ze pokazywal jakie pozycje sa najlepsze do zajscia w ciaze? lezenie po stosunku z nogami do gory itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pau.li.na
U nas nauki trwały tydzień. Codziennie wieczorem msza a po mszy ksiądz mówił o sprawach związanych z małżeństwem. Prawie każde spotkanie prowadził inny ksiądz. Niektóre z tych nauk były bardzo ciekawe i mimo że początkowo szliśmy na nie z przymusu to byliśmy zadowoleni.W ramach sprawdzania obecności to po każdym spotkaniu wrzucaliśmy karteczkę z naszymi nazwiskami do koszyczka. Opłata - co łaska. W poradni nie byliśmy ponieważ ksiądz który udzielał nam ślubu nie wymagal tego od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas ksiądz uczył na naukach
nie pokazywał, tylko praktykował na nas, a potem powiedział, żeby cicho siedzieć, bo inaczej pójdziemy do piekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my nic nie placilismy, no i bylo calkiem sympatycznie, ksieza opowiadali o malzenstwie i tym co z nim zwiazane :) bylo ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×