Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sawel

PORADZCIE co zrobić by go oswoić?

Polecane posty

Pomóżcie proszę! Od 5 miesięcy jestem w dosyć udanym związku, poza drobnym szczegółem. On nie może się zdecydować na seks. Twierdzi, że jest zbyt zamknięty w sobie i to przekłada się na jego życie seksualne. Mówi, że to nie jest moja wina, że po prostu ma blokadę psychiczną. Tłumaczy to rozwodem rodziców, przez który musiał wychowywać się sam i wszystkie problemy rozwiązywać samemu. Z humorem dodaje „zdziczałem”. Nie wiem co mam robić. Znamy się od 5 lat. Wydawało mi się, że ma do mnie zaufanie, tymczasem nie potrafi ze mną rozmawiać o sobie. Pewnym jest, że oboje się kochamy i dlatego właśnie chcę mu pomóc. Nie wiem jednak jak to zrobić, bo on wcale mi nie pomaga. Wręcz przeciwnie, całuje mnie i dotyka, a gdy już mam ochotę na więcej, to on chłodnieje, a ja wpadam w nerwicę. Od pewnego czasu bardzo pogorszył się mój stan psychiczny i boję się, że niedługo skończy się to wszystko czymś złym. Jestem cierpliwą osobą i tak naprawdę bez seksu mogłabym się obejść, gdyby nie robił mi ochoty. To takie zamknięte koło i nie wiem jak z tego wybrnąć. Poradźcie coś proszę. Co mogę zrobić by go „oswoić”?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 0
albo to prowokacja albo Twój facet to gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może impotent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze nie naciskac, bo to taka reakcje obronna. Z czasem pewnie sam sie otworzy tylko kwestia czy bedziesz miala wystarczajaco duzo cierpliwosci by na niego zaczekac :) Ile on ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest prowokacja... Jaki miałabym w tym cel? :/ Mój facet na pewno nie jest gejem. Rozmawialiśmy na ten temat wielokrotnie, bo sama go o to podejrzewałam, ale tego mogę być pewna. Poza tym zanim się poznaliśmy miał dziewczyny, a w trakcie naszej znajomości szukał kogoś już bardziej na stałe. Dodam jeszcze, że go podniecam bo widzę i czuję COŚ niekiedy, jak się rozpędzi w całowaniu i dotykaniu mnie ;) Coś jednak go blokuje i proszę poradźcie jak to pokonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonk
hmm... t raczej nie badz pewna tak bardzo.. odmienna seksualnosc to niezbyt latwy temat do rozmowy , nawet z ta najblizsza. Moze nie akceptuje tego w sobie.. nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech sie zglosi do seksuologa. Przeciez w facet w tym wieku tzw. rozrodczym ma wielka ochote na seks. Sami raczej sobie z tym nie poradzicie,a Twoja cierpliwosc tez kiedys moze sie skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj chciałam od niego wyciągnąć jak to było z seksem z tymi dziewczynami wcześniej. Powiedział, że było. Dodał, że nie było tego zbyt wiele, a szczegółów zdradzał nie będzie, bo woli zachować to dla siebie. On nie jest zbyt wylewny i z reguły takie rzeczy zachowuje dla siebie. Myślałam jednak, że sie troszkę otworzy przede mną w tym temacie, a wyszła z tego mała kłótnia ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne tylko troche to, ze znacie sie kawal czasu, gdyby ta znajomosc trwala tylko od 5m-cy to bym zrozumiala, bo moze jest nieufny, bo moze zraniony, ale to az 5 lat ... kupa czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewiwn
to na bank gej w tym wieku facet chce się bzykać non stop i co minutę mysli o seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo na ten temat wczoraj rozmawialiśmy jeszcze. Proponowałam wizytę u psychologa. Nie jest uprzedzony do lekarzy, więc na pewno nie odmówił ze strachu. Powiedział jednak, że niema takiej potrzeby. Woli, żebym to ja mu pomogła, bo ma do mnie sporo zaufania. A ja właśnie nie wiem jak pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. no to klops.. :( jesli on nie chce z Toba rozmawiac na takie tematy.. to jest maly problem.. .. :O Moze porozmawiaj , ze Ty masz wielka ochote... ze kreci Cie ta "gierka wstepna". i chcialabys pociagnac to do konca. Pomyslalam sobie tez, ze moze ma bardzo przykre wspomnienia z przeszlosci.. Wiem , ze to glupie co napisze, ale moze zamknal sie w tej kwestii po jakims wydarzeniu , ktore nadal nie daje mu spokoju.. (niechciana ciaza, nie zadowolil kobiety, albo moze po prostu jakas powiedziala mu w 4 oczy , ze jest slaby) nie wiem co o tym myslec. Znacie sie juz troszke czasu. Moze warto jeszcze raz sprobowac pogadac szczerze, naprawde szczerze, usiasc sobie na spokojnie i otworzyc sie na calego.. Ja czasmi praktykuje to z moim facetem :) jak sie nazbiera za duzo nieporozumien (chociaz probujemy rozwiazywac je na bierzaco ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby, które uważają, że jest gejem proszę o nie wypowiadanie się, bo to zbyteczne. Nawet gdyby, to jednak wolę zaryzykować. Proszę jedynie o porady co zrobić, a nie o ocenianie nas. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo,ale jak ty masz mu pomoc. Nie chce na ten temat rozmawiac, nie chce powiedziec jak bylo z poprzednimi dziewczynami. Moze ma jaks defekt? Widzialas go nago? Jemu to juz tylko specjalista pomoze. Dziewczyno milosc, miloscia,ale dlugo tak nie pociagniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz.. hhmmm.. z zycia wziete.. ale napisze.. moj kumpel po 5 letnim zwizku przyznal sie do odmiennej orientacji seksualnej.. Dlaczego dopiero wtedy? bo probowal to zwalczyc, a nie mogl o tym zapomniec, spokoju mu to nie dawalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GGGabi dziękuję ci za odpowiedź. Może masz i rację. Tak już wcześniej z przyjaciółką go \"obmawiałyśmy\" i ona stwierdziła, że na pewno coś ukrywa. Ale jak go wypytuję, to on odpowiada szczerze, że nie jest gejem, nie jest impotentem, itp. Może być, że ma przykre doświadczenia. Chciałam to z niego wyciągnąć wczoraj, ale się nie dało. Co do naciskania go, to faktycznie to robię. Ma do mnie o to pretensje. Ale ja już taka jestem wredna baba i jak się czegoś czepię, to potrafię człowieka zamęczyć, dopóki mi nie wyjaśni wszystkiego. A jego wyjaśnienia często bywają na zasadzie \"nie, bo nie\", co doprowadza mnie do szału. Chciałam być cierpliwa. Jestem cierpliwa, ale ten temat niestety powraca, bo on nie pozwala mi o nim zapomnieć. Po łapkach mam go bić? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie :D po lapach nic nie da.. po nosie mu daj .. ;) no to drugi minus calej sytuacji... ty masz ochote , on nie, Ty naciskasz, on nie odpowiada, Ty sie wsciekasz, On nawet o tym nie wie jak Ty sie frustrujesz.. bledne kolo.. Daj mu troszke czasu.. mieszkacie razem? hhmm.. lae pewnie nie.. Wykorzystaj jakas spokojna chwile , aby bez pospiechu porozmawiac. Nie musi byc to teraz , dzisiaj, w tym tygodniu... wszystko na spokojnie.. wiem , ze jest Tobie ciezko, bo nie wiesz tak naprawde o co chodzi w tym wszystkim.. ale postaraj sie za cisnac jeszcze na troche piastki i sprobowac byc cierpliwa.. Pewnie On pierwszy zacznie rozmowe o tym wszystkim i wszystko Ci wytlumaczy juz niedlugo , jesli rozmowy na ten temat ostatnimi czasy czesto sie pojawialy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja wlasnie mysle ze Ty za bardzo meczysz mu ucho tą sprawa, nie jest gotowy powiedziec teraz, a moze przemysli i otworzy sie za tydzien, jesli naciskasz on sie wycofuje, flustruje, Ciebie to irytuje i bledne kolo. Ale takimi naciskami na bank nic nie zdzialasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K-Y
5 lat? Dużo. A nie próbowałaś sposobu znanego od wieków? Blokady dość łatwo ustępują po alkoholu. Przecież to taki prosty i banalny scenariusz - idziecie na impreze albo do wójka na imieniny, troche sobie podpijecie, wracacie do domu, chłopak - o ile nie przegiął i akurat nie rzyga w kiblu - siłą rzeczy dobiera się do kobiety zapominając nawet o kondomach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie mieszkamy ze sobą, choć są takie plany na przyszłość. Rozchodzi się wyłącznie o kwestie finansowe, bo ja studiuję i jeszcze nie pracuję. Co do rozmowy, to wątpię, żeby tak sam z siebie mi wszystko powiedział. To taki powściągliwy typ, który nigdy nie wyraża o niczym opinii, wszystko jest dla niego ok, chyba że coś jest na prawdę złego, to wtedy co najwyżej nie jest zachwycony. Nawet na pytanie \"smakowało kochanie?\" zawsze otrzymuję odpowiedź \"smakowało...\". Nigdy nie wyraża swoich emocji, chyba, że jest to niezbędne. Aż dziwię się, że przez gardło przechodzą mu słowa \"kocham cię\". Co do kwestii \"On nawet o tym nie wie jak Ty sie frustrujesz.\" - wie, bo rozmawiam z nim o tym i jest mu przykro z tego powodu, zwłaszcza że ostatnio mam wiele stresów i tym bardziej źle się przez to czuję. Dodam, że bardzo mi pomaga. Troszczy się o mnie i jest wyrozumiały. Kiedy się złoszczę i płaczę, to mnie przytula i wszystko mija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pielegnujcie siebie nawzajem.. :) nie pozwol myslec , ze tak Cie to drazni , jesli naprawde chcesz mu pomoc. Postaraj sie przymknac oko na razie na sex, jesli nie hcesz aby Wasz zwiazek za jakies dwa miesiace zamienil sie w bycie ze saba typu \"mamy sobie duzo do zarzucenia,ale mimo to jestesmy razem \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K-Y no jasne, że próbowałam ;) Kiedyś o mało mi się nie udało :D Niestety, jednak nie udało... Ja już czasem nawet sama ochoty nie mam, bo na samą myśl, że znów nic z tego nie wyjdzie, mi się odechciewa. Chociaż ostatnio planował piątkowy wieczór proponując \"wino, śpiew i dziki seks\" ;) Potraktowałam to oczywiście jako żart, choć na wino się zgodziłam, bo dosyć często lubimy sobie usiąść z lampką wina przy świecach i nastrojowej muzyce. No zobaczymy co z tego wyjdzie, choć tak na prawdę, to chciałabym go teraz ukarać za wczorajsze zgrzyty i odpocząć ze 2-3 dni od codziennych spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz... literowka.. :O sorki.. \"nie pozwol mu myslec\"... rany.. jak ja pisze... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12qwe3
a moze on za czesto masturbuje sie, i dlatego juz nie ma ochoty na seks :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×