MATEMATYKA ... wkurza mnie to ...

Kurde ten przedmiot zdominował już każdy kierunek na studia ... Ręce opadają: biologia, chemia , biotechnologia, prawo, itd. wszędzie w kryteriach rekrutacji w przedmiotach zdawanych na maturze ( do wyboru) jest matematyka ... Chcę w przyszłości zostać chemikiem :) dlatego też wybieram się na studia w tym kierunku. Oczywiścię zdaję chemię na maturze - matmematyka jest mi obojętna. Jednak wkurza mnie to, że osoba zdająca matmę też może dostać się na ten kierunek ... Jakie ona ma kwalifikacje ??? Za przeproszeniem co ona chemii ... Matma zdominowała już wszystko ... Zastanawiam się kiedy na filologię wprowadzą ten przedmiot do wyboru :)

ja jestem na fotografii i ucze sie chemii, fizyki i gospodarki - powiedz mi na chooja mi wiedza o cząsteczce wody ?? po co mi wiedza o składzie chemicznym czegos tam ?? ja nie bede robiła utrwalaczy w domu !! bo NIE JESTEM własnie chemikiem !! I najlepsze4 jest to,z e nasz nauczyciel sam o tym wie, przyznaje ze uczą nas pierdół ale tak ma byc i koniec :O

??

was czytam. Studia dają wiedzę ogólną! To nie zawodówka dla fryzjerek, gdzie nauczą was obcinac i to wszystko! Jak można być chemikiem nie znając matematyki? Ludzie...

Twoim zdaniem, żeby studiować chemię czy biolę potrzebna jest rozszerzona matma ??? No super ... może darujmy sobie tą biolę i chemię ... w koncu na chemii będziemy studiowac tylko matmę ... Wkurza mnie, że matematyka jest wszedzie do wyboru ... a tak na prawdę to tylko trochę jej liźniemy podczas studiów na tych kierunkach. Każdy umię, przecież liczyć, mnożyć, logicznie myśleć itp. Dlatego wydaje mi się, że nie powinna być brana pod uwagę na wielu kierunkach ...

jestem w szoku jak was czytam. Studia dają wiedzę ogólną! To nie zawodówka dla fryzjerek, gdzie nauczą was obcinac i to wszystko! Jak można być chemikiem nie znając matematyki? Ludzie... to liceum daje wiedze ogolna a studia są juz od specjalizacji uczacych sie w danej dziedzinie i przygotowania ich do dalszej pracy w TYM zawodzie! a potem mamy to co mamy ze skonczy sie studia i to co sie umie zupelnie odbiega od tego co trzeba umiec w pracy:| poski system szkolnictwa:-/

a ty autorko chyba pomylilas temat forum...tutaj roczej nikogo nie obchodzi, ze ktos narzeka na matematyke na studiach..idiotyzm...a poza tym matematyka uczy logicznego myslenia a to ci sie w zyciu przyda..bo na razie tego myslenia nie widze..

Hmm ... dlaczego obrażasz założycielke topiku ??? Przecież założyła normalny temat ... na który każdy może się wypowiedzieć. Ja także uważam, że z tą matmą trochę uczelnie przesadzają :) no ale to ich sprawa :P

Ja studiuję biologię i dostałam się na nią właśnie z matmą. I wyobraźcie sobie, że matematyka jest potrzebna, choćby całkowanie na chemii fizycznej, czy biofizyka, statystyka też jest potrzebna, przeliczanie różnych skomplikowanych (!) zadań na chemii (koleżanka studiuje chemię na Polibudzie i to nie jest tylko tak, że sobie odczynniki przelewasz, matma się bardzo przydaje i to nie na poziomie matoła). A mozna by pomysleć, po co mi matma na biologii?

studiujecie w Polsce? Na studiach zagranicznych niepotrzebnych pierduł nie uczą, tylko tego co jest ściśle związane z kierunkiem studiów. Raz jesteś specjalistą z tej dziedziny i to w najnowszym zakresie ( nie pracujesz na próbkach z PRL-u), dwa masz potem prace za dobre pieniądze. Studia w PL to strata pieniędzy, czasu i kupa niepotrzebnego stresu, a i tak zostaniecie bezrobotni, albo będziecie pracować za psie pieniędze.

wątek zalozyl pewnie jakis głąb matematyczny, do nauki leniu smierdzący!

matematyka na chemii jest na pierwszym roku, i wierz mi ze jest CI potrzebna... chociazby do loginczego myslenia i rozwiazywania zadan... A przez kolejne 4 lata chemia jeszcze 5 razy rzygniesz, wiec bedziesz milo wspominac jak to bylo uczyc sie czegos innego niz chemii. Poza tym chemia tak jak matematyka i fizyka to nauki scisle i ja widze zwiazek miedzy nimi, jak Ty nie widzisz to moze lepiej wybierz sie na filologie :o

jak by nie bylo Matematyka to krolowa nauk.

DALTEGO WLASNIE W OSTATNIM CZASIE SYPNELO SIE DUZO PRYWATNYCH UCZELNI. POZDRAWIAM.

autorki ... jej nie chodzi o to, zeby wcale nie uczyc sie matematyki na tym kierunku ... jej chodzi o to, zeby nie brano jej tylko pod uwage przy rekrutacji ... ja tez mysle ze na biologie powinna sie dostac osoba zdajaca biologie, na fizyke - fizyke, na matematyke -matematyke itd.