puszyste mamy

90 kg przy 175 cudownie?:O tłuszcz ci oczy zaślepił:O

Ha ha ha ha ale tym to mnie rozbawiłaś/eś do łez ..........zresztą pewnie nie tylko mnie. Gratuluje pomysłu!!!! Na coś lepszego Cię nie stać????

Aga1506-----> Nie, nie jestem ze Zduńskiej Woli. A dlaczego pytasz? Ale kiedyś byłem - bardzo ładne miasto :) A wagą nadmiernie się nie przejmuj. Najważniejsze żebyście byli zdrowi - Ty i Twoje maleństwo. Z perspektywy dzieci to zresztą wygląda zupełnie inaczej. One uwielbiają mieć taką "przytulną" mamusię. Wiem po sobie bo też miałem pulchną mamę. :) Pozdrawiam Was serdecznie! :) Szkoda, że ciężarna nas opuściła i w dodatku zabrała swoje posty :( Czyżby naprawdę nie mogła się pogodzić się z tym, że dla niektórych kobieta oczekująca dziecka jest ideałem piękna?

aga nie przejmuje się wcale. tu nie ma sie czym przejmować. gdybym się miała przejmować takimi pierdołami to chyba bym zbyt wczesnie osiwiała :)

mam tam kolegę z którym straciłam kontakt i który również lubi rubenowskie kształty wiec pomyślałam że może to Ty????

podszywaczu z 15.24 - wspolczuję ci tego, że twoja glowa była kiedyś używana jako spluwaczka w sanatorium dla gruźlików Aga1506----> wiem, że nie jestem wyjątkiem. Facetów o podobnych gustach jest wielu. Pozdrowionka! :)

-lubię rubensowskie kształty- niedługo będziesz uwielbiany przez wszystkie puszyste Panie zaglądające do tego tematu :) pozdrawiam

c*e*k*i* -----> dzięki za miłe słowa ale ja nie piszę dla poklasku. Mam w domu 90 kg prawdziwego piękna i to mi w zupełności wystarczy. :) Mój zachwyt dla Was jest całkowicie bezinteresowny :) Także pozdrawiam serdecznie! :)

Wiem, że nie piszesz dla poklasku. Mój przyszły mąż, właściwie to już prawie mąż bo w sobotę bierzemy ślub mówi dokładnie tak samo jak Ty :). Do tej pory jakoś trudno mi było uwierzyć, że można sie zachwycać większymi kobietami. Jednak widzę, że to możliwe :) I całe szczęscie

c*e*k*i*----> gratuluję męża z dobrym gustem i życzę Wam wiele szczęścia na nowej drodze życia !!!! :)

Oczywiście, że przekażę gratulacje:) niech utwierdza się w przekonaniu jaki ma skarb :) dzięki

no , ja mam 175 kg i ważę 70 kilo , ale pare lat temu to było 85-90. I na pewno nie było to piękne :/ Czułam sie jak cieżka i tłusta smoczyca. Pociłam się , byłam niesprawna, jak biegłam , to wszystko sie trzęsło. Może już tak nie cukrujcie

ooo widzę że zniknęły "mądre" komentarze

grube=chore, qrna co w tym złego?

dość często robię sobie badania - wyniki mam znakomite, więc nie zwsze grube=chore

otyłosc jest chorobą

zaraz zaraz czy np 90 kg przy wzroście 175 cm to otyłość ??????? cos Ci sie popierniczyło 500 złotówa !!! Fakt to jest nadwaga ale nie otyłość.

do daj 500 zl...a glupota jest wrodzona..niestety... pozdrawiam wszystkie mniej czy bardziej puszyste...:) i tego milego osobnika o plci meskie tez

ja tez zaliczam sie do \"tych większych\" cięzarówek. Przed świętami wazyłam 79 kg, teraz jest juz 81. Byłam na diecie Montignaca no i zaszłam szczęsliwie w ciąże, fakt mogłabym ją dalej stosowac ale poprostu nie miałam juz na to siły, mam zapalenie zatok, męczą mnie nudności i słabości, sennoś okropna i nie dwałam juz rady pilnowac i komponowac jaki i co jeść. Mam ochote na lody to wcinam, mam smaka na kanapeczki wiosenne na śniadanie to wcinam :) Jadam trzy - cztery posiłki dziennie i uwazam ze wcale sie nie obrzeram. I naprawde ludzie opanujcie się - nie kazdy grubas jest taki z własnej głupoty i obrzarstwa !!!!!

ależ coś Ty tiki - my tylko siedzimy i się obżeramy ;-) Otyłość jest chorobą jeśli masz podwyższony poziom cholesterolu, wyższe ciśnienie itp. Ja nie mam nic takiego i na 3 piętro z moim 6kilowym :klocuszkiem" wchodzę bez zadyszki, więc jak to jest z tą chorobą?