co z gumkami???

jezeli używacie to kto u was w związku kupuje gumki?? ona czy on??

on. nie wiem jakie unimil pewnie.

nie dosc zecie rucha to mas zaza to placic??

aha.... bum acha.... !

że co? nie zgadzam się z Tobą bum.

bo po prostu nie sekszę się z wami, jesteście okropne samce i już.

ja kupowałam częściej gumki (zapachowe durexy skoro już mówimy i o marce) ale teraz on kupuje tabletki ;) tez się nie zgadzam z bum moze ale nie musi, facet musi

bum rozczarowałeś mnie...powiem Ci...... ale wsumie nie ja z Tobą gumkuję, więc mi rybka...

jasne że powiem....nie może być inaczej.

kobieta gumek sobie niezaklada wiec to facet kupuje logiczne nie?? jak twierdzisz ze to laski powienny gumki kupowac no to faceci niech nam tampony albo tabletki antykoncepcyjne kupuja :/

kobieta gumek niezaklada wiec to logicze ze facet kupuje. jesli twierdzisz ze laski powinny kupowac gumki to niech faceci kupua podpaski albo tabletki antykoncepcyjne :/

otóż ja zabezpieczam się innymi sposobami....jakimi to już mniej istotne. To odnośnie niechcianej ciąży..... Natomiast jeśli chodzi o inne aspekty.....nie sypiam z przygodnymi partnerami. Więcej powiem nigdy nie używałam gumki :)

nie nienormalne tylko łatwe. ot co.

nie wolno tego :)

gumka to grzech

ale jeśli już...uważam że to jednak facet powinien je mieć. no wiesz......słyszałam że trzeba dobrać sobie odpowiedni rozmiar.

a ja mam plasterek i wszystko w nosie:) nie myśle kto ma co kupować..szkoda czasu na to wratko go inaczej spożytkować

kobieta mająca prezerwatywe a kobieta zarzywająca pigułki bez różnicy tak czy siak obydwie przygotowane na seks więc nie piszcie bzdur że te pierwsze są łatwe

tabletki bierze sie gdy jest sie w stałym w związju,bo one chronia przed ciążą ,a nie przed chorobami.Natomiast puszczalskie noszą ze sobą gumy ,bo sa przygotowane na przygodny seks.Tak trudno to zrozumiec?

"co za ignorant" - dokładnie o to mi chodziło

zawsze mam gumki przy sobie mimo tego,że nie sypiam z przygodnimi partnerami tylko z "takim "jednym,a że wiadomo jak jest z facetami i jakie mają do tego podejście wiec wole je zawsze mieć i nie słyszeć "nie mam,zapomniałem kupić"

ok,taka sytuacja oczywiscie,ja odnosiłam się do wypowiedzi bum

heh, jak mój zapominał to proste - "sexu nie będzie" i biegiem na stację leciał ;) też uważam ze facet zakłada (choć z rozmiarami to ściema, sami producenci się wypowiadają ze to chwyt marketingowy zeby facet myslał ze ma niewiadomo co) to facet kupuje, ja kupowalam tabletki, on gumki - oczywiste

ze laska musi miec gumke, facet nie, to zalezy z kim sie zadajecie, moj facet zawsze mysli o zabezpieczeniu, chcemy miec zycie i cieszyc sie soba a nie bawic dzieci za wczesnie ale nie musze sama o tym myslec :)

wooooooooooooow ale sie temat rozkrecil:D a tak na marginesie to nie chodzilo mi o kase tylko o to kto powinien kupowac i o to zadbac. szkoda ze nie ma tab anty dla facetow:D