Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejna osoba

nauczyciele mnie nie lubią

Polecane posty

Gość beznadziejna osoba

czy mam szanse zdać maturę ustną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem fajnym nauczycielem
a domyslasz sie czemu cie nie lubia? bo zazwyczaj to z czegos jednak wynika,pomijajac jakies wyjatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba
nie wiem bo jestem taka nijaka a oni lubią przebojowych uczniów na szczęscie dopiero jestem w 1kl lo, ale chyba nie wiele sie zmieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem fajnym nauczycielem
wiesz,w zyciu to tak jest za rzadko cos sie samo zmienia jesli sama nie jestes z siebie zadowolona to zastanow sie dlaczego i co mozna z tym zrobic a jesli tobie jest ze soba dobrze to nie przejmuj sie tym co mysla inni no i sie ucz :) jeszcze nie widzialam takiego przypadku zeby uczen ktory widac ze cos umie nie zdal glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
oni nie lubią przebojowych uczniów tylko LIUZUSóW. spróbuj siedzieć w pierwszej ławce przed biurkiem nauczyciela na kazdej jego lekcji, kiedy on coś nawija patrzeć na niego jak w obrazek i potakiwać mu kiedy przedstawia swoją opinie na jakiś temat, oczywiście uśmiechać się do niego jak debilka i strzelać oczętami. już nie wspomnę o tym że kiedy zapomina długopisu itp rzeczy rzucać się mu na biurko i wręczać ową rzecz z namaszczeniem (nie licz że do ciebie wróci) no i zapomniałam o najważniejszym: jeśli do klasy trzeba zrobić jakąć gazetkę, przyniesc kalendarz albo jakiegoś kwiata, albo wystapić na jakiejś akademi , muisz się do tego zgłaszać. proponuje zastosowac się do tych zasad a zobaczysz że będzie ci łatwiej w szkole co oczywiście nie znaczy że będziesz lubiana wśród uczniów. żeby było jasne: nie jestem lizusem, to wszystko napisałam na podstawie zachowania kilku koleżanek z klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba
staram sie uczyc tylko jeszcze nie mam pojecia z jakich przedmiotów zdawac mature a wszystkie podstawowe to chyba bezsensu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
ww sposobem zyskujesz wyższe oceny na świadectwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba
tylko po co mi swiadectwo z dobrymi ocenami przeciez na studia liczy sie papierek z matury a w ogóle do dupy z tym wszystkim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
nie wiem, chciałam sie chyba wyzyc;) kurna jak ja nie lubie lizusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty beznadziejna
zacznij inaczej o sobie myśleć bo widzę kompleks na kompleksie. Nie drukuj sobie do głowy takich pierduł o sobie , ale myśl POZYTYWNIE :) głowa do góry! POmyśl, że każdy z nas miewa kiepskie dni, ale nie zadręczamy innych swoją beznadziejnością . Na pewno masz mnóstwo zalet tylko nie chcesz o tym myśleć . Pogówkuj trochę , wyciągnij je na światło dzienne i ZACZNIJ SIĘ W KOŃCU DO SIEBIE UŚMIECHAĆ! A W OGÓLE TO fAJNA JESTEŚ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUZIAKI DLA BEZNADZIEJNEJ
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba
jak miło :) wzruszyłam sie ;( po raz pierwszy ktoś tak o mnie powiedział:) tylko że ja naprawdę przegrałam życie bynajmnie towarzyskie i uczuciowe i czasami zastanawiam sie i wydaje mi się żę inne osoby o moim wyglądzie czy niektórych cechach charakteru już dawno by popełniły samobójstwo p.s przed chwilą dowiedziłąm się że nauczyciel który mnie uczy nie może być egzaminatorem na ustym bynajmniej jeden problem rozwiązany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
Trudne sprawy same w sobie nie są dołujące, ale to , co sami o nich myślimy. mamy skłonność do użalania się, koncentrowania się na własnych błędach i wadach. Przewidując z góry trudności zakładamy, że się czegoś nie da osiągnąć. Założenie to działa jak samospełniające się proroctwo -wkładamy w działanie mało pracy doprowadzając do negatywnego rezultatu, który potwierdza nasze wcześniejsze założenia. Nie podejmując działań i nie ucząc się na własnych błędach unikamy kontaktu z rzeczywistością,co powoduje narastanie STRESU. przestań sądzić, że jesteś beznadziejna, wszystko jest okropne, nic nie potrafisz, nie masz talentu, coś się nie uda. Zacznij logicznie myśleć, wyciągnij wnioski i ZMIEŃ NASTAWIENIE POZDRO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlon pomocna dlon
droga beznadziejna, odroznij slowo "przynajmniej" od "bynajmniej". bo jak na maturze bedziesz sie wyslawiac w ten sposob, to czy cie lubia, czy nie lubia, bedzie kaplica i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
MYŚL CODZIENNIE TAK: mAM WIELE MOCNYCH STRON TO NIE JEST TRUDNE UDA MI SIĘ PORADZĘ SOBIĘ mOGĘ TO ZROBIĆ JESTEM FAJNA:) LUBIĘ INNYCH:) BUZIAKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem fajnym nauczycielem
kochana,do matury jeszcze duuuuuzo czasu,takze szkoda zycia na przejmowanie sie czyms takim....i w ogole na przejmowanie i zamartwianie sie zaloze sie ze masz mnostwo zalet ....ktorych prawdopodobnie sama nie jestes swiadoma,bo skupiasz sie tylko na negatywnych rzeczach zmien myslenie po prostu,przeprogramuj swoj komputerek,heh,i zacznij skupiac sie na tym co dobre,w sobie samej,w innych i w kazdej sytuacji kazdy pewnie ma takie dni kiedy czuje sie beznadziejnie,wszystko go przytlacza i wydaje sie znacznie straszniejsze niz jest w rzeczywistosci,ale pamietaj ze to nie trwa wiecznie,wiec nie "przywiazuj" sie do takiego beznadziejnego stanu,bo to minie,zobaczysz,bedziesz sie jeszcze smiala z tego jakie ci sie wszystko wydawalo straszne i przygnebiajace jestes mlodziutka,cale zycie przed toba po co je sobie sama utrudniasz? zycze ci duuuuzo pogody ducha i optymizmu trzymaj sie mala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
NAJSTARSZYM SPOSOBEM radzenia sobie zdołem jest HUMOR POZDRO I BUŹKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba
miało być przynajmniej ale ja mysle o 50 rzeczach naraz i potem wychodzi.. no ale juz sie nie usprawiedliwiam TROCHE PSYCHOLOGI---> kiedy ciezko mi jest myslec pozytywnie kiedy wszedzie pełno ideałów albo przecietniaków a ja taka beznadziejna w stosunku do nich po za tym wiele mnie ogranicza przez wyglad tak czytam te tematy na kafe i popadam w coraz wieksze kompleksy ty beznadziejna----> trafiłas mam ich miliony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
naycz się gospodarować swoim czasem -ustal co masz do zrobienia i uszereguj zadania od najpilniejszych do mniej ważnych -skoncentruj się na najważniejszych - nie wykonuj wielu rzeczy na raz -większe zadania podziel na częsci i wykonuj etapowo -przeznacz czs na nieprzewidziane okoliczności -prowadź kalendarz zajęć - nie pozwalaj innym na manipulowanie swoim czasem(sobie nie pozwalaj na myślenie o własnej beznadziei-zamiast tego zacznij coś robić , odrabiać lekcje:) ) - znajdź czas na odpoczynek pozdro i buźka:) przepraszam za ewentualne błędy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
ej, nie przesadzaj- ja wyglądam paszczurowato,serio,ale... dbam o siebie, potrafię się pomalować-bez przesady,kolory dobieram tak by pasowały,piersi małe-kupuję stanik z gąbką:) , długi nos-pogodziłam się, czasami pryszcze, ale zawsze pocieszam się , że mogło być gorzej :) nie mam garba, zeza, choć wadę wzoku tak - noszę soczewki, mam zdrowe ręcę nogi, nie jestem sparaliżowana, pamiętaj , nie ma skończonych piękności, to wyjątki tak mają, większość maskuje niedoskonałości, ja też;) buźka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubią cię bo cycków ni mas
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli sie uczysz
to napewno zdasz mature, a jak liczysz na to, że nie bedziesz się uczyc ... bo n-le sa winni i ciebie nie lubią to ............. idź do pracy PS Bez pracy nie ma kołaczy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
przez pwyższe chciałam powiedzieć, że jak o siebie zadbam,to tej mojej paszczurowatości tak nie widać:) radzę zadbać o ząbeczki, cerę, zrobić twarzową fryzurę , poszukać fajnych ciuchów- nawet w lumpeksie?(tam często kupuję;) ) ewentualnie pozbyć się nadwagi maskować niedoskonałości( np. krzywe nogi schować pod fajną spódnicą , spodniami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
nie zwracaj uwagi na głupie, niedojrzałe teksty, :) :) :) buziaki dla złośliwców, ciesz się i pogrzeb w szafie... pozdro i buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
spadam bo muszę posprzątać w mojej norce hi hi hi:) pozdro i buźka:) dużo dużo optymizmu poczytaj co Ci popisałam i bierz ster w łapki pozdro i buźka mała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROCHĘ PSYCHOLOGII...
a jak się ktoś podszyje i napisze głupoty to trudno na głupoli nie ma rady pa pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna osoba
dzieki :) za słowa otuchy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×