LOD PODCZAS JAZDY? LUBICIE TO ?

jw

chcesz wypadek spowodowac glupia ?:o

nigdy nie spowodowalam. ;-) in nie planuje :D

kurwa jak bym jechala z dzieckiem i zobaczylabym to, to normalnie za fraki i taka szmate co na ulicy robi :o

tego nie widac. glowa jest ponizej szyby;-)

ino uważaj mame też tak mówiła a dziś łeb nosi w torebce

?

ja lubie ciagnac na dworcu centralnym w WArszawie.RAz nawet mnie przylapano i musialam policjanotom robic lody by mnie nie wsadzili do pierdla

zasraniec roman pena nie umył do dziś mam gorzką śline na wspomienie tudzież wydarzenia

odradzam!! podczas gwaltownego hamowania zaciskaja sie szczeki i zabkami mozna zrobic krzywde penowi,a tego jego wlasciciel na pewno by nie chcial.

hahahhaha...przypomnialo mi sie cos :D bylam wtedy mlodziutka... wrecz malolata... wycieczka szkolna.. jedziemy autokarem (dwupietrowym) i jedziemy sobie jakas autostrada (to bylo za granica :P :P:P:P ) i wiadomo jak to dzieciaki, machamy do przejezdzajacych obok nas somochodow... przejedza obok nas takie cabrio.. a w srodku kobieta robiaca loda kierowcy...a my im machamy...tak sie z nas smiali.. a my z nich... chociaz troszke chyba byli zażenowani :D oczywiscie chyba nie musze mowic co potem bylo tematem rozmow w autokarze :pppp

Fajny eksperyment musimy spróbować.

Ciężko się skupić na jeździe samochodem, a jeszcze trudniej na przyjemności. Nie ukrywam, fajne doświadczenie.

Kraksa, samochód rozbity, części walają się dookoła a w samochodzie siedzi facet z wybałuszonymi na maksa oczami. Podchodzi policjant, schyla się do okienka i mówi do faceta ojcowskim tonem: No widzi pan, jak to dobrze mieć pasy zapięte? Pan miał zapięte i nic się panu nie stało, a pańska żona nie zapięła pasów i teraz jej ciało wala się po krzakach z penisem w zębach. ;)

:D

sram w kaszkiet

kazdemu debilowi plci ktorejkolwiek - ktory naogladal sie bzdur w tv lub nasluchal bajan kolegow - radze raczej skoczyc od razu na glowke z wysokiego budynku przynajmniej jakichs niewinnych ludzi na drodze nie pozabija a kawal jest przedni