Mateuszu !!!!!

Kurcze, ze ja mam taki sentyment do facetow o tym imieniu. Jest jakis Mateusz na cafe ?:P

ja kocham się platonicznie w nieznajomym, którego widuję raz w tygodniu i w myślach go nazwałam Mateusz, ponieważ nawet nie wiem jak ma na imię

a gdzie go widujesz ?:)

:-)

w miejscu publicznym

nie jestem osobą nieśmiałą, ale akurat on wzbudza we mnie dziwne uczucia lęku , obawy, nieśmiałości, nie potrafię go zaczepić, onieśmiela mnie, wręcz paraliżuje, a tak bardzo chciałabym go poznać, to jak obsesja , wyobrażam go sobie , nawet nazwałam go w myślach ( Mateusz) to mnie przeraża,

skoro widujecie się w miejscu publicznym to pewnie masz możliwość zagadanij go . dlaczego nie spróbujesz przecież nic nie tracisz?

jak pisałam wcześniej : totalny paraliż, poza tym zawsze jest jakaś przeszkoda, nigdy nie jesteśmy sami, tzn ja zawsze z kimś rozmawiam i nawet jak on się pojawia to nie mogę się pozbyć tych osób, poza tym jestem kobietą, którą facet ma być maksymalnie zainteresowany i nigdy nie odważ się na pierwszy krok

nie odważę się

to jak go planujesz poznać?

nie wiem po prostu marzę i tyle, być może nigdy go nie poznam, ale pomarzyć zawsze można

a moja rada odważ się go zaczepić, być może Ty go jeszcze bardziej paraliżujesz

a moja rada to: Mateuszu odważ się w konću mnie poznać, bo wiem , ze tego chcesz

ale schiza trochę masz?