co to oznacza?

mowi ze nie chce miec dziewczyny , żeby "tylko mieć" a zwraca sie do mnie per moja droga , chce chodzic ze mna na spacery , jak jest troszke pod wplywem alkoh. to mowie rozne mile rzeczy , glaska itp. o co chodzi?

Bawi się Tobą

myslisz? :(

to zaczatek alkoholizmu:/

no tak mi się wydaje...,bo jakby chcial mieć dziewczynę to by nie mówił,że nie chce mieć...Kurde..troche dziwne,bo z drugiej strony po co by sie Toba interesował...Chociaż ja znałam kilku takich delikwentów,co panienki bajerowali tak dla samego bajeru by się dowartościowwać

moze mysli o tobie powaznie ale jest troche niesmialy i musi sobie wypic by dostac odwagi?

wlasnie nie wydaje mi sie ze to jest taki co bajeruje , przynajmniej z tego na ile go znam , ale same widzicie:(

jesli mowi ze nie chce miec dziewczyny zeby "tylko miec" to znaczy ze byc moze mysli powaznie o tym zwiazku

ile macie lat?

a gdy mowie ze costam to on : szkoda by cie bylo itd. a z drugiej strony wlasnie to o dziewczynach yy :(

i mowi ze dopiero jak sie ustatkuje :( ? ? ?

a wiekszoc tego co mu powiem jak jest pod wplyw. alko. to pamieta

up up

sorki mała, ale to ty piszesz tak, jakbyś była nieźle wstawiona...

Miałam wielu ex alkoholików więc wiem, że ich słowa są nic nie warte. Nie dotrzymują ich. Twój luby dał Ci wyraźnie do zrozumienia, iż nie chce mieć dziewczyny bo chce się wyszaleć. Przecież pod słowem wyszaleć może kryć się: zalicznie panienek, alko, experymenty z narkotykami itp. Mogłabyś poprosić go kiedy się wyszaleje to niech Tobie da znać. Jak on się ustatkuje to sam Ci powie, że chce byś została jego dziewczynom. A teraz pozostaje Ci cierpliwe czekanie na cud ?!

:( nie jestem wstawiona smutno i tyle

poprostu chce zeby ktos sporzał na to obiektywnie ;( ja juz nie wiem co mam robić z jednej strony takie słowa a potem takie zachowanie , naprawde jest mi źle :( niby sie wydaje ,ze jednak coś a tu kubel zimnej wody?

a to przykre...:(

:(