gosia100 0 Napisano Kwiecień 24, 2007 czesc!mama pytanko ! otoz,ostatnio wybralam sie do ginekologa zeby sie zbadac,a to dlatego ze chcialm sie dowiedziec czy jestem w ciazy,bo bardzo sie boje, ze jestem.a biore tabletki antykoncepcyjne.chociaz mialm juz 2 razy okres to i tak sie boje,nawet robila terst krwi po 4 tygodniach od stosunku i wyszedl ponizej 1.od stosunku juz minelo 8 tygodni\\ powiedzioalm lekarzowi ze przyszlam sie zbadac czy wszystko jest w porzatku. lekarz zbadal mnie i powiedzial ze nadrzerki nie ma i jest wszystko w porzatku, i przepisal mi kolejna recepte na tabletki antykoncepcyjne. jak mam to rozumiec jak mi dal recepta to jest wszystko ok i nie powinnam sie matwic?to znaczy ze nie jestem w ciazy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gdybyś była w ciąży Napisano Kwiecień 24, 2007 to lekarz nie przepisałby ci tabletek. chyba, że je kolekcjonujesz, a nie połykasz, a w ciążę zaszłaś tydzień temu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosia100 0 Napisano Kwiecień 24, 2007 ale u mnie to juz 2 miesiace minely od ostatniego wspolzycia:)wiecjest pewnie o.k:)czyli tabletki dzialaja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panna dzeszczowa 0 Napisano Kwiecień 24, 2007 gosia ty chyba sama nie wierzysz w to co piszesz albo jestes na tyle głupia że chcesz wielkich opini to chyba oczywiste że jak dwa miesiące temu wspóżyłas i byłas u gina dał tabletki zbadał to nie jestes w ciąży no chyba że jestes wiatropylna;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach