Walka z uzależnieniem od masturbacji

Czy w ogóle jest jakiś sposób, by tego nie robić? Jestem młody, nie mam dziewczyny na stałe, na dziwki nie zamierzam chodzi, ale niemalże każdego dnia napięcie jest tak duże, że po prostu nie da się normalnie funkcjonować, jeśli nie zmniejszy się go w jedyny możliwy sposób, to już jest fizyczny ból, trudny do wytrzymania, nie pozwalający na niczym skupić się. Czy ktoś może coś poradzić?

Proponuję zwiększyć częstość masturbowania się.

nic na to nie poradzisz, jesli dokucza ci to tak strasznie odpusc sobie i rob "to" dalej, tylko nie patrz na to jako to ze sprawia ci to przyjemnosc tylko ze pozwala ci to ulzyc w cierpirniu, rób to na granicy wytrzymałosci

jest taki topic "odechciało mi sie sexu po 2 latach..." tam kobiety opisują jak ich faceci z tego wychidzili (zasadniczo to musisz udać sie do lekarza)

masturbacja dobra rzecz

jeżeli pomaga ci to zyc to czemu mas zrezygnować, a lepszym rozwiozaniem byłoby znaleść dziewczynę

ja jestem uzalezniona od masturbacji i jak mnie facet dotyka to juz mni eto nie kreci

dla urozmaicenia zmienaim ręke hm znaczy palce bo trzymam go w dwóch palcach i mam odciski co robić !!!!!!!!!!!!!!!!!!??

Z uzależnieniami należy walczyć: Jest na ten temat wiele artykułów i porad jak robić pierwsze kroki. http://seksoholizm-terapia.pl/ Czy też filmikow na youtubie. https://www.youtube.com/watch?v=VczJFqMj-OQ