Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bylam-szczesliwa

Julka miałaby rok i 4 miesiące.

Polecane posty

Witajcie! Przperaszam że tutaj jestem z dość przykrym tematem A raczej chciałabym się dowiedzieć czy istnieje duże ryzyko bycia bezpłodnym po stracie dziecka (poronienie) Od tamtego czasu staramy się o dziecko. Ale nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwftgdewsgfr
ponów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ja swoje dziecko straciłam 36 dni temu . był to 8 tc . tez byłąm ogromnie szczęśliwa ... niestety szczęście zamieniło się w rozpach w kilka godzin:( teraz jestem na etapie takim ,ze kończy mi się @ który przyszedł jakby nigdy nic dokładnie miesiąc po zabiegu... bardzo się z tego ciesze bo to znaczy ,że organizm doszedł do siebie i mamy zamiar od maja zacząć staranka . mi lekarz powiedział ,że jestem zdrowa i bede miala slicznego bobaska . o zadnej bezplodnosci po poronieniu nigdy nie slyszalam ani nie czytałam wiec się nie martw:)a nawet więcej. z tego co ja wiem ,to po poronieniu bardzo łatwo zajść w ciążę bo organizm jest na nią nastawiony :) ale jak jest powiem Ci za miesiąc:) być może to Twoja psychika stanowi barierę... może nie jesteś jeszcze psychicznie przygotowana na kolejna ciążę... a może po prostu za bardzo tego chcesz i się na tym skupiasz. przestań o tym myśleć a zobaczysz że wszystko potoczy się błyskawicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wolno sie smucic i tak myslec, ja stracilam moje bliziaki w 9 tyg w styczniu tego roku bylam starsznie zalamana , pozbieralam sie mam wspanialego lekarza dal mi duzo rad i wskazowka a teraz mam w sobie 10 tyg bobaska i ma juz 2,5 cm jak bedziesz chciala pogadac to wskoc na gg 8689089 trzymajice sie trzeba wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie załamuj się
Nie załamuj się ;)) Jeszcze Ci się poszczęści. Będziesz mamą ;)) Trzymam Za Ciebie kciuki ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojqa znajoma poronila a teraz ma juz trojke dzieci w tym blizniakow..a w rodzinie nikt nigdy ich nie mial. i czy to nie dar bozy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliajuliajulia
to smutne... jestem w 5tc i bardzo sie boje, żeby mnie tez to nie spotkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam-szczęśliwa znam bardzo dużo dziewczyn które po poronieniu zaszły w ciążę (w tym ja sama, ale ja o dziecko się starałam dopiero 9 lat później, bo wtedy zaraz nie chciałam) więc nie powinnaś mieć problemów, z drugiej strony jak byś miała jakieś problemy mogę Ci później powiedzieć co zrobić żeby ich nie było i co zrobić żeby Dzidzia urodziła się zdrowa i żeby się sytuacja nie powtórzyła (chociaż to mało prawdopodobne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama poroniła pierwszą ciążę - miała wtedy 21 lat. Jak sama mówi, zablokowała się psychicznie po tym zdarzeniu. W ciążę udało jej się zajść po trzech latach - oto jestem. Mam jeszcze dwóch braci. Nie załamuj się. Próbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra mojego męża poroniła pierwszą ciąże, a dziś jest mamą czwórki dzieciaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×