zostawil mnie na miesiac przed porodem

mozliwe ze dzisiaj sie z nim zobacze, wtedy sie go zapytam o dziecko moze wlasnie dlatego spac nie moge bo wiem ze musze sie z nim spotkac

Idę do pracy, narka! Sara, trzymaj się! (mam nadzieję że nie robię z siebie idiotki zakładając że to wszystko to prawda bo fakt że historia jest tak nieprawdopodobna jak wstrząsająca)

nie robisz z siebie idiotki, wierz mi, to zadna prowokacja, niestety to moja rzeczywistosc i tez ciagle nie moge uwierzyc ze cos takiego mnie spotkalo i to od czlowieka ktorego tak bardzo kochalam

to juz nie kochasz??

jesli moge cos doradzic to zgadzam sie z poprzedniczko, ze koniecznie musisz ustalic z nim w jaki sposob bedzie odpowiedzialny za dziecko. chodzi chociazby o alimenty bo przeciez nie moze Cie zostawic bez srodkow do zycia. powiedz mu, ze chcesz stad wyjechac i jesli nie masz kogo poprosic o pomoc to popros jego - chociaz tyle jest Ci winien

chce z nim porozmawiac ale do tego musze sie z nim spotkac a to juz zalezy czy i kiedy wroci do domu. Chce zeby zawiozl mnie samochodem do granicy a z granicy to juz mnie rodzina odbierze, ale czy sie zgodzi to nie mam pojecia, bo winnien to moze on mi cos jest ale niewiadomo co on sobie mysli i co ma zamiar zrobic.

>? planowaliscie przed wpadą małezeństwo? zaręczyny?

sara, a gdzie teraz jestescie? W Niemczech? nie przejmuj się , wiem ze łatow mi mówic ale pokaz mu klase, pokaz ze sie tym nie przejełas. choc wiem ze ciezk. trzymaj sie dziewczyno

nie rozumiem po co ma udawac, ze sie nie przejela. trudno wogole nawet pomyslec, ze w takiej sytuacji mozna sie nie przejac bardzo dobrze, ze masz rodzine i masz do kogo wracac, a reszta sie ulozy. a ten facet nie jest wart Ciebie

trudno ustalac cokolwiek z kims kogo nie ma i kto sie nie interesuje z dnia na dzien taka zmiana szokuje i wierzcie mi cholernie boli ciezko nawet sie ustosunkowac do czegos takiego, niepojete dla mnie takie zachowanie

on sie chyba boi spojrzec Ci w twarz i dlatego unika kontaktu ale nie mozesz tego tak zostawic

Ech sara, rozumiem Cię doskonale... Mnie ojciec dziecka zostawił z dnia na dzień jak byłam w 4 miesiącu ciąży. Po prostu wyszedł z domu i nie wrócił. Zero kontaktu. I tak jest do tej pory, choć nasz syn ma juz 2 lata... Ciężko Ci będzie samej, nawet przy pomocy rodziny... Wiem, bo mnie jest ciężko samotnie wychowywać dziecko. Może przemyśli, zmądrzeje, wróci...? Choć to już nie będzie to samo.

zawsze mowiłam, ze łapanki nic nie dadzą.. mysle, ze nie kochał... wiedział o tym i ty i tak zyliscie az w koncu mial odwage to urwac. Nic tak nie szkodzi człowiekowijak sztuczne relacje ona w ciazy to opiekuj sie nia, badz znia chodzcie ze soba po co ludzie powiedza... najlepiej od razu byc tak jak sie czuje. kobieta ktora ma alimenty nie jest sama, nikt jej nie zostawil bez srodkow do zycia. Sama jest w sensie faceta, sexu. co do wychowania...mysle ze samotne z msciwosci demonizują w bloku mam 2 nauczcielki co samotne wychowąły 2 corki. radosne ani razu nie mowily ja sama sama. No ale moze one były dorosłe atak niedojrzała co nią samą trzeba sie opiekowac mowic co ma zrobić, zostaje matka i se gubi... bo ma dziecko, ktorym tez sie trzeba zajać, a ona nie gotowa, bo ja kto sie zajmie i taki zal:ja sama sama itp czas dorosnac

ona w ciazy to opiekuj sie nia, badz znia chodzcie ze soba po co ludzie powiedza...tak mowi rodizna, inni, czasem nasze sumienie itp ale po co? skoro nie kochamy nie robic sztucznych relacji. najlepiej od razu byc tak jak sie czuje.

ja bym mu zrobiła koło dupy przede wszystkim to bankrutem tak czy tak zostanie - dziecko zrobił , to czy z tobą , czy bez - bedzie na nie bulil; pozwij go o alimenty i nie daj się zbić z tropu , należy się dziecku i tu nie ma dyskusji tez sobie znalazł metode na wszystkie problemy , phi

szczerze to nie zrozumialam nic z tego co napisalas, kto musi dorosnac, ja?? na serio tak myslisz?? to dziecko to nie nie jest zadna lapanka, wypraszam sobie, zajscie w ciaze troche bylo szokiem przez pierwsze 5 minut a pozniej najwiekszym szczesciem w moim zyciu, obojetnie co sie stanie nigdy juz nie bede sama, zawsze bedzie juz ona, cala moja rozumiesz?? jest kochane nad zycie a jezeli tylko przeze mnie to trudno , nigdy nie bede zalowac ze jest, nigdy sorry ale zostawil mnie czlowiek z ktorym bylam zareczona, ojciec mojego dziecka i ja mam sie za to winic, nie zrobilam nic zlego, nie mam sobie NIC do zarzucenia to on okazal sie klamca i tchorzem. Skad ja moglam wiedziec ze jest taki?? Nie jestem jasnowidzem zeby wiedziec co mnie spotka w zyciu. Nie moge nawet pocierpiec z tego powodu bo od razu powiedza ze to ty jestes winna.

nalezy sie dzieku- czytaj a przy okazji mnie, duze alimenta to i dla mnie kaska bedzie, oj baby ja was tak znam jak cholercia wy to jak za czasow krolow niby dziecko a to one regentki sprawowały władze oj pazerne na kase... nawet dzieci na swiat na hama sporawdzą.. aby ja tylko miec:O ohyda..

aha i rzeczywiscie nalezy go podziwiac za odwage ze zerwal przez smsa

jestesmy doroslymi ludzmi ( do wczoraj myslalam ze on tez) nikt nikogo do niczego nie zmuszal a kasa? nie chce od niego nic

cierp sobie tylko nie win nikogo i nie zasłaniaj swoim cierpieniem cierpienie innej.. jak nie brałas tabsow to łapana ! najpierw zareczny ale czułas ze chyba nie kocha wiec łap go w ciąze a tu zonk:)

Sara nie odpuszczaj alimentow. Pomysl o dziecku, nie o swojej dumie.

a sp...aj na drzewo, jak nie umiesz w tak ciężkiej chwili pocieszyć czy choziaż zrozumieć to zamknij ryj!!!!! po prostu

daj mi do niego namiary zajebie tego goscia normalnie...

sara- nie odpuść mu alimentów, w życiu nie może być tak, że facet sobie dmuchnie( przepraszam za słowo) i nie poniesie konsekwencji, każdorazowe pójście z kobietą do łóżka może skończyć się ciążą i każdy facet o tym pamiętać musi

nie wyjezdzaj z anglii , jako samotna matka dostaniesz kase , masz moze przepracowany rok? napisz co cie w polsce czka ? Nie wracaj dasz rade

orange woman---> czy ty powariowałas?? co za chore tezy!!!!dziewczyna jest w 8 mies ciązy a ty takie brednie wypisujesz,zeby tylko komus dokopać!! wynocha stąd! sara n.----> dasz sobie radę,dużo osób samotnie wychowuje dzieci i daje rade. współczuje całej tej sytuacji.ojciec dziecka okazał się naprawde żałosny...on wyszałeć się musi :/ phi...Trzymaj się!

a ile ty? pewnie ma 22 i speniał

takich facetow sobie wybieracie, to potem macie, co chcialyscie. Lubicie cwaniakow i pewnie to jego cwaniactwo ci sie podobalo. A ze cwaniak zawsze jest cwaniakiem to postapil tak, a nie inaczej.

własnie, tak to jest jak sie zaczyna zycie od dupy strony.....:O