co sądzicie o 23-letniej dziewicy???

za duze halo robisz z calej sprawy. Dziewictwa traci sie kiedy przyjedzie na to odpowiednia pora i nie ma reguly. Czy ktos je straci w wieku 19 lat lub 23 to mala roznica jak dla mnie. Z punktu widzenia chlopaka to dobrze o Tobie swiadczy ze nie zrobilas tego z przypadkowa osoba itd itp. Ja osobiscie przestalem byc prawiczkiem w wieku 19 lat z moja byla dziewczyna, ale z perspektywy lat nie wiem czy byl sens sie spieszyc chociaz niczego w zyciu nie mozna załowac. Teraz jestem z dziewczyna ktora ma 21 lat i ona jest dziewica. Wie rowniez ze ja nie jestem prawiczkiem ale nie robi to jej roznicy bo po prostu sie kochamy. jestem szczesliwym facetem;)

w końcu ktoś musi Cię rozdziewiczyć.Należy zdobywać doświadczenie łóżkowe inaczej będziesz ciapowata zawsze

malutkaaaa lepiej mu powiedz jednak do dziewicy wymagane jest specjalne podejście:P lepiej żeby facet o tym wiedział

Malutkaaaa,to sprobuj,jezeli on jest delikatny to [wiem sama po sobie]jezeli mu powiesz ze jestes dziewica,to bedzie jeszcze delikatniejszy,a wtedy twoj pierwszy raz zapamietasz jako cos pieknego,i bedzie ci bardzo dobrze,a nigdy nie badz taka pewna,ze z nim nie bedziesz,bo pamietaj,ze gora z gora sie nie zejdzie,ale czlowiek z czlowiekiem zawsze,a moze to jest ten jedyny...

ciekawaaaa: nie czuję się ciapowata:D a "należy" to żyć zgodnie z sobą i swoimi potrzebami nie krzywdząc siebie i innych - i tak mam zamiar zrobić

raz.Byłam pijana i zaczępiłam chłopaka,który od dawien dawna bardzo mi się podobał.To że z nim ok, ale to że byłam pijana jest najstraszniejsze.Mało z tego pamiętam :(

hehe no on jest taki dalikatny ze chyba juz bardziej nie moze :D Nawet jak mnie dotyka , to tak.... Eh..... no jest kochaniutki:)

Temat dla mnie brzmi nawet ciekawie :-) Biorąc pod uwagę że załozyłem pewien topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3456362

--->facet mój potencjalny rozdziewiczacz to też "1978" zastanawiam się czy to dobry rocznik:P ps. nie wydaje mi się żebym za 3 lata chciała zakładać rodzinę jak w tej chwili o tym myślę to raczej za 30:D ale może mi się odmieni

siostra mojego chopaka ma 24, 5 roku i jest dziewica- taka wierzaca niby jest.w wkaacje slub ma.cienko widze ich potem zycie, seks po bozemu raz na miesiac w koszulach nocnych pod pierzynka-nie ma jak to katolicy:D:O

nie wierzę ...:o

23-letnia dziewica... jest ok :) Fajnie musi byc na pierwszym razie z taka dziewczyna ;). Tylko nie bierz przypadkiem jakiegos ogiera na start :P

a skąd mam wiedzieć czy z niego ogier??? :) jak się dowiem to już będzie po wszystkiemu

autorko topicu- czy Ty czasem nie studiujesz w Katowicach?ale szczerze...;P

nie:) szczerze

na AWF-ie?w Katowicach...no szczerze...:D

no mówiem że nie przecież ja i awf? na paraolimpiadę nawet się nie nadaję

ok..

z rozbudzonymi potrzebami, mocno rozbudzonymi, rzekłabym ;) Ale potencjalnego rozdziewiczacza brak, a ja nie uznaje seksu bez uczucia i nie mówię tu o dozgonnej miłości, raczej o zaufaniu i bliskości. I to jest dopiero problem, bo nie widzę wyjścia, a potrzeby coraz intensywniej dają o sobie znać.

:D