Walczyć czy sie poddać ??????????????????

Ale to chore.....

Tak to jest chore I postanowiłem dzis z tym skończyć Koniec walki, nie mam na to już sił i szkoda na to zdrowia A jescze żeby było ciekawiej to wprowadziła w to swoją koleżanke aby zajeła się bratem tego Turka- Telenowela tylko nie brazylijska :) dziękuje za wypowiedzi

Dziewczyna ewidentnie się zauroczyała, a ze przeraża ją mało interesująca przeszłośc kolegi Turka, to probuje mieć Ciebie jaki koło zapasowe... to do niej nalezy decyzja... ja na Twoim miejscu zerwałabym z nia kontakt, wtedy jesli nawet ona wróci i się zdecyduje być z Tobą, to bedziesz wiedział, ze tak jest naprawde, a nie bo miała gorszy dzień, albo kolega Turek coś tam,,,, swoją drogą kolega Turek umijetnie ją omotał, to quuu .... przyjeżdzanie w piżamie, o którym przeczytałam na innym forum... załośny chwyt... pewnie w was związek wdarło się trochę monotonii a kolega zabrał ją tu na kawke tam na lunch i a ona Bog wie co sobie wyobraża... Ty chodź to trudne musisz zadbać o siebie o swoje smopoczucie, nie możesz się tak dać wykorzystywać, ana teraz toczy ze sobą walkę czy Ty czy on... ale to jest jej walka.. Ty musisz na chwilę dać jej całe pole, zeby ona mogła ją stoczyć... nie wiem moze powienienneś z nią szczerze pozrozmawiać, powiedzieć, ze ją kochasz, ze Ci na nie zalezy, ale nie dasz sobą tak manipulować, że poczekasz miesiąc, ani dni dłużej i ona ma zdecydować co i jak... ze ma nie pisać, nie zawracać Ci głowy i zastanowić się czego chce... ona teraz niby z kolega Turkiem, ale z tych smsów i telefonów iwdac, ze ona sprawdza, czy nadal jest dla ciebie ważna gdyby coś było nie tak, nie możesz na to pozowlić ;-) powidzenia i siły

Madzix -wielkie dzięki Dobre słowa, jednak jest ktos kto to jeszcze rozumie w podobny sposób do mnie. Wiem że te jego teksty, to naprawde wielka sztuka manipulacji, tylko czy warto być z Kobieta która daje się na coś takiego złapać. Wiem że teraz będę miał spokój bynajmniej gdzieś do 19Maja gdyż wtedy mam być na urodzinach naszej wspólnej koleżanki Ona tam równiez będzie -Myślałem czy się nie wycofać z tej imprezy ale lubie ta koleżanke i wiem że chce tam być dla koleżanki a nie dla mojej eks. (no może nie tak do końca -wiadomo jak jest) Pozdrawiam i miłego Długiego Weekendu życze. :)

Witam po kilku dniach Wiele się działo, spotkania z dziewczynami troszke mi ulzyło Ale dziwna sprawa, najlepsza koleżanka mojej ex. ta która była z nią z tym turkiem i jego bratem, pozwoliła mi się zaprosić do domu, ba nawet przyniosła mi obiadek, i tak od słowa do słowa, jakoś nam sie super dogadywało, chyba ją sprowokowałem i zaczeliśmy się zbliżać do siebie, lecz gdy już prawie doszło do, ogarneły mnie wątpliwości i zrezygnowałem, Ona się wtedy obraziła nic nie mówiła, ale widać było że się bardzo obraziła że coś zaczołem a nie dokończyłem tak mi się wydaje. Chyba nie potrafiłem wiedząc że to najlepsza koleżanka mojej ex. a może za szybko Nie wiem na ile urażona poczuła się ta kolezanka i czy jeszcze sie do mnie po tym odezwie, tzn napisała jednego sms-a: \"Po prostu źle to odebrałam, mój błąd. Ale i tak dzięki za wieczór.Pa\" i na kolejny dzień czyli dziś żadnego odzewu Oczywiście jej odpisałem że to moja wina że ją sprowokowałem i że nie powinienem tego robić skoro sam nie wiem czego chce -coś w tym stylu. A dziś jeszcze kolejny sms od mojej byłej po kilku dniach ciszy troszke mnie zdziwił: \"Wiem że jest wcześnie.PRZEPRASZAM Czasami rano jest mi tak strasznie źle bez Ciebie że nawet sobie tego nie wyobrażasz. Tesknie za Tobą i przepraszam że to mówie. Nie powinnam ale niestety to prawda. Przepraszam i miłego dnia.\" Nie potrafiłem sie oprzeć i odpisałem że również życze miłego dnia i na tym sie skończyło. Troszke mnie to ruszyło. Pochrzanione to wszystko.

ja tez zauwazylam ze mail ma ten sam co ta havva.. konfidenci na kazdym kroku