Niebieskooka Szatynka 1735cm 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 Dziś byłam na randce z niebylejakim mężczyzną (jak mi się wydawało:D ). Przez 2,5 h wydukałam z siebie 2 zdania, co prawda, jestem nieśmiała i na początku niewiele mówię, ale to bynajmniej nie dlatego :O. Tan pan cały czas nadawał o swojej \"przjaciółce\". Jaka to ona wspaniała, cudowna, jak dobrze się trzyma na swoje lata :O. Popiskiwałam nawet sama do siebie, bo nie byłam pewna czy czasem języka z nudów nie połknęłam. Pod koniec \"randki\" wiedziała o niej :o wszystko, od tego ile waże :D, po to, czym się zajmuję. Faceta nawet fajny...ale czy warto :O ? Tak fatalnie się jeszcze nigdy nie czułam ! na żadnym spotkaniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to cham jakiś Napisano Kwiecień 28, 2007 i chyba nie warto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zakamuflowana 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 W sumie dość kulturalny, tylko coś mi się wydaję, że on chyba w tej przyjaciółce zakochany :O, to po co mu ja ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mecenas karol Napisano Kwiecień 28, 2007 cham, ale jeśli nie chcesz być sama to musisz sie poświęcić, bo albo trafisz na większego fagasa albo zostaniesz sama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kulturalny Napisano Kwiecień 28, 2007 ???? ty chyba nie wiesz co piszesz,kulturalny człowiek umie prowadzić konwersację i nie zanudza kobiety na randce zaletami innej baby! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zakamuflowana 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 nie, bo bez przesady, mam ledwo po 20 ;) więc aż takiego parcia na związek nie czuję. Aczkolwiek znaliśmy się wcześniej w innych okolicznościach, większym gronie naprawdę super się czułam w jego towarzystwie i coś iskrzyło . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zakamuflowana 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 absolutnie się zgadzam, że to błąd, panowie powinni pamiętać, że nie wolno w superlatywach, zwłaszcza jak kobieta nie pyta, wiele opowiadać o swoich byłych czy przyjaciółkach. Tylko tak jak pisałam, znałam go od innego strony , nie w 4 oczy - dlatego śmiem go nazywać kulturalnym Może jakiś gorszy dzień miał :O. Ehhh szkoda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zakamuflowana 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 Ma wyjątkowe zainteresowania :) i pasje, jest inteligenty, podoba mi się wizualnie itp. dlatego jest dla mnie niebylejaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gonia79gonia 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 może był zesteresowany i gadał co mu sie nawineło. ja bym dała mu szansę, sama nie lubię, jak się mnie skreśla po jednym razie. Nic nie tracisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły chłopak Napisano Kwiecień 28, 2007 daj mu szansę.przecież nic na tym nie tracisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zakamuflowana 0 Napisano Kwiecień 28, 2007 no ale jeśli ktoś tak dużo i ciepło opowiada o kobiecie której mieć nie może, to jednak chyba coś więcej musi do niej czuć; A że ona nie pragnie związku :O, to on chyba szuka \"zastępczyni\" aż ją najdzie ochota, co ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bo faceci są z Marsa Napisano Kwiecień 28, 2007 i nie wiedzą jak postępować z Wenusjankami;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły chłopak Napisano Kwiecień 28, 2007 może po prostu koleś nie ma doświadczenia w tych sprawach i nie wie, że nie powinno się mówić o innych kobietach na randce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zurawinka 0 Napisano Kwiecień 29, 2007 daj jeszcze jedna szansę:) ale jak zacznie opowiadac o swojej przyjaciolce to zapytaj czy nie moglibyscie zmienic tematu na inny. i pamietajze to facet, to inny gatunek...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach