Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fruuzia

Nie cierpie sobotnich wieczorów

Polecane posty

raczej nie przepadam za growlingiem, wiec death metal, z nielicznymi wyjatkami, raczej do mnie nie przemawial... natomiast Slayer to kwintesencja bezkompromisowosci i agresywnosci (w dobrym tego slowa rozumieniu) w muzyce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w tej chwili slucham ostatnia plyte CETI i przyznam ze jestem w szoku, graja bardzo fajny power metal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
dla mnie to raczej nic co ma growling... jakoś nie mogę sobie tego "przyswoić".... ostro, bardzo ostro tak - ale głos normalny....choć słyszałam kilka kawałków przeplatanych tym i było nawet niezłe, jak chociażby Amorphis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc wam
tez siedze sama w ej chwili za granica painkiller - lubie te plyte judas pries

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
CETI to coś polskiego, prawda? Ja z "naszych" to słucham jedynie zabytki... typu Exodus, Abraxas, Easy Rider, Ogród Wyobraźni (pamiętasz ich?). A pamiętasz KTO wygrał pierwszy Jarocin? Na tym pytaniu poległ już niejen....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie przeplatanie growlingu przydarzylo sie nawet na ostatniej plycie Threshold - a to jest progressive metal przeciez - ale wyszlo niezle, bardzo to \"wspolgra\" ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CETI to zespol Grzegorza Kupczyka wokalisty Turbo, lubilem Turbo ale to co wyprawia z glosem na tej ostatniej plycie CETI... nauczyl sie jodlowac niczym Bronek Dyniak (znaczy sie Bruce Dickinson)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
bo to też trzeba potrafić, bo się śpiewa brzuchem a nie przeponą.... właśnie jak to współgra to jest ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc czesc wam painkiller to plyta Judas, ale tez cos po co czesto bywalem zmuszony ostatnio siegac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
ciekawe.... nie słyszałam ich nigdy, bo z zasady odrzucam polską myzykę, przynajmniej jeśli chodzi o ciężkie brzmienie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc wam
znasz polski Besatt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) chwile mnie nie było i musze nadrobic czytani;) laptopka - dzien minal meczaco i pracowicie, poza tym walczylam z bolem głowy od samego rana - tak upierdliwym, ze nie mialam sily myslec nad humorem i moze dobrze :) dobra nadrabiam te zaleglosci w czytaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
.... fakt, jak coś dolega, to człowiek nie myśli o humorze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laptopka z tym Jarocinem to mnie zastrzelilas, bo tym naszym polskim podworkiem zawsze jakby troszke mniej sie interesowalem, wiem ze w poczatkach Jarocina TSA mialo tam spore sukcesy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
czesc wam - nie znam żadnego polskiego zespołu, przynajmniej jeśli chodzi o te, które powstały mniej więcej po 85 roku... nie słucham ich... jakoś nie mają takiego polotu w graniu jak Wielcy.... takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
TSA tak ale później, PIERWSZY Jarocin wygrał, zostawiając w tyle i TSA, i Dżem też na dokładkę - Ogród Wyobraźni.... potem wydali tylko jedną płytę (teraz wyszło wznowienie na CD - hurra, nareszcie) "świątynia dumania".... grali progresywnie.... i ich szkoda, że dalej kariery nie pociągnęli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laptopka a czy lubisz progresywne dinozaury typu King Crimson, Pink Floyd, Yes, ELP, Camel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc wam
w miescie w ktorym mieszkam , w sobote zamykaja dworzec autobusowy i sa koncerty odjazdowy klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie mysle, ze fruuzi sie wcale nie dziwie, ja tez tesknilam i chcialam wrocic, mimo iz w koncu zostalam wystawiona za drzwi, ale poczucie pustki i ogolnego rozdarcia jest tak wielkie ze czlowiek rzadko mysli racjonalnie, ale jak przezwyciezy te napady tesknoty to pozniej moze byc z siebie dumny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
Pink Floyd - bardzo tak (oj, baaaaaaardzo!!!!) Camel - owszem King Krimson - tylko Karmazynowego Króla za resztą nieprzepadam szczególnie ale tez mogę ich słuchać jak słyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
wiesz arquette, też jej się nie dziwię, tym barzdiej, ze sama tez to przeszłam i się własnie złamałam, bo nie wyobrażałam sobie życia bez męża... i przez to straciłam kolejne 5 lat życia.... a teraz sobie myślę, jak mogłam żyć z kimś takim.... momentami czuję się normalnie przez to brudna... a za drzwi to ja jego wystawiłam.... bez zera skrupułów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, chcesz bardzo wierzyc w te druga osobe, ze sie zmnieni, ze teraz juz wszystko bedzie dobrze,a tak naprawde zdrada jest chyba swoistym narkotykiem... raz sie sprobuje i pozniej ciezko sie z tego wyrwac... no i trzeba miec do tego predyspozycje... nie kazdy tak umie, dzialac sobie na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arquette -> a my znow zapomnielismy sie w naszej pasji, ona pozwala nam choc na chwile zapomniec o otaczajacej nas rzeczywistosci... laptopka -> moja zona prowadzi podwojne zycie od roku, Twoj maz robil to od 5 lat!!! ja autentycznie nie potrafie znalezc slow by wyrazic swoje zdumienie tym jak bardzo zimni, obludni i wyrachowani potrafia byc ludzie... arquette -> ja chyba wlasnie teraz jestem na takim etapie wydostawania sie ze swiata iluzji, przecierania oczu i dostrzegania tego czego wczesniej podswiadomie nie chcialo sie dostrzegac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
tak, tylko czy zastanawiałaś się kiedyś "dlaczego to trafiło właśnie na mnie"? Bo ja nad tym zastanawiam się codziennie i nie potrafię znaleźć odpowiedzi... a na dziś jakoś nie wierzę facetom.... mam z tym duży, bardzo duży problem.... minęło już trochę czasu a mnie to boli badrzo... najgorsza je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
coś mi pół zdania ucięło...... najgorsza jest samotność.... z tym mi najgorzej.. zapomnoałam JAK rozmawia się z ludźmi bezchęci ucieczki... albo analizowania każdego słowa, czy parę zdań wcześniej nie powiedzili czegoś innego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
paikiller: zimni, wyrachowani i z jak mocnymi nerwami i umiejętnością grania........ ty jesteś daleko, mój mąż codziennie kładł się obok mnie spać, zapewniał, że mnie kocha i ak dalej... a jakie plany mieliśmy... wiesz jakie to uczucie jak się człowiek dowiaduje.... młotem w łepetynę dostałam... dlatego moja decyzja była błyskawiczna...... rozstaliśmy się w Sylwestra.... cudowne rozpoczęcie Nowego Roku, nie ma co.... i ciągle czuję się po prostu brudna.... tego już chyba nigdy nie zmyję.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj, pytanie \' dlaczego ja\' zadawalam sobie milion razy, im czesciej sama siebie o to pytalam tym glupsza sie czulam, zwyczajnie odpowiedzi nie znalazlam, tak samo podejrzewam takiej odpowiedzi nie znajduja osoby smiertlenie chore... byc moze jakis sens w naszym cierpieniu jest. Jaki? nie wiem. Na to pytanie tez odp nie znalazlam.... I mam ten sam problem, analizuje i rozkladam na czynniki pierwsze kazde zdanie ktore ktos do mnie powiedzial, masakra. a o tym jak boje sie samotnosci to nawet sama sie przed soba boje sie przyznac ;) painkiller wyglada na to ze najtrudniejsze przed Tobą :( ale jak wrocisz o kraju to bedziesz nas tu odwiedzal, powiesz co i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laptopka
arquette, może to NORMALNE, że tak mamy z tą analizą.... może nam to przejdzie, ot tak jak katar.... ale już będziemy po prostu ostrożniejsze..... też masz coś takiego, że myślisz, że nie wiem jak to ująć, ludzie Cię nie lubią, nie chcą z tabą rozmawiać i przebywać?... ot, takie irracjonalne nie wiadomo co.... i samodokopywanie sobie przez to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×