Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam problem z soba

mam prolem z moim zachownem tez tak macie

Polecane posty

Gość mam problem z soba

ze po wypiciu alkoholu kloce sie z swoim facetem wyglaszam mowy i przemowienia ,gowna warte potem mi glupio.kiedys tak nie bylo ale teraz ciagle dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem z soba
zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak nie masz źle. Ja po alkoholu wyśpiewuję wszystkie możliwe arie operetkowe. Jak już śpimy,to też. Budzę go wtedy i pytam, czyładnie. Jak mi zaspanym, błagalnym głosem mówi: ładnie, cudnie, tylko już śpij, to ja na to: - jak ładnie, to Ci jeszcze zaśpiewam.... Do białego rana tak potrafię, no chyba, że mnie \"przeleci\" z tego wszystkiego. No to wtedy, to już zasypiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jedynie po alkoholu mam zawsze ochote na brutalny seks... ciagle mnie namawia na jakies winko :P he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuu
Autorko,masz raczej problem z alkoholem... Przemyśl to,ogranicz picie lub całkiem z niego zrezygnuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastablasta
ja tez mam problem z piciem.Uzaleznieniem bym tego nie nazwala.Mianowicie moge nie pic i przez pol roku,ale jak tylko zaczne(np impreza,spotkanie w pubie,sama do lustra nie pije)to mam chec na jeszcze i jeszcze ....taki mechanizm...jak myslicie co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po alkoholu jestem agresywna :P albo łapię doła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuu
Problem z alkoholem to nie tylko częste picie... Jeśli nawet pijąc raz na jakiś czas nie można przestać,traci się kontrolę nad ilością i co za tym idzie nad sobą,to ma się już problem. Im wcześniej zda się sobie sprawę z tego tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mam po alkoholu...:) po prostu uwazaj na ilosc tzn pij tak zeby czuc sie dobrze i jednoczesnie maniany nie odwalac:) 3, 4 drineczki ci wystarcza...albo np dwa piwka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastablasta
Ale wlasnie problem w tym ze zdaje sobie sprawe z tego ale nie chce przestac. Bo mi dobrze, do pewnego momentu. Jesli chodzi o zakladanie wczesniej ile wypije odpada.Planujac 2 piwa, wypijam je i czuje sie dobrze, ale potem stwierdzam ze jak po 2 czuje sie dobrze to po 3 bede jeszcze lepiej, a moge sobie wypic bo nie jestem jeszcze pijana...i kolko sie zamyka dopoki sie nie obudze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuu
mastablasta Skoro już alkohol zmienia Twoje wcześniejsze plany... To znaczy,że pijesz za dużo,nie kontrolujesz sytuacji. Nie potrafisz określić chwili w której trzeba skończyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×