Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AsiaAska

Dlaczego on MILCZY??

Polecane posty

Gość annikk
tylko nadal mimo wszystko w glowie mi sie nie miesci jak mzna byc tak okrutnym...raz mu napisalam zeby napisal cokolwiek bo sie martwie ze cos sie stalo...jakim trzeba byc czlowiekiem zeby to zignorowac ogolnie problem jest taki ze za bardzo mi zalezi i ...nadal wierze ze mozna to odkrecic, ze on ma jakis problem i ze jaednak mi to wytlumaczy...jezu...to nie kilkutygodniowa znajomosc>>>:/ czy myslicie ze jest szansa ze po czyms takim da sie wrocic do stanu normalnego? czy kogos spotkalo cos takiego i jeszcze jedno dlaczego? ja naprawde nie wiem myslicie ze naprawde tylko dlatego ze "odwidzialo" mu sie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAska
annikk----> skoro zyje czyli pewnie mu sie odwidzialo:O "Naszynm tez sie odwidzialo" wiec chyba kazdemu moze:O A odnoscnie pytania czy mozna byc takim okrutnym? MOZNA niestety i o tym tez mozesz sie przekonac czytajac kafe, albo sluchajac kolezanek:O KLudzie potrafia byc podli (nie tylko faceci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annikk
szok, macie racje, po tym co tu przeczytalam, hmmm..brakuje mi opini faceta na ten temat ja wiem ze to czesta sa takie gierki pt. komu bardziej zalezy...wlasnie...jak to rozpoznac? kiedy to gierka a kiedy juz nie? po drugie...jakim cudem moglo mu sie w kilka dni odwidziec??? jak sie widywalismy to on byl bardziej otwart, mowil o planch na przyszlosc, zaproponowac zebysmy pomysleli o wspolnym mieszkaniu(!!!) a tydzien po tym zmienil zdanie????? i jeszcze nikt mi nie napisal...czy jest jakis sposob zeby go zmusic do wyjasnien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAska
annikk-----> Moj kolega tez robil plany gdzie to sobie nie pojedziemym, co to nie zrobimy, czego nie zwiedzimy.... i tez przestal sie oddzywac z dnia na dzien :classic_cool: I tak mnie strasznie uwielbial, tak super mu sie ze mna czas spedzalo...:D Nie wiem jka zmusic faceta do rozmowy i nie wiem PO CO to robic;) Co mu powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abraaaakadabra
wiesz.. mój też kiedyś mi tak zrobił wspólne plany, związek 4 - miesięczny mówił, ze jestem jego kochaniem, planował a pewnego dnia po prostu przestał się odzywać, nie odpisywał na smsmy wysłałam jednego z pytaniem co się stało, cisza zaczepiłam go na gg jak był dostepny, nie odpisał to olałam wrócił po 2 miesiącach tłumaczył się, mówił, że ułyszał coś niepochlebnego na mój temat, że ktoś mu nagadał, no jakas dziwna historyjka, ale łyknęłam ją byliśmy ze sobą jeszcze pół roku i mnie rzucił, bo się pomylił, i jednak niczego do mnie nie czuje a ja teraz lecze złamane serce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annikk
Asia Asia-co mu powiem...spytam sie dlaczego, po prostu bo mimo wszystko to jest dziwne, bo chce i mam prawo wiedzic no i przede wszystkim bo moze jednak to nie koniec...czy to bardzo naiwne ze w to jeszcze wierze? i o facetach tak strasznie mi na tym zalezy ...na nim...chyba zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAska
annikk---> Zrobisz co uwazasz za sluszne. ja w kazdym razie nie walczylam;) Zostawilam to tak bylo, czyli tez milcze i swietnie mi idzie;) Nie bede zebrala o czyjes zainteresowanie, nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annikk
dam mu jakis czas...hehe, wlasciwie to go juz sobie sam wzial:) zastanawiam sie po jakim okresie moge mu napisac ze jest niedojrzalym skonczonym dupiekm ktorego nienawidze a jak go spotkam na miescie to dostanie po twarzy...chyba sie nie powstrzymam...to chyba nie bedzie niedojrzale? zasluzyl!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi2525
moze glos panow? tak naprawde kiszac sie w damskim sosie tylko gubimy sie w domyslach. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu mialam szanse do zemsty, namawiala mnie moja przyjaciolka, ale nie zrobilam tego, tylko potraktowalm milo:) (nauczylam jak chamstwo zwalcza sie grzecznoscia):D i juz wiem, ze on dla mnie jzu nic nie znaczy, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 322455
up!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ii...
moj jakis czas temu nie odzywal sie , bylam zla i myslalam sobie jak mogl mi tak zrobic jednak jakis czas temu odezwal sie i jak narazie jest dobrze tzn prosil mnie o szanse odnowienia kontaktu inaczej nadrobienia tego czasu kiedy milczal . Musze powiedziec ze sie stara , pisze codziennie , czasem jedna wiadomosc ale jest raczej ciagly kontakt bo narazie tak tylko mozemy . A to milczenie wczesniej to tak jak myslalam zagrzebal sie w rpacy miala akurat w tym okresie tysiac rzeczy naraz do zrobienia , powazniejsze transakcje itp. Powiedzial , ze bylo mu przykro ze tak wyszlo i chcialby to naprawic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annikk
a jestescie para? czy na poczatku? dlugo sie nie odzywal? bo moj juz 10 dni...:/ tak bym chciala zeby sie odezwal i przedstawil cos w co moglabym uwierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ii...
nie jestesmy para , poznajemy sie a milczal dluzej niz 10 dni . Bylo mu naprawde glupio ze tak wyszlo , nie chcial tego a jednak inne sprawy bardzo go zaabsorobowaly .Najpierw urlop daleko za granica potem powrot i nadrabianie zaleglosci i jeszcze inne powazniejsze zakupy i wyszlo jak wyszlo . Wracal do domu padniety a drugie ( i to sa moje odczucia) wczesniej nie byl pewny czy mi zalezy i torche sie poddal ale zobaczyl ze interesuje sie tym co on robi i znowu zaczal zabiegac . Zobaczymy na jak dlugo mam nadzieje ze takie milczenie sie nie powtorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annikk
hmmm, sytuacja podobna do mojej tylko ze ja go prosilam o jakis znak zycia i nic...to zmienia postac rzeczy, takich prosb nie pozostawia sie bez odpowiedzi.... mysle ze u was moze byc ok, jak to dopiero poczatki i jak jego wytlumaczenia maja rece i nogi:) zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ii...
annik no wydaje mi sie ze maja rece i nogi :) a u Ciebie faktycznie nieciekawie bo pomimo Twojego pisania on nie odpowiada ale powiem ci ze roznie moze byc. A dawno pisalas do niego ? Moze sprobuj raz jeszcze , zapytaj czy wszystko w porzadku u niego , napisz ze sie martwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annikk
napisalam mu dwa maila ( na pewno odebral jest na necie co dzien) oststni bardzo szczery imoze za bardzo dramatyczny, po czyms takim naprawde czje sie zwolniona z koniecznosci pisania czegokolwiek...ogolnie bylo tam wszystko, ze mnie to boli, ze nie rozumiem, ze mi zalezy...nie bede sie dalej ponizac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annikk
od tego maila minely 4 dni...skadinad wiem ze zyje...hehe brzmi dziwnie ale i takie jazdy mialam....czy on na to nie wpadl ze moge dostawac histerii ze strachu o niego i my tracimy zcas na takich skonczonych egoistow:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ii...
wiem co czujesz bo sama to przezywalam ale jestes pewna ze w tym czasie kiedy milczy ma dostep do netu? moze gdzies wyjechal? a jesli wiesz napewno , ze ma to pewnie musial sprawdzac poczte, a wtedy bylby żalosny i nieczuly do tego egoista itp nie reagujac na to co napisalas. Ja bym mu napisala juz ostani raz " rozumiem , ze nie chcesz juz utrzymywac kontaktu ze mna, szkoda tylko ze w tak szczeniacki sposoob postanowiles go zakonczyc ale takie zachowanie przynajmniej mnie w czyms utwierdzilo , Jest mi przykro ale ja uszanuje Twoj wybor .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 434343
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 435435
upppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAska
ii...----> ja bym na jej miejscu nic nie pisala. juz chyba dosc sie przed nim naplaszczyla a on to olal:O Po co ma sie jeszcze ponizac?:( blue----> dzielna dziewczyna 🌼 pewnie,ze nie ma co sie mscic, a najgorsza kara dla niego bylo wlasnie to,ze go olalas i ciagle zachowalas swoj honor:) ja tez zachowalam, jupiii:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ii...
nie ponizy sie pokze ze jest cywilizowana i taktowna a co najwazniejsze nie ma prawa zostac tak potraktowana nikt nie ma... po co ma sie zadreczac? lepiej znac gorsza prawde niz zyc zludzeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annikk
asia asia ii ii-masz racje tez uwazam ze lepiej znac najgorsza prawde niz zadreczac sie tymi wszystkimi" dlaczego,"" nie rozumiem' i "moze jeszcze cos sie zmieni'...chodzi o to ze ja to wszystko napisalam ze"cokolwiek postanowiles jest twoja decyzja ale ja chyba zasluguje zebys powiedzial mi to prosto w oczy" plus pare zdan o tym jak mnie to zranilo i ze nie rozumiem...naprawde mysle ze to wystarczy ze jest to na tyle jasne i szczere ze nie moge dodac nic wiecej...... nie ejstem osoba ktora stawia dume ponad wszystko kiedys tak robilam ale chyba nie warto zamykac sie w sobie w sytuacji gdy w gre wchodzi drugi czlowiek tylko ze dla niektorych to nic nie znaczy ps. widzialam go dzisiaj w miescie....myslalam ze nie bede w stanie ruszyc sie z miejsca, poszlo piec papierosow i zjechany dzien...moze gdybym miala wiecej silnego charakteru poeszloabym i....cos by sie stalo poszlam w 2 strone chwiejac sie na nogach spoko , niech sobie zyje...pewnie nic go nie rusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4234324
upppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Boze jaki to dupek, za nic honoru, kłamczuch odezwał sie dzis _ dostalam maila dlaczego sie nie odzywam i czy cos zrobil; tak zrobil zaistnial w moim zyciu:P a zrobil to tylko dlatego, ze sam sie zgasil:) nie chce mi sie wyjasniac a teraz udaje , ze nic nie wie apokalipsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaAska
blue daffodil----> No rpooosze, czyli sie odezwal:D Blue, napisz jakies szczegoly:D tak sie odezwal sam z siebie, czy bylo to czyms spowodowane??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia hmm to jest troche skomplikowane:D juz po calym tym zamieszaniu_tzn niedawno zalozylam sobie konto na portalu randkowym i wyobraz sobie w niedziele sie do mnie odezwał sie tam z jakas bajera i podal swojego maila, z ktorego nie raz korzystalam:D wiec ja zostawilam mu krotka wiadomosc, zwracajac sie po imieniu i uzywajac słow, ktore czesto uzywal wobec mnie. Ze odpisuje , bo nie chce by pomyslal, ze go lekcewaze:D (on ciagle tak mowil w wielu sytuacjach), ze sie dziwie, ze nie poznal mnie po tym co o sobie napisalam i ze chyba go musialm czyms przestraszyc bo tak nagle przestal sie ze mna kontaktowac A na koniec jednoznacznie :)życzyłam mu szczescia :) nie byl to zlosliwy list,, raczej mily:) wiec czuje jaka mial mine jak przeczytal ta wiadomosc cdn:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cz 2 i dzis napisal normalnego maial z pytaniem co slychac, dlaczego sie nie odzywa i to jak wyzej czy cos zrobil i pisze, ze nawet znalazl anons i mu sie wydawalo,ze to ja i zostawil prowokacyjny wpis z tym samym mailem, by sie przekonac czy to ja powiedz jak naiwna musialabym byc by w to uwierzyc:) po prostu zaklamany idiota, odpisal gdy juz przeczytal ta moja wiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×