Kreci mnie seks z każdym tylko nie z moim mezem-

jest przystojny zadbany pierwsze dwa lata małożenstwa było wszytsko dobrze a potem zaczełam traktowac go jak brata nie jak faceta nie wiem moze dlatego że mi się opatrzył całe dnie z nim.....

masz tak samo jak ja ;-o i co z tym zrobimy?

nie wiem ja jestem tym załamana:-(

ja tez :( ale kazdy facet fajny to dla mnie obiekt pozadania... zle jest dlatego ze jestem atrakcyjna kobieta wiec jesli tylko przejde do czynow to bedzie kiepsko a nie chce :(

A więc pora na rozwód:)

ja zaczynam odwazjemniac uczucia mjego kolegi z pracy. Mam roczne dziecko martwi mnie to że przestałam kochać swojego faceta moze za wczesnie wyszłam za maz

nie zalamuj mnie... ja mam 3 letnie dziecko i niemoge sie rozwiezc ... to najlepszy czlowiek jakiego znam ... a jednak pociagaja mnie inni mezczyzni .. :(

wyjaśnij co znaczy że "...a potem zaczełam traktowac go jak brata nie jak faceta.." to co że jest za grzeczny , słucha sie, a w sexie jest czuły i delikatny czy jak?

nie chodzi o to że nie czuje do neigo pociągu seksualnego nie kreci mnie jako facet kocham go ale z przyzwyczajenia jak kogoś z rodziny jak brata zero chemi!

he he... nie rozumiem, jak brata... że co nie czujesz żądzy, to jakieś atawizmy, jeszcze powiedz że męza kochasz... he , he...

idealista ale z ciebie twardziel :P :D

Niestety musze się zgodzić z idealistą...;/ Co to znaczy, że |Kręci Cię sex z kazdym tylko nie z Twoim mężem\"?????? Ile razy Go zdradziłaś? Czemu nie odejdziesz, skoro pieprzysz się z innymi, bo ten, z którym jesteś nie daje Ci podniety?

lol powiem ci ze jak bylem mlody ogladalem playboya i bylem zdziwniony po co tam sa porady dla ludzi w wiwku -30 -40 lat jak smienic swoje zycie seksualne.. to ze teraz traktujesz go jak brata to nie oznacza ze zawsze musi tak byc .. duzo w zyciu plciowym zalzy od kobiety.. jesli popuscisz wodzy fantazji nawet za cene zmuszenia sie do czegos.. jesli natchniesz swojego meszczyzne mysle ze on nie bedzie ci dluzny.. jesli nawet to nie wypali to wtedy szczera rozmowa ..

Nie wiem już co robić. Starałam się coś zmienić i urozmaicić, ale teraz zaczęłam go traktować jalk syna. Pudrujhę mu pupkę i nawet próbowałam założyć mu pieluszkę. Pomocy, on się wkrótce zorientuje, że coś jest nie tak :(.