Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość granulat sojowy

dlaczego pociagaja mnie tylko zli faceci??????????

Polecane posty

Gość granulat sojowy

normalnie nie potrafie spotykac sie z normalnymi, ulozonymi, dobrze wychowanymi facetami:/ denerwuja mnie te wszytkie komplementy, prezenciki, te dbanie tylko i wylacznie o mnie... Nie to, ze wole jakis gburow i hamow. Ale takich troszke nieoklielzanych dzikusow, ktorzy nie pytaja sie czy moga cie objac czy pocalowac, ale po prostu chwytaja w silne ramiona..:) tylko ze tacy zazwyczaj sa zbyt pewnie siebie i mysla ze moga miec kazda tak wiec za ed;ugo taki zwiazek nie trwa:( dlaczego nie umiem zwiazac sie z kims kto mnie na prawde kocha? Kolezanki nieraz mi powtarzaja ze ale mam szczescie ze jakistamktos to przecoiez wspanialy chlopak i w ogole kazda by takiego chciala.. tylko ze nie ja:/ no co robic co robic????????????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooochaaa
bo to co złe kusi nie od dziś i baaardzo pociąga na dodatek lubimy sobie komplikować życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
bo nie wiesz czy zadzwoni, nie przewidzisz jego nastepnego ruchu bo nie daje Ci powodow do pewnosci ze go masz bo "zly" ma w sobie cos pociagajacego a do dobrego nie ciagnie tak bardzo bo jestes pewna jego zamiarow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granulat sojowy
noo pociaga pociaga fakt:P ale komplikowac to ja sobie zycia raczej nie lubie:/ na prawde gdyby to bylo mozliwe sprawilabym ze bym sie zakochala w takim porzadnym co by mnie obsypywal kwiatami i bym sobie zyla jak krolowa..:P no ale serce nie sluga:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo swoj do swego ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
a to by bylo za proste :P Jakby mozna bylo sobie wybierac w kim sie zakochac a w kim nie :P no tak dobrze to nie ma ;) a szkoda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granulat sojowy
pomarancza - no dokladnie:) niby nie lubie ale kreci mnie takie czekanie przyjdzie czy nie, zadzwoni a moze jednak nie zadzwoni, to ze to ja tez musze sie starac a nie moge go olewac a on i tak bedzie mnie kochal zarliwie... denerwuje mnie to ze tak mnie to rajcuje:/ dlaczego? moze powinnam isc do psychologa zeby mnie wyleczyl i nauczyl kochac porzadnych ludzi...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granulat sojowy
swoj do swego?? hmm moze i cos w tym jest:P tez zbyt potulna nie jestem, no chyba ze czasami..;) moze to na zasadzie silna kobieta potrzebuje silnego mezczyzny:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza___
no i o to w tym chodzi :P o pewna niepewnosc ;) ktora kreci choc i czasem daje w kosc :P Wszystko z Toba ok :D sa takie kobiety, ktore tak bardzo chca tych porzadnych co patrza na nich maslanymi oczami i patrza jak w obraz, a sa takie co potrzebuja faceta nie do konca "zbadanego" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
dziewczyny, mam to samo;) a myślałam, że jestem odosobniona ze swoimi preferencjami;) z tym że dla mnie zły facet to nie taki, który źle mnie traktuje, ale taki, który potrafi zaskoczyć szalonymi pomysłami i jest trochę narwany w pewnych sprawach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granulat sojowy
no mi tez nie chodzi zeby mnie tak zle traktowal.. ale wlasnie ta szalonosc ta dzikosc nieopanowana.... no i ta pewnosc siebie, ktora drazni ale musi byc:P bo wyobrazcie sobie, spotykalam sie kiedys z takim typkiem, co to mi powtarzal jaka jestem wspaniala, dbal o wszytko sam mogl nie miec nic i w ogole ale zebym ja miala wszytstko.. Ale jak siedzielismy i taka mialam ochote zeby mnie pocalowal a on... ZAPYTAL SIE czy moze mnie pocalowac to myslalam ze zwariuje i tylko warknelam ze nie:/ no po prostu do szewskiej pasji mknie doprowadzaja tacy kolesie:[:[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
no dokładnie:D mam to samo... facet musi być pewny siebie i działać a nie pytać o pozwolenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granulat sojowy
no.. tylko ze mi sie wydaje ze ja troszke oniesmieplam facetow:/ no bo sama raczej jestem dosc pewna siebie i taka wlansie nieposkromiona do konca, do tego raczej atrakcyjna i po prostu boja sie dzialac:/ to co ja mam zrobic:P przeciez o to chpodzi zeby sami z siebie cos zrobili a nie jescze ich zachecac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
wiesz, nie mam pojęcia co powinnaś robić, mam ten sam problem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem cos o tym wiem
mam identycznie!!!!! do tego takim dzikusem byl moj pierwszy facet i teraz mnie do takich ciagnie. tez bylam z takim porzadnym, ideal doslownie i moi rodzice go uwielbiali ale nie wytrzymalam. ta przewidywalnosc wszystkiego w tym zwiazku mnie dobila i zanudzila az zaczelam patrzec z odraza na niego i tak to sie skonczylo;) tez nie mam na mysli zlego faceta jako takiego ktory nie bedzie mnie sznowal itd ale bedzie mnie zaskakiwal, bedzie kreatywny w zyciu, bedzie mial troche wad i czasem postawi na swoim a nie bedzie mi wiecznie przytakiwal. duzo przykladow moglabym jeszcze wymienic...az sie rozmarzylam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny Roman
zmieni ci sie jak za dotknieciem rozdzki jak ci kiedys taki macho wypierdoli.... niepozwolilas dlatego ze sie spytal ? idz sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
wiem cos o tym wiem -- widzę, że myślimy o tym samym typie faceta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
zimny Roman, to wg Ciebie normalny facet pyta kobietę "czy mogę cię pocałować?"...:/ przecież to się wyczuwa!!! nie prosi się o pozwolenie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem cos o tym wiem
mnie nie ciagnie do pewnych siebie maczo, ale do takich troche "innych" facetow. atystow, fotografikow itd takich tworczych, swietnie sie z nimi dogaduje i nigdy nie nudze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem cos o tym wiem
"do milosci trzeba pozadania, szacunku i podziwu" o tak! PODZIWU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
no właśnie, twórczych, dusze artystyczne, takie... nieokiełznane...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem cos o tym wiem
to sie zgralysmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
no proszę, kto by pomyślał jaki ten świat mały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny Roman
po pierwsze znam kobiety co nie wyczujesz albo blednie wyczujesz.... ale to ze sie spytal to jest powod by skreslic czlowieka ? ze okazla ci w sumie wiecej szacunki niz zaslugujesz... ja tak nie robie ale nie mam nic do ludzi co tak robia i uwazam ze nie zasluguja na takie cos..... ale spoko kiedys zateskinsz za tymi pozadnymi gdy macho pojdzie do pierdla a ty nie bedziesz miala za co dziecia jedzenia kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
zimny Roman- ty chyba nie czytasz dokładnie o jaki typ faceta nam tutaj chodzi...:/ odnośnie pytania o pozwolenie do pocałowania kobiety to raczej kojarzy mi się ono z gimnazjalistą tudzież licealistą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko: Bo pewnie jesteś zidiociałą małolatą. Znudzoną dziewczynką i dotego bardzo naiwne. Ja dawno temu byłem w pewnym środowisku (jak to mawiają \"dawno temu i nieprawda\"), zdazrały sie dziwczyny które ciągnęło do pewnego typu facetów. Ale to były nastolatki, które miały trochę telewizyjne wyobrażenie o pewnych sprawach. Wydawało im się że to jakiś ich bunt, \"inny system wartości\", ale tak naprawdę były bezdennie naiwni. Niektórzy tą ich naiwność w podły sposób wykorzystywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko: A co do facetów - zadymiarzy. Kobiety, które z nimi się wiążą to te same, które chodzą później w przyciemnianych okularach i mówią że spadły ze schodów. Tych akurat nie jest mi szkoda, są same sobie winne. Jak kogoś do takich ciągnie to później za to płaci. Dzisiejszy knajpowy macho to jutrzejszy domowy sadysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fal
Ja sie właśnie śmieję z takich jak ty co tu płaczą że ją chłopak pobił albo zostawił dla innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka tam....
może najpierw czytajcie ze zrozumieniem... nie chodzi o brutalnych chamskich macho....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granulat sojowy
widze ze chociaz wy dziewczyny mnie rozumiecie..:) a zimny roman niech sie schowa bo nie takich facetow nam tu potrzeba:P mowilam juz ze nie chodzi mi o takich zlych w doslownym znaczeniu, nieszanujacaych i w ogole, ale takich no wlansie jak mowicie razem jzu nie bede powtarzala;) taki co w porownaniu z tym wspanialym wypada dla kogos z boku tak sobie, ale ma to cos:) a ze nie pozwolilam.. ojej no bo mi sie jzu nagromadzilo i musialo w koncu ze mnie wystrzelic jak co chwila sie pyata czy mi wygodnie czy nie chce pic jesc cxzy nie chce tego tamtego czy moze zrobic to albo tamto czy nie bede zla jak wyjdzie na chwile bo msui do toalety... no luuuudzie moja cierpliwosc tez ma swoje granice. a jak juz sie spytal czy moze mine pocalowac to mnie na te jego buziaki ochota przeszla zupelnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×