Mam 17 lat i nigdy

nie bylam zakochana z wzajemnoscia :( nie wiem jakie to uczucie, moze kiedys sie dowiem...

nie bylam zakochana z wzajemnością, ale rok później spotkalam swoje szczeście i juz teraz wiem co to znaczy miłośc. jeszcze jestes młoda i napewno spotkasz to waściwą osobę

to jest strasznie smutne :( nie miec nikogo kto by Cie wspieral w trudnych chwilach, kogos kto by Cie przytulil... yhh...

Miłość przychodzi wtedy gdy się jej nie spodziewany....Jeszcze jesteś bardzo mloda i wszystko przed tobą. Życzę Ci spotkania tego jedynego..

a ja mam 23 i nie byłem nigdy zakochany

Ja mam 26 lat i też jeszcze nigdy nie byłam zakochana z wzajemnością, tyle że ja obleśna jestem. Jeśli brzydka nie jesteś to na pewno prędzej czy później zmieni się ta sytuacja;). Faceci to jebani wzrokowcy.

racja ze to przyjedzie z czasem:) ja mam pierwszego faceta w wieku prawei 20 lat:)tez mi bylo zle,czulam sie taka samotna,kiedy moje najblizsze kumpele mialy kogos ale teraz wiem ze warto czekac bo spotkalam kogos cudownego:)cierpliwosci,na kazdego przyjdzie czas to jak mawiala moja mama:)

"Faceci to j**ani wzrokowcy" tak dokladnie jak wy baby. pewnie sama ogladasz sie za przystojniaczkami a tu wylewasz swoje żale że nikt cie nie chce. jestes brzydula to se poszukaj brzydala

Brzydale też mnie nie chcą ;). Lata przykrych doświadczeń więc nauczyłam się nie patrzyć na wygląd. I powiem Ci jeszcze jedno... często gęsto przystojni mężczyźni, którzy uważani są za pięknych, seksownych etc. traktują mnie jako coś obleśnego lepiej niż Ci mężczyźni którzy nie są uważani za atrakcyjnych. Co nie zmienia faktu że wszyscy się mnie brzydzą, więc wole swoją obleśną facjatą nie zatruwać innym życia.

kazdy patrzy na wyglad... tylko co z tego ze jak ten nasz \"pieknis\" bedzie mial takie cechy charakteru ze nie bedzie mozna z nim wytrzymac... pozniej samo wszytsko wyjdzie... spotkalam mojego wymarzonego chlopaka ale niestety nie moge z nim byc... dziekuje za slowa otuchy...

ja mam 18 i nigdy wchyba w ogole nie bylam zakochana:/ ostatnio mialam chlopaka, zalezalo mi na nim, ale to nie byla milosc moze bardziej bliska przyjazn. no ale niewazne bo mnie zostawil:/ i mam problem bo mam powodzenie, zakochany chlopak w kazdej chwili jakis sie znajdzie ale co z tego jak ja nic nie czuje:/ po prostu jescze nie spotkalam tego jedynego chyba:/ a tak bym chciala:((((((

Co mi wyskakujesz z 17 latami. Ja mam 25 lat i jestem chłopak i też nikt się we mnie nie zakochał

ja mam 17, niedlugo skoncze 18 i nigdy nie calowalam sie z chlopakiem. za to calowalam sie z 3 dziewczynami. ale nie jestem lesbijka. smieje sie z tego bo wiem ze smiesznie do brzmi...

hehehe.17 lat i Ty się martwisz?!Ja mam nieco ponad 20 i co mam powiedzieć?!

wspaniałe uczucie jak przyjdzie to świat będzie byglądał inaczej w twoich oczach . Warto czekać ale jak przyjdzie to i tak niespodziewanie .

Ja 25 lat i nie miałem żadnych intymnych kontaktów z dziewczyną (chłopakiem też bo mnie nie interesuje)

Bez sensu. Dlaczego nie mam szans na dziewczynę ? Po co żyję ?

masz :)

Masz DOPIERO tyle lat i jeszcze masz duzo czasu na to by kogos wartościowego spotkac.Nie przejmuj sie tez stereotypami i nie patrz na inne laski, i Ty spotkasz miłość.

ja mam 19 i nigdy sie nie calowalam, usmechnij sie ;)