CZY NAPRAWDE WSZYSCY FACECI ZDRADZAJA???FACECI, WYPOWIEDZCIE SIE!!!!

piotr, otóż to, ja też nie umiałbym żyć z tym po zdradzie, nie umiałbym zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. szalona32, no właśnie, kobiety też nie są lepsze :)

Tak Giovanni takie podwojne zycie moze wykonczyc ,ale nie mozna budowac swojego szczescia krzywdzac innych tym bardziej zeby ucierpialy na tym dzieci.

Giovanni ,nie tylko do ciebie ,tak jestem juz po niezlych przejsciach ,z pewnoscia duzo starsza od was tutaj piszacych ,stad takie rozgoryczenie ,po prostu duzo widze ,wiele juz widzialam ,mam nadzieje ,ze twoje zycie bedzie takie jak planujesz ,mam nadzieje ze ci co wierza w wiernosc w swych partnerow niegdy sie nie zawioda ,naprawde szczerze tego wszystkim zycze ,to ze ja mam inne zdanie nie znaczy bym chciala aby innym bylo zle ,wprost przeciwnie ,jak wtedy byloby pieknie ,takze oby tak dalej giovani ,kochaj zone ,szanuj,teraz kiedy czekacie na dzieciatko to szczegolnie wazne ,zycze wszystkiego dobrego

Dzięki. Mam dopiero 29 lat, ale sporo przeszedłem. Wiele ciężkich chwil w moim życiu było, sprawdziliśmy się, poznaliśmy się na sobie. Ja nie zostawiłem jej w chorobie ani ona mnie, kiedy miałem podejrzenie białaczki. Więc wierzę w miłość, wierność i uczciwość małżeńską :P A Tobie życzę poznania wspaniałego faceta, któremu będziesz w stanie zaufać, bo na miłość nigdy nie jest za późno!

gratuluje wam wiec tym bardziej,umnie choroba nie dosc ze pokazala jakim powierzchwnym byl czlowiekiem ,to jeszcze i mnie potrafilzniszczyc psychicznie,depresja ,itp.dzieki ,ale jakos nie wierze juz we wspanialych facetow

\"wszyscy\" - jak to ni wierzysz?! Masz takiego okaza tutaj :D:D:D Do tego skromny jestem :) ale już zajęty, więc sorki :) Uśmiechnij się :)

no wlasnie ,nie dosc ze zajet ,to jeszcze za mlody ,wiec jestem skazana na cafe ,ale dzieki ,usmiecham sie

\"wszyscy\" - zawsze do usług :) tutaj podaję link do fajnego topiku, może coś dodasz od siebie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3261875&start=0 ja dodałem :)

i pięknie Ci z uśmiechem :) Co do wieku, młody - to znaczy już doświadczony w pewnej sferze życia i jeszcze wiele mogę :D

dzieki ,ale zbyt duzo by wymieniac ,nie chce do tego wracac,mimo ze to juz ponad rok ,czesto wracaja zle wspomnienia ,poza tym obawiam sie ze nie bylabym obiektywna i strasznie duzo zlego bym napisala,a przeciez kiedys myslalam o nim dobrze ,wiec po co mam robic z niego potwora,to nic nie zmieni ,a czy mi ulzy ,watpie,zamknelam ten rozdzial ,choc wraca nieraz jak bumerang

wiesz, czasem takie wyrzucenie z siebie tego, co złe oczyszcza człowieka. Pomaga. Tu jesteś anonimowa, możesz napisać wszystko. Poza tym, zauważ, że na tamtym topiku nikt nie wypowiada się obiektywnie. Każdy pisze po prostu to co czuje i co myśli :) Ale nie będę namawiał, może kiedyś poczujesz potrzebę, może nigdy. Powodzenia!

moze ,mam dzis wzglednie dobry humor ,wiec nie bede go sobie psula ,dzieki

Giovanni .... pogadamy jak skonczysz 40-stke;-) cho mam cicha nadzieje ze bedziesz nalezal do tych swietych ..... do jakich kiedys- dlugo po ukonczonych 29 latach - ja nalezalam i moj eks;-) powodzenia;-)