20-letni chlopak i ???

co byscie pomyslaly o chlopaku ktory uzywa pomadki pielegnujacej w dodatku w miejscu publicznym? wbrew pozorom pytam powaznie:P

nawet nie chce sobie tego wyobrazac:o

pomadka pielęgnująca to nie błyszczyk, nie przesadzaj, lepiej mieć popękane wargi? pomijając ze marnie to wygląda to i boli.. co jest dziwnego w używaniu pomadki pielęgnującej?

że nie ma szorstkich ust,tylko gładkie??:) sztyft ochronny to normalna rzecz :)

mój brat ma 22 lata i czasem uzywa zwyklej nivea niebieskiej bo ma czesto suche usta. lekko tylko przejedzie usta, nie ma efektu świecących ust jak u niektorych panienek. moj chlopak tez od czasu do czasu uzywa. to normalne. i wcale nie gejowskie jak niektorzy mowia. kazdy powinien dbac o siebie nie tylko my kobiety

ja uwazam tak jak jeb:O ale tak mi glupio jak idziemy sobie razem a on sie smaruje... a ja nie uzywam:P

znalam chlopaka ktory uzywal blyszczyka do ust :O

trzeba myslec pozytywnie dobrze ze ten moj blyszczyka nie uzywa:D

uważam że to bardzo słodkie, chetnie bym go wycałowała.

ze mną na roku jest koleś który używa fluidu.. błyszczyków chyba nie, ale fluid czasami widać - odznacza się od reszty skóry.. aha, wcale nie gej, zaznaczam pewnie lubi >ładnie< wyglądać :)

lola ty mowisz powaznie? slodkie??? to strasznie niemeskie:O

nie wiem moze ja sie czepiam... moze powinnam sie cieszyc ze fluidu i blyszczyka nie uzywa:D

Natchniona wiem że to niemęskie, ale znam bardziej niemęskie rzeczy, ta akurat mi nie przeszkadza, a poza tym to chyba dobrze ze dba o swoje usta, robi to dla Ciebie..pomysl o tym:)

Lola, dobrze, niech dba o usta. ale my też nie depilujemy nóg na ulicy :O wiem, ze to głupie porównanie, ale jak facet smaruje usta pomadką na ulicy, to wygląda śmiesznie.

no ok, może masz i racje, w takim razie niech robi to dyskretnie.

nie moze tego robic wtedy gdy na niego patrze:) jak zrobi tak znowu to nie wytrzymam i go wysmieje:O

a wyśmiej! niech wie! :D

to rzuc mu taki tekst " ej Lala, streszczaj sie z tym malowaniem bo nie moge na to patrzeć" heheheeh

dotad sie powstrzymywalam bo to wrazliwy chlopak mozna go latwo urazic:) ale niech no jeszcze raz sprobuje:D

pewno bylabym zaskoczona... ale wcale nie negatywnie. no to jeszcze zalezy od rodzaju pomadki bo jak jakas taka typowo kobieca (eleganckie opakowanie, zapachowa) to co innego, ale jesli taka zwykla pomada to wrecz jestem na tak

dla mnie bez roznicy jakiej pomadki uzywa liczy sie to ze w ogole uzywa:O pomadka zwyczajna, bezzapachowa, ochronna

natchniona ale ty masz problem.... to najlepiej niech niczego nie uzywa.... niech sie nie myje, nie perfumuje i smierdzi :o

moj uzywal - mojej:P (bezbarwnej nivea classic zeby nie bylo;) ) zawsze jak ja wyciagalam zeby sie pomalowac to on nastawial usta zebym mu tez przejechala po wardze. bez roznicy mu bylo gdzie, czy w domu czy w autobusie czy w sklepie (idac ulica nie maluje sie bo lubie sobie stanac;) ) i nie przeszkadzalo mi to jakos nie zwracalam na to uwagi:) inny chlopak tez malowal usta (ale pomadke mial swoja jablkowa;) ) ale publiczne nigdy tego nie robil, zawsze w samochodzie czy w domu

natchniona>> a co to znaczy w miejscu publicznym? gdzie dokladnie to robi? a ogolnie na temat to ja nie pomyslalabym sobie nic dziwnego gdybym mijala na ulicy chlopaka ktory malowalby sie pomadka

gdzie to robil? na ulicy wlasnie w centrum wszedzie:D