DLACZEGO JA NIE ROZUMIEM FACETÓW?

Zdarza mi się to juz nie pierwszy raz. Spotykam sie z facetem, jest naprawdę super. Później on do mnie wydzwania i chce się spotkać. Ale jak to w życiu czasami nie da rady tak zaraz, bo praca, studia... I po jakimś czasie przestaje dzwonić, pisać, odzywać się na gg. Kurcze, czy wy tez tak macie? Czemu oni są tacy dziwni? Najpierw zapewniają, ze wszystko super potem taka cisza :O I gdyby to zdarzyło mi się raz to ok, ale nie prawie zawsze. Uprzedzę domysły, jestem atrakcyjną, podobającą się dziewczyną, sutdiuję, pracuję. Też tak macie?

polecam mój topik :) własnie go założyłam tak, też tak mam :)

moze nie jestes w jego typie?

Nie rozumiesz ich bo jesteś kobietą:D,a onie nie rozumieją nas:D.Tak to już jest.

Ale to nie chodzi o jednego faceta, tylko o kilku. Każdy tak się zachowuje :O I jestem w ich typie, zawsze mówią że jestem ładna i takie tam pierdoły :P

skro mu odmowilas to teraz twoja kolej by zaproponowac spotkanie...zrobilas to ?

Tak, wie że chcę się z nim spotkac.

Czyli zaprosilas go a on odmowil czy nie odpisal ?

no więc jak ?

To długa historia, opowiem o dwóch facetach. Z jednym spotykałam sie w zeszłym roku w lecie. Miał później zadzwonić, żeby się znowu umówić bo ja wyjeżdżałam na wakacje. Nie zadzwonił. Ja napisałam smsa w stylu \"co słychać\" odpisał i na tym koniec. Wczoraj przez przypadek znowu trafiliśmy na siebie. Zadzwonił i mówił, że nie mógł się do mnie dodzwonić a później ukradli mu telefon w którym miał zapisany mój numer. Ok, niech będzie. jechał do Krakowa i miał zadzwonić wieczorem jak bedzie wracał, żeby się umówić na wieczór. Nie zadzwonił. dziś wyjechał na weekend. Ma wrócic w poniedziałek. Jak myślicie, zadzwoni?

A z drugim poznałam się tutaj. Super się nam gadało przez kilka miesięcy. W końcu po moich namowach sie spotkaliśmy. Było fajnie. Zaraz napisał mi smsa, że jestem super i o nikim innym nie będzie już mógł myśleć. Bardzo często pisaliśmy na gg, myślałam że fajnie się dogadujemy. Pisaliśmy smsy. Od jakiegoś czasu nie odzywa się w ogóle. Ani na gg ani na telefon. Zagadałam do niego ale nic nie odpisał. Kurcze, czy ja jestem jakas pechowa? :O

Nikt mi nie powie dlaczego tak jest? :O

ja wiem czemu.....................................................................................................................................................................................................

................................bo faceci to c h u j e :) dziękuję za uwagę :)

podałabym Ci lepszy przykład nie dozywania sie,ale nie wiem czy Ci się chce czytac takie coś :D

Dawaj :D

mozy ty zadzwon do faceta? Dlaczego on ciagle ma dzwonic, wysylac SMSy?

hej. Mojej kolezance tez sie zdarzaja takie akcje..hmm trudno zorgryżc facetów.czasem mi sie wydaje , ze oni inaczej myslą i maja za mało empatii w stosunku do innych (szczególnie kobiet). Dzwonia kiedy chcą.Czasem codziennie czasem po tygodniu:( Ja osobiscie mam chlopaka, z którym jestem ponad rok i niestey nawet teraz robi mi niezłe niespodzianki, które straszliwie ranią. Ot kilka dni temu znalazlam na jego profilu internetowym wsród zdjec znajomych zdjecie jego bylej dziewczyny...tak jakos mi sie przykro zrobilo:(tym badziej jak powiedział, że nie moze usunac tego zdjecia, bo się jej smutno zrobi...to lepiej niech mi bedzie smutno- prawda? Najdziwniejsze jest to, że wiem, że on mnie bardzo kocha i mu zależy...dopiero moje łzy sygnalizuja mu, że to co robi boli:( No cóz,czasem mi sie wydaje ze faceci rozumieją swoje błedy jak im sie to pokaże na ich własnej skórze.pozdrawaim

A co, myślisz że tego nie robiłam? :O

To co? Mam się im rozryczeć do słuchawki? :O:D

To bardzo proste. Dzwonily raz, drugi, trzeci, nie macie czasu sie spotkac, to rezygnujemy z takiej dziewczyny. Raz, ze nie lubimy olewactwa, dwa, macie ciekawsze rzeczy do zrobienia, niz spotkanie z nami, trzy, nie interesuja nas spotkania raz, na tydzien. Bo skoro ciagle jestescie zajete, to po co wam facet, zwiazek?

dzwonily = dzwonimy

Ale ja tylko raz chciałam się spotkac kiedy indziej! Nie za każdym razem! Z resztą wie, że chcę się spotkać bo wielokrotnie o tym pisałam i mówiłam :O

No to nie wiem, jak pisalem na swoim przykladzie, jak w ciagu potlora miesiaca spotkalem sie z dziewczyna tylko 2 razy, bo ciagle byla zajeta. W koncu dalem sobie spokoj.

No to ciebie rozumiem, też bym się nie narzucała. Wysłałam mu dzis smsa, czemu sie nie odzywa i nie odpowiada. To odpisał, że cały czas pracuje a jak nie pracuje to nie załącza komputera :O

Ja też nie rozumiem facetów :( dołączam się