Jaka fryzura na bal?

Nie wiem czy to dobry temat do tego forum, no ale liczę na jakieś fajne propozycje :)... otóż zastanawiam się nad fryzurą na bal (kończący gimn.). Mam czarną sukienkę (dłogość: nieco za kolana), buty na wysokim obcasie, czarne, klasyczne no i nie wiem co zrobić z włosami (długie, blond, proste). Jakie fryzury są teraz modne? Przejrzałam setki WWW z fryzurami, ale nie wiem co by mi pasowało... macie jakieś pomysły? :)

a moze rozpuszczone, a po bokach podpiete?

no własnie tylko nie kok....to strasznie postarza, a w dodatku oklepane. Może byś sobie pokręciła i poszła w rozpuszczonych lokach???

Hm, stymże jeśli ktoś ma długie włosy to wie jak to jest, kiedy włosy są rozpuszczone... (z czasem włosy zaczynają się troszkę plątać, no i jest gorąco, co po kilku godzinach tańca daje się we znaki)...

kucyk. nawet chyba modny jest.

żbiczek, nad lokami też się właśnie zastanawiam... ale musiałabym je jakoś dobrze utrwalić, żeby potem nie tworzyły tkzw 'siana' ;)

kucyk... wiesz, na codzień w nim chodzę :) dlatego dla mnie to już się nudne troszkę zrobiło, ale dzięki za propozycję...

na studniowce taki kucyk na dole i w nim tak poskrecane dziwnie wlosy... tak jakby wziasc pasmo wlosow i zwijac go az sie calkiem zwinie (tak skurczy). i miala tak kazde pasmo w tym kucyku. nawet fajnie i oryginalnie to wygladalo.

a moze takj upiete wlosy do gory, niby taki kucyk a nie kucyk i te wlosy pokrecone...?...