Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a morze nadal szumi

czy jest szansa,ze w wieku 28 lat...

Polecane posty

Gość pozytywka mechaniczna
To miałeś szczęscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
martwię? tęsknię mimo, ze nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
A co wy na to: są ludzie będący tzw dwoma połówkami (czy jak to nazwać), ale nigdy się nie spotkają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy istnieje w ogóle coś takiego jak \"dwie połówki\" ? ktoś kto do nas idealnie pasuje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
to chyba Platon powiedzial, ze kazdy czlowiek rodzil sie jako hemafrodyta, ale sie rozdzielil i od tamtej pory szuka swojej polowki (tak w wielkim skrocie) kurcze a jak moja sie zagubila:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
mistka----no właśnie. A jeżeli to tylko wymysły ludzi, takie dla pocieszenia. Mówią: każdy ma swoją drugą połowę gdzieś na świecie. A może to nie prawda. ludzie spotykają się, czasem przypadkie, i to się nazywa, że ktoś odnalazł osobę mu przeznaczoną, podczas, gdy to był przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz dziewczecia urodziwego
bylo kiedys cos podobnego na filozofii, ale mimo wszystko smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to z \"Uczty\" Platona:) mit o androgyne. To tylko jedna wielka metafora, której my romantycznie ulegamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
Cos to ponuro zabrzmiało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
ulegamy? naiwnie wierzymy? bo w cos trzeba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rufinka
Czy rzeczywiście jest tak, że każdy ma swoją, przeznaczoną specjalnie sobie "połówkę" na tym świecie? Czy rzeczywiście na każdą i każdego z nas czeka gdzieś tam ta druga osoba i dopóki jej nie spotkamy nie zaznamy spokoju. Czy warto czekać i szukać w nieskończoność jeśli nie ma pewności, że tak w ogóle jest? Z drugiej strony, jeśli zdecydujemy się na związek nie będąc do końca przekonanymi o słuszności naszego wyboru ryzykujemy, że pisane nam przeznaczenie po prostu nas ominie i nie zaznamy prawdziwej miłości. Niektórzy jednak sądzą, że miłość rodzi się powoli i niekoniecznie jest tak, że oto pewnego dnia spotykamy nagle naszego księcia z bajki i przeszywa nas jak grom pewność, że to właśnie ten i tylko ten. Wręcz przeciwnie, nader często jest tak, że to osoba która jest w pobliżu nas od dawna po pewnym czasie okazuje się naszym przeznaczeniem i miłość rozkwita i trwa aż po grób, wcale nie wymagając jakiejkolwiek egzotyki ani niezwykłości, za to ma olbrzymią zaletę - jest wielka i prawdziwa. Tak więc, każdy sam musi odnaleźć w sobie miłość i tę osobę, którą obdarzy tym uczuciem i nie ma znaczenia czy będzie to miłość od pierwszego wejrzenia, czy przyjaźń, która z czasem staje się miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
Kiedy się nikogo nie ma, to człowiek chce się jakos pocieszyć i wmawia sobie to i owo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rufinka
podkradlam to z innego forum, ten tekst ma sens, na prawde:), przynajmniej ja tak mysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
rufinka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
Niewątpliwie coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
Rzeczywiście, bywa tak, że znamy kogoś od dawna i nagle coś zaczyna iskrzyć. Ale tez zdarza się, że widzimy jakąś osobę raz, i to już wystarczy. jak grom z jasnego nieba. wiem, bo to przeżyłam, chociaż przyznam się, że nie wierzyłam w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
Pewqnie tak. Ale jakieś długotrwałe...:(Bardzo długotrwałe. normalnienieczęsto "wpada"mi ktoś w oko. Ale jak już "wpadnie", to mocno i na długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
:) dziwne to wszystko:) szkoda tylko, ze czasami krótkotrwale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, z przykrością muszę stwierdzić ale nam czasem odbija podczas cyklu, i to nie są ah/oh uniesienia ale zwykła chemia. W róznej fazie inni mężczyźni nam sie podobają, dostrzegamy inne cechy, inne nas kręcą. Okropna jestem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
Nie rozumiem, co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
ja to nawet do konca nie wiem kto mnie kreci:D wydawalo mi sie ostatnio, ze ktos mi sie zupelnie nie podoba, ale metoda odizolowania sie zaintrygowal mnie:) ale to juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
Skad ja to znam, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udowodniono niejednymi badaniami, że kobietom -w najbardziej płodnych dniach cyklu - podobają się zdecydowanie mężczyźni w s tylu macho. Czysta biologia- podświadomie wiemy,że taki samiec zapeni najlepsze geny ewentualnemu potomstwu. Z kolei w innych fazach cyklu, bardziej odpowiadaja nam opiekunczy, troskliwi panowie, którzy temu \"potomstwu\" :) zagwarantują bezpieczeństwo itd. Nawet nie zdajemy sobie sprawy w jak dużej mierze podlegamy instynktom, świadomie i nieświadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
mistka---- No tak, ale ten ktoś podoba na się np kilka kolejnych miesięcy bez przerwy a cykl sie ciągle zmienia. Czy chodzi ci raczej o czas w jakim kogos poznajemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
hmm a jesli ten pan to taki duzy dzieciak, ktorym sie trzeba zaopiekowac, to w którą faze cyklu wchodzi:D?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metodą odizolowania? :) chyba tak każdy ma że zaczyna pragnąć tego co nieosiągalne. Bo to nas pobudza, motywuje jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka mechaniczna
Od dużych dzieciaków to ja bym się trzymała na dystans. Ale to moja prywatna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
dzieciaka podalam hipotetycznie:D ja osobiscie nie toleruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a morze nadal szumi
tylko nie wiem czy ta metoda odizolowania przyniesie cos dobreego:( ja juz nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×