Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Agula85*

Do tych co orgaznizowały wesele w domu

Polecane posty

Dziewczyny co byście wolały skromne wesele w domu czy na sali? I czy któraś z was miała może weselew domu? jak to wyglądało? bo jakoś sobie tego nie wyobrażam. Ja chciała bym zrobić skromne wesele na sali a narzeczony i jego rodzina upierają się aby zrobić go w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym miała robić coś skromnego to obiad w restauracji dla najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raaaaaaadząąąąca
jak macie swój dom to nie ma jak w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raaaaaaadząąąąca
jak macie swój dom to nie ma jak w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie mamy swojego mieszkania jeszcze. Zastanawiam się tylko jak to będzie wyglądało w domu. Bo nie wyobrażam sobie siedzieć cały czas przy stole... poprostu nie mam pojęcia jak to zorganizować żeby było fajnie. Pozatym zastanawiam się po co mi śliczna biała suknia skoro i tak będę siedziała w domu i czuła się jak na zwykłych urodzinach (przynajmniej tak to sobie wyobrażam). Może wy podzielicie się tym jak to było u was albo jak planujecie zorganizować wesele w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
moja koleżanka robiła wesele w domu i było kompletną porażką!!!przede wszystkim rodzice nie mieli chwili spokoju wszystko było na ich głowie mimo iż mieli 2 panie do pomocy,drudzy w tych samych kosztach zorganizowali skromne wesele w restauracji i rodzice mogli spokojnie posiedzieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też właśnie uważam ze lepiej jest zrobić wesele w jakimś lokalu ale nie wiem jak przekonać rodziców mojego narzeczonego bo oni nie chcą się zgodzić na takie wesele. A ja jakoś nie wyobrażam sobie wesela w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy od Was:) Jeżeli np. planujecie ślub na święta, to i tak rodzinka się zjeżdża i coś przygotowuje i nie będzie problemu. bynajmniej u mnie by nie było:) powodzonka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam małe wesele w restauracji.Wszyscy byli zadowoleni - żadnego bałaganu, można było potańczyć. Polecam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do rodziców - to Twoje wesele i Ty masz się dobrze czuć, a Twój partner powienien stanąć po Twojej stronie a nie po stronie swoich rodziców. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to Twój ślub, nie teściów!! zamierzacie rozdzielać - moja rodzina tu, twoja tu - osobne przyjęcia dla obu rodzin? bez sensu poza tym to wasz ślub i wy powinniście decydować. chyba rodzice narzeczonego nie chcą zepsuć Ci tego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale myślę sobie że jeśli jest duży dom z tarasem. ogrodem - to też mogłoby być fajnie - tylko latem raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko ze w głównej mierze oni sponsorują nam wesele i my tu raczej nie zabardzo mamy do gadki! pozatym teściowie są bardzo staroświeccy, nigdy nie byli na żadnym welselu i nie wiedzą jak to jest. Jego matka i tak myśli ze da rade na bierząco wszystko gotować czy też podgrzewać i jeszcze podawać do stołu. Ja poprostu sobie tego nie wyobrażam. Nie chce mieć takiego wesela ale oni stwierdzili że jeśli chcę zrobić wesele na sali to oni nie przyjdą bo według nich to za dużo kosztuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susanna
a ja Ci napisze jak bylo u mojej siostry :) miala cywilny i koscielny osobno, koscielny wyprawiali na sali , ale cywilny (mniej gosci bylo zaproszonych - ok 35) w domciu. Impreza odbyla sie na ogrodzie , stoly byly swietnie ozdobione , 4 namioty (te takie biale ogrodowe) w razie deszczu... porozstawiane tez byly donice z kiwtami i na wieczor byly przygotowane latarnie ogrodowe... bylo cudownie :) goscie bawili sie do rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susanna
a jesli chodzi o ogranizacje... byly dwie panie do pomocy w kuchni... rodzice pary mlodej przygotowywali jedzonko wczesniej... panie podgrzewaly wszystko , a jedna raczej byla kelnerka.. muzyka byla puszczana z radia, wiec kosztow z orkiestra nie bylo... aaa... zapomnialam jeszcze , ze o polnocy byly puszczane petardy.. na serio , jesli macie do dyspozycji ogrod wesele mozna b. fajnie zorganizowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam w domu na ok. 20 osób beznadzieja do dziś gdy oglądam cudze wesele to ściska mnie z żalu że mnie to minęło niestety nie chciałam narażać rodziców na kredyt ale łezka w oku chyba już zawsze się będzie kręcić to jest tylko raz w życiu radzę dobrze się zastanów czy już zawsze chcesz żałować że ty nie miałaś oczepin, że nie tańczyłaś pierwszego tańca dla pary młodej,itd. itp. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe. A nie możecie uzbierać sobie tych pieniędzy? Żadne z was nie pracuje? A może wyjazd za granice na wakacjach? Przyjęcie w restauracji to nie taki ogromny wydatek, ale za to możecie decydować, czego chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spodziewamy się dziecka dlatego chcemy się pobrać a nie mamy zbytnio odłożonych pieniędzy zresztą przez te pare miesięcy dużo nie odłożymy dlatego w większej części musimy liczyć na rodziców. No właśnie w tym jest problem, bo moi rodzice chcą mi wyprawić wesele ale jego rodzice sie nie zgadzają na taką \"huczną\" imprezkę. Wolą po cichu w domu. A ja nie chce potem żałować że moje siosty, moje kuzynki i wszyscy znajomi mieli fajnie wesele tylko nie my :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jezu. Szczerze? to bym zrobiła to dla dziecka. Poszłabym na to co rodzice chłopaka mówią, żeby w domu, a nie wiesla. Szkoda dziecka. Ale to twoja sprawa? Żadne z was nie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po twoich wypowiedziach widz że ty bardzo chcesz wesela więc pytanie jak zrobić żeby przekonać teściów. myślę że najlepiej za pomocą ich synka to on powinien napierać u nich na wesele a nie ty bo jemu wybaczą a tobie będą pamiętać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyzratak Ale czy wesele, jest powodem do kłótni, i stresów. Czasem trzeba sobie oszczędzić nerwów, czasem trzeba odpuscic. dla dobra ogółu. Tu koleżanka ma jeszcze jedno maleńkie dobro o które powinna najbardzej dbać i je chronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pracujemy oboje ale nie będziemy w stanie odłożyć do tego czasu dużo pieniędzy dlatego w większej mierze musimy liczyć na rodziców. Moi zresztą nie mają nic przeciwko, zresztą od pierwszej chwili jak się dowiedzieli to zaoferowali że nam pomogą i dołożą. Wiem że ich syn (czyli mój narzeczony) raczej nic nie wskóra. Jemu też się taka wizja wesela nie podoba. Rozmawialiśmy już z jego rodzicami ale znam jego ojca i powiedział jasno że nie będzie robił takiego wesela jakbyśmy chcieli i że nic go to nie obchodzi. On zdania nie zmieni! I uwierzcie mi wiem co mówię jak się uprze to postawi na swoim. My chcemy się pobrać ale to wesele mnie przeraża. Zawsze marzyłam o tym aby mieć niezapomniane wesele, przecież to ma byc jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. I nie chce się potem czuć jak na stypie patrząc na zadowolone miny teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111111111111111111111
no to weźcie ślub cywilny, bez żadnej imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może im wstyd że mają
brzuchatą przyszłą synową i nie chcą sie z tym obnosić, tak to jest niestety z ograniczonym i zacofanymi ludźmi, a z tego co piszesz na takich wyglądają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobcie slub cywilny i obiad dla rodziny a za rok dwa koscielny i duze wesele za wlasne pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za rok czy dwa i tak nie damy rady nazbierać na wesele, ponieważ nie zarabiamy kokosów a wtedy będą pewnie potrzebniejsze wydatki. Będziemy mieli dziecko poza tym trzeba jakoś płacić za mieszkanie, jedzenie i inne rzeczy... A w kredyty wolimy się nie pakować. No trudno może się jeszcze jakoś dogadamy z teściami a jeśli nie to będziemy chyba zmuszeni zrobić tak jak chcą, w najgorszym wypadku nie weźmiemy ślubu wcale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×