Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna golebica

pierwsza spowiedz

Polecane posty

Gość czarna golebica

kobietki poradzcie. za miesiac slub oboje juz od dobrych 7 lat mieszkamy ramen w innym miescie niz moi rodzice, od niedawna w parafii moich rodzicow zmienili sie ksieza.. zameldowanie mam nadal u rodzicow. Od ostatniej spowiedzi minely u mnie jakies 4 lata. Od ksiedza dostalismy kartki do spowiedzi przedslubnej, nie pytal czy mieszakmy razem czy nie.. a ja nie wiem co zrobic z ta spowiedzia bo slyszalam rozne opinie ze jak sie razem mieszka to jedna spowiedz. a jezeli pojde do jednej tylko przed slubem to co powiedziec jak oddamy karki ksiedzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mimo ze mieszkamy razem
od 2ch lat mam karteczke na dwie. Ksiadz ktory spisywal protokol dobrze wiedzial ze mieszkamy razem. Pierwsza spowiedz mam juz za soba i pojde jeszcze raz. Nic przeciez nie sdzkodzi isc dwa razy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna golebica
oczywiscie ze nie zaszkodzi ale jezeli nie dostaniemy rozgrzeszenia i oddamy kartke tylko z jedna spowiedzia to jak moze na to zareagowac ksiadz ktory bedzie udzielal slubu? moze robic jakies problemy czy nie powienien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak to jest z ta spowiedzią gdy ja i narzeczony mamy już dziecko?? Czy mam o tym księdzu mówić czy nie?? Dziecko nie było chrzczone więc ksiądz nie wie o jego \"istnieniu\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko spokojnie
dziewczyny, czasy się zmieniły i księża dobrze o tym wiedzą. Za mieszkanie razem nie moze nie dać rozgrzeszenia. Czytałam gdzieś że w takim przypadku wystarczy jedna spowiedź. Gdyby nie dawali rozgrzeszeń to nie było by slubu, a brak ślubu to brak kasy. Proste. Po za tym bywa tak, że jeden ksiądz nie da rozgrzeszenia a inny za to samo da. Mnie się ostatnio trochę zmienił światopogląd, ważne aby być dobrym człowiekiem, a mieszkanie ze sobą jakie to ma znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mimo ze mieszkamy razem
fakt wysluchalam wykl;adu od ksiedza.... Ale klucilam sie z nim ostro. On oczywiscie byl zdania ze nie powinno sie przed slubem razem mikeszkjac. Ale rozgrzeszenie dal. Jakby nie dal poszlabym do innego poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po to żebyś się pytała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassssmineee
Ja poruszałam ten temat ostatnio. U nas ksiądz powiedział, że mamy mieć tylko jedną ze względu na to że mieszkamy razem. Wdałam się w dyskusję, bo postanowiliśmy poczekać ze wspołżyciem do ślubu (tzn zrobiliśmy sobie przerwę i trzymamy się tego). Ksiądz powiedział, że nawet jeśli się nie współżyje to i tak mieszkanie jest życiem w grzechu!!???, bo jest to "zgorszenie dla otoczenia". Cóż znam większe zgorszenia. Trochę było mi przykro, bo postanowiliśmy trochę się wysilić i pożyć w czystości a tu się okazuje że nie ma różnicy gdybyśmy się kochali po kilka dni na dzień. Dla kościoła byłoby tak samo. Był oburzony tym że przystapiliśmy do spowiedzi jakis czas temu. Nie sądziłąm że to grzech i nie czuję się winna.( Nawiasem mówiąć- Może ksiądz wynająłby mi drugie mieszkanie). Pójdziemy do 1 spowiedzi, jeśli ksiadz udzielający ślubu będzie się czepiał, powiem prawdę. Przecież nie odmówi nam ślubu, a przynajmniej będę miała czyste sumienie że nie okłamałam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrenaa1234
tak se mysle, a jak na studiach wynajmuje mieszkanie z kolezanka i kolega, to tez jest grzech? bo on za sciana spo? popieprzony ten kosciol, dobrze ze jestem ateistka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrenaa1234
a kiedys przyjechal do mnie kuzyn i spal ze mna w jednym lozku, bo w domu nie bylo gdzie indziej.to znaczy ze kaziroctwo bylo tak? przeciez to jest glupota ten caly kosciol, po co sie Wy tym przejmujecie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrenaa1234
a jak sie zasnie na jednej kanapie z chlopakiem a jeszcze nie mezem? pojde do piekla?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarine
syrena, głupiaś Ty i nic nie rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widzicie
ze to podszyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×