serce - największy zdrajca

Jak to jest,ze rozum mowi zapomnij o nim,nie jest Ciebie drań wart, a serce mocniej bije na sama mysl o nim?

nie wiem, u mnie rozum i serce są w pełni zsynchronizowane

ale na szczęście to mija- głowa do góry:)

U mnie brak synchronizacji serca z rozumem:( Na szczescie z czasem jest troche lepiej. Oby tak dalej.

a co Ci zrobił ten samiec, o którym piszesz?

w sumie to nie duzo. Zostawil bez slowa wytlumaczenia :( A niby wszystko w porzadku bylo. Ale jak widac to bylo "niby"

nie martw się , my planowaliśmy ślub , byliśmy razem prawie 2 lata a tu raptem okazało się że mam kiłę i mój ukochany zdradził mnie z dziwką w burdelu ..

zostawić kogoś bez słowa wytłumaczenia to wcale nie nic takiego... nie myśl o nim, nie warto...

do nadzieja23 ---> faktycznie moj przy Twoim byl tylko dupkiem, Twoj przebija wszystko. Ze tez tacy sie trafiaja :(

faceci są draniami , co nawet nie miał odwagi Ci powiedzieć dlaczego.. mój kłamał, że mnie nie zdradził mimo że trzymałam wyniki na VDRL w ręku i były 3 plusy, właśnie poniżej znajduje się mój post z proźbą o ratunek bo ja nadal na swój sposób go kocham , a on mnie nawiedza mimo że minęło pół roku i mówi że się zmienił i że kocha mnie i że nie odpóści ..chwilami mu wierze .. naiwna jestem

viviannn wiem, ze to wcale nie nic takiego i mam ochote go udusic,tym bardziej ze rozmawial o tym z naszymi znajomymi,ale nie ze mna. Ale coz to niedojrzaly gowniarz,co niby w metryce na 23 a w glowce 15-to latek. Szkoda gadac :(

nadzieja nie badz matka glupich ... nawet jak sie TERAZ zmienil to znow moze tak rozumiem faceta kolo 40 po 20 latach malzenstwa moze sie ZDARZYYC ale 2 lata zwiazku z mlada dziewczyna ... :o

prawda jest taka, że każdy facet to świnia, różnica polega tylko na tym, że jedni to zwykłe knury a inni to wietnamskie świnie zwisłobrzuche

---> nadzieja23 chyba wiem co czujesz. Mozna jednoczesnie kochac i nienawidziec. Tez mysle,ze gdyby moj sie odezwal to bylabym w stanie mu wybaczyc,choc zarzekam sie ze nie chce go wiecej widziec. Taka nasza kobieca niekonsekwencja :( Ale na Twoim miejscu bym zacisnela zeby i mimo wszystko go pognala. Takich numerow sie nie wybacza. Trzymam kciuki za Ciebie.

Viviannn jestes dobra,hahaha. Rozbawilas mnie i chyba masz racje. Ja mimo wszystko uwazam, ze bez facetow byloby nudno, mimo ze sa swiniami. Mogliby tylko takich numerow nie wycinac.

kobieta nie może być bezmyślna i zbyt dobroduszna, a do tego wszystko tłumaczyć miłością... jak napotka w życiu takiego beznadziejnego faceta, musi bez sentymentów go zostawić, wyrzucić z serca i pamięci

Cale szczescie nie bede musiala go ogladac przez jakis czas, bo wzial i wyjechal na pare miesiecy. Mysle ze to najwieksza przysluga jaka mogl mi wyswiadczyc.