Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kajka Kajkowska

boli dusza po rozstaniu oj boli...

Polecane posty

Gość Kajka Kajkowska

Witam! Może jak się wygadam to mi troszkę będzie lzej... mieszkaliśmy razem , bylismy razem prawie 4 lata i czar prysł. wtorkowego wieczoru nie wytrzymałam i powiedział , że ja tak dalej nie mogę,że on wybrał zdanie swojej mamy a stanał przeciwko mnie:(. Ona (mama) 2 miesiące temu zrównała mnie z błotem. wyzwała od płytkich idiotek i takich tam mało wartościowych osób które depczą przykazania- takie texty, że hej. więc powiedziałam że dajmy sobie czas, rozstańmy się w przyjacielskich stosunkach i jak on zrozumie kto jest dla niego najwazniejszy to mi powie. I tu się zaczyna groza. Bylismy w środe wieczorkiem w pizzerii. Urządził mi tam taką scenę przy ludziach że myslałam że sie pod stół zapadnę. Razem ze swoją siostrą nakręcali się wzajemnie i wykrzyczeli ze mam ich przepraszac a szczególnie ich matke bo jestem młodsza. On powiedział ze nigdy w życiu mnie nie będzie błagał i jestem beszczelne dziecko. wyszłam z tamtąd z koleżanką bo nie wytrzymałam. Nie odzywał sie do mnie przez te 5 dni, wrócił do stolicy sam autem gdzie ja z koleżanką tłukłam sie autobusem. Byłam w naszym miekszaniu pierwsza. Spakowałam się zadzwoniłam po brata i wszedł on. zapytał tylko czy się wyprowadzam i jaki jest powód rozstania. Przed moim bratem uciekł do kuchni (wiele mojemu bratu zawdzięcza), i wyszłam. na drugi dzien byłam po resztę swoich rzeczy i kasowałam swoje pliki w jego komputerze i weszłam do historii i zobaczyłam że on sie pocieszyć zdązył bardzo szybko. Wybierał sobie panienki, przeglądał , robił casting. Coż boli mnie okropnie dusza i wszystko co tam mam w środku. On nigdy mnie nie przeprosi choc ma za co. Wkońcu to ja chciałam zerwać więc przecież nie powinnam mieć pretensji. Ale musze miec szacunek dla samej siebie. Tylko czemu to cholera tak boli? może kiedyś zrozumie co stracił , tylko kiedyś to dla mnie za późno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj mamusia....Tez mialam spiecie z mamusia mojego mezczyzny,polecialy wyzwiska w moim kierunku,wiec ja dluzej sie nie zastanawiajac wrocilam wczesniej z wakacji (bo bylismy razem).Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo i miedzy nami nadal jest wszystko dobrze...Powiem nawet,ze lepiej sie teraz dogaduje z jego mama niz z nim... A u Ciebie sytuacja hmmm mowi sama za siebie.Dla chlopaka nie zostala jeszcze odcieta pepowina od mamusi...Daj na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki synek mamusiowy jest najgorszy... Już zaczyna mieknąc bo prosi żebysmy się nie kłócili. Ale i tak mnie jeszcze będzie błagał zebym wróciła, chyba że okaże sie największym skurwielem na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytlumacz mu,ze matka to jest matka i Ty to rozumiesz..Jest wazna osoba.Ale z kim On zamierza dzielic zycie?Z mama czy z Toba?I z kim bedzie do lozka chodzil?Z mama czy z Toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 2 latach stwierdzil ze do niego nie pasuje, byl to dla mnie straszny cios nie spodziewlama sie tego...Nie mogłam sie pozbierac... nie miałam do kogo sie przytulic... nie potrafiłam normalnie funkcjonowac!!Miałam ochote sie zabic i wiecej nie cierpiec!!! Kolezanka interesująca się magią poleciła mi rytualistę (perun72@interia.pl) mówiąc że dzięki niemu odzyskam swoją miłość. Zwróciłam się więc o pomoc. I udało się: ) po uroku miłosnym po kilku tygodniach powrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten znowu z reklamą, będziesz się smażył Heretyku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×